Rośliny Iglaste
Rośliny iglaste to jedna z ciekawszych i bardzo zróżnicowana grupa roślin ozdobnych. Niewątpliwym walorem tej grupy roślin są w wielu wypadkach małe wymagania uprawowe, dobre dostosowanie do klimatu Polski a także mała podatność na choroby i szkodniki. Bardzo ważnym atutem większości roślin iglastych w naszym klimacie jest zdolność utrzymywania zmodyfikowanych liści w okresie zimowym a więc tzw. zimozieloność. W porównaniu do drzew i krzewów liściastych zimozielonych, gatunki iglaste są zdecydowanie lepiej przystosowane do klimatu kontynentalnego, który często ma bardzo silny wpływ na pogodę w Polsce szczególnie w okresie zimowym. Walorem drzew i krzewów iglastych jest także ogromna zmienność kształtów, barw, ulistnienia czy siły wzrostu występująca nie tylko pomiędzy poszczególnymi gatunkami, ale także w obrębie rodzaju a nawet gatunku. Bogactwo odmian jest tak duże, że rośliny te stały się wręcz obiektem pasji kolekcjonerskiej! W wielu ogrodach botanicznych a także prywatnych można spotkać wspaniałe kolekcje tych roślin. Zmienność ta bywa tak duża, że nawet dla specjalistów określenie przynależności systematycznej bywa bardzo trudne i dosyć często ulega zmianom.
Zastosowanie
Wymagania
Wymagania drzew i krzewów iglastych (w stosunku do innych roślin ozdobnych) można bardzo ogólnie określić jako niewielkie, chociaż oczywiście możemy znaleźć odstępstwa od tej reguły.
Wymagania świetlne
Większość gatunków do właściwego wzrostu wymaga stanowisk słonecznych lub pół-cienistych. W dużym ocienieniu mogą rosnąć tylko cisy i mikrobiota syberyjska.
Rodzaj gleby, pH i wilgotność
Wymagania glebowe są zwykle przeciętne i większość gatunków dobrze rośnie na większości naturalnie występujących gleb w Polsce. Zwykle w przypadku roślin iglastych nie ma potrzeby tworzenia specjalnych podłoży do ich uprawy. Problemy z podłożem do uprawy mogą występować właściwie tylko na glebach silnie zasadowych (pH>8). Takie gleby tolerują tylko cisy i niektóre gatunki sosen. Natomiast wiele gatunków dobrze rośnie na glebach silnie kwaśnych, dlatego są one często sadzone w ogrodach wrzosowych (jałowce, sosny, świerki). Większym ograniczeniem w uprawie niektórych gatunków iglastych może być wilgotność gleby. Do wybitnie odpornych na suszę należy większość jałowców i sosen, natomiast suchych, piaszczystych gleb nie tolerują żywotniki zachodnie, cyprysiki japońskie i groszkowe, cypryśniki i metasekwoje.
Mrozoodporność
Rośliny iglaste jak każda grupa roślin charakteryzują się różną mrozoodpornością. Jest to bezpośrednio związane z pochodzeniem poszczególnych gatunków (większość obcych gatunków, które są uprawiane w Polsce pochodzi z Azji i Ameryki Północnej). Najlepiej do naszego klimatu powinny być przystosowane gatunki krajowe, ale i w tym przypadku mamy wyraźne różnice. Są one spowodowane pod-strefami klimatycznymi występującymi na terenie Polski np. jodła pospolita występująca w naszych górach bardzo źle rośnie na terenach niżowych Polski. Koniecznie należy zwrócić uwagę na bardzo wyraźne różnice klimatyczne pomiędzy Polską wschodnią a zachodnią oraz pasem nadmorskim. Rejony Gdańska, Koszalina, Poznania, Wrocławia czy Opola stwarzają dużo większe możliwości uprawy wielu bardziej wrażliwych gatunków i odmian roślin iglastych np. szydlicy, sośnicy czy głowocisa .
Wielkość i dynamika wzrostu
Wielkość i dynamika wzrostu drzew i krzewów iglastych jest zależna głównie od cech odmianowych a także od warunków uprawowych. Ogólnie można stwierdzić, że gatunki iglaste w porównaniu do liściastych rosną wolniej a uzyskiwane roczne przyrosty mieszczą się zwykle w przedziale od 10 do 30cm. Chociaż przypadku wielu odmian karłowych wynoszą zaledwie 2-5cm a niektóre drzewa mogą uzyskiwać roczne przyrosty nawet w granicach 1m (daglezja, świerk serbski, metasekwoja).
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Wybierając miejsce do sadzenia roślin iglastych musimy najpierw zapoznać się z wymaganiami uprawowymi danego gatunku czy odmiany a następnie sprawdzić siłę wzrostu i uzyskiwane rozmiary. Informacje takie dotyczą zresztą praktycznie wszystkich sadzonych roślin. I tak np. roślin karłowych o powolnym wzroście nie posadzimy w sąsiedztwie silnie rosnących gatunków liściastych; gatunków o małej mrozoodporności nie posadzimy na miejscach przewiewnych; odmian jałowców o silnym horyzontalnym wzroście nie posadzimy na małych przestrzeniach a także przy drogach i ścieżkach gdyż w krótkim czasie utrudnią lub wręcz uniemożliwią swobodne przejście; jałowców nie posadzimy w cieniu itd.
Terminy sadzenia
Dużo kontrowersji stwarza ciągle wybór terminu sadzenia. Cały czas pokutuje powszechnie znana zasada, że rośliny sadzimy wiosną i jesienią. Jest to stara praktyka dotycząca tylko roślin sadzonych z gołym korzeniem lub bryłą korzeniową a więc uprawianych bez pojemników. Obecnie większość krzewów ozdobnych produkowana jest w pojemnikach. Fakt ten przyczynia się do tego, że możemy tak produkowane rośliny sadzić przez cały okres wegetacji wyłączając tylko okresy roku kiedy mamy do czynienia z zamarzniętym gruntem.
Odchwaszczanie przed sadzeniem
Niezależnie od terminu sadzenia ważnym zabiegiem jest usunięcie zachwaszczenia przed posadzeniem roślin. Dotyczy to szczególnie tzw. chwastów trwałych np. perzu, skrzypu, powoju itp. Chwasty te najlepiej jest zwalczyć chemicznie poprzez ich opryskanie mieszaniną preparatów np. Roundup i Chwastox. Po tym zabiegu rośliny możemy sadzić dopiero po upływie 3-4 tygodni. Oczywiście chwasty możemy także usunąć ręcznie i natychmiast przystąpić do sadzenia roślin.
Przygotowanie dołu do sadzenia
Sam zabieg sadzenia roślin sprowadza się do wykopania dołu o średnicy większej niż bryła korzeniowa sadzonej rośliny.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach)
Rośliny sadzone z pojemników powinny przed posadzeniem zostać z nich wyjęte a korzenie zanurzone na kilka minut w wodzie.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny balotowane)
Należy pamiętać, że rośliny iglaste do właściwego wzrostu wymagają sadzenia z bryłą korzeniową, która jest zwykle zawinięta w jutę lub z pojemnika. Jeżeli sadzimy większe egzemplarze drzew iglastych to wówczas możemy się spotkać z sytuacją, kiedy bryła korzeniowa jest dodatkowo owinięta metalową siatką. Wówczas drzewo sadzimy razem z metalową siatką. Po kilku latach siatka przerdzewieje i się rozpadnie a korzenie będą się swobodnie rozwijać.
Przygotowanie korzeni (rośliny z gołym korzeniem)
Nigdy nie należy sadzić roślin iglastych z tzw. gołym korzeniem (wyjątek stanowią bardzo małe egzemplarze i modrzew).
Głębokość sadzenia
Wszystkie rośliny sadzimy tak głęboko jak rosły ewentualnie kilka centymetrów (2-3cm) głębiej niż rosły. Należy podkreślić, że zbyt głębokie posadzenie roślin może doprowadzić do trudności z ich przyjmowaniem się a nawet spowodować wypadanie roślin na skutek braku dostępu powietrza do systemu korzeniowego.
Nawożenie przed posadzeniem
Jeżeli sadzimy rośliny iglaste na ubogich glebach to warto przed sadzeniem zastosować nawożenie mineralne stosując do tego celu któryś z wielu nawozów wieloskładnikowych ogólnego użytku lub specjalny nawóz polecany do iglaków. Takich nawozów jest obecnie dużo na rynku. Nawozy rozsypujemy równomiernie po całej powierzchni gruntu i mieszamy z ziemią. Dawka nawozu jest zawsze podana na opakowaniu i zależy od jego rodzaju. Gleby bardzo suche warto jest wzbogacić poprzez dodanie kwaśnego torfu wysokiego.
Wypełnienie dołu ziemią i ubijanie gleby
Po posadzeniu glebę wokół roślin należy delikatnie ubić. Zwykle robi się to stopami. Zbyt słabe ubicie ziemi wokół roślin będzie powodowało osiadanie gruntu a rośliny mogą się krzywić pod wpływem wiatru.
Przycinanie roślin po posadzeniu
Rośliny iglaste po sadzeniu zwykle nie wymagają cięcia. Zawsze jednak powinniśmy wykonać tzw. cięcie korekcyjne a więc usuwamy pędy uszkodzone np. podczas transportu. Można także przyciąć końcówki pędów u form okrywowych, aby spowodować lepsze zagęszczenie roślin.
Podlewanie od razu po posadzeniu
Po posadzeniu rośliny obficie podlewamy. Zabieg ten będzie nam łatwiej przeprowadzić, jeżeli wokół posadzonych roślin uformujemy tzw. misę.
Przywiązanie do podpór
Duże egzemplarze roślin szczególnie o pokroju wzniesionym mogą wymagać stabilizacji a więc należy je przywiązać do podpór.
Ściółkowanie
Ostatnim zabiegiem po posadzeniu roślin jest ściółkowanie podłoża. Nie jest to zabieg konieczny, ale rośliny dobrze reagują na ściółkowanie – ogranicza ono zachwaszczenie i zmniejsza przesychanie podłoża. Ściółkowanie może też pełnić funkcję estetyczną a czasem ozdobną. Do ściółkowania najczęściej stosuje się korę sosnową.
Pielęgnacja
Pielęgnacja drzew i krzewów iglastych nie nastręcza zwykle większych problemów.
Nawodnienie
Rośliny młode a także wrażliwe na suszę np. żywotnik zachodni, cyprysik groszkowy i japoński, wymagają podlewania w okresach suszy. Podlewanie jest oczywiście prostym zabiegiem, ale bardzo często źle wykonywanym. Aby podlać właściwie roślinę musimy przemoczyć warstwę gleby o miąższości 20-30cm, dlatego drzewa i krzewy podlewamy rzadko, ale obficie. Po podlaniu warto jest sprawdzić jak głęboko gleba została nawilżona. Podlewanie „codzienne” małymi dawkami wody właściwie mija się z celem a rośliny pomimo podlewania schną!
Nawożenie
Rośliny iglaste do właściwego wzrostu nie wymagają silnego nawożenia. Jednak na słabszych, jałowych glebach warto jest corocznie w okresie maja zastosować nawożenie mineralne stosując nawozy wieloskładnikowe natomiast należy unikać silnego nawożenia nawozami zawierającymi tylko dużą zawartość azotu np. popularnymi saletrami. Dawki nawozów są zawsze podane na opakowaniu. Nawozy zawsze rozsypujemy równomiernie na dużej powierzchni gleby wokół roślin. Nigdy tuż przy roślinie! Do nawożenia możemy użyć także nawozy o spowolnionym działaniu. Ten typ nawozów nie stosuje się na powierzchnię gleby, ale umieszcza w kilku otworach wokół rośliny (na jedną roślinę stosuje się zwykle 10-20g nawozu).
Cięcie
Cięcie roślin iglastych jest stosowane systematycznie tylko w przypadku żywopłotów formowanych i tworzenia form geometrycznych. Cięcie takie zwane strzyżeniem przeprowadza się najlepiej w okresie wiosennym. Należy pamiętać, aby nie prowadzić cięcia formującego później niż w lipcu. Innym powodem cięcia są sytuacje, kiedy rośliny osiągają zbyt duże rozmiary. Tak jest często w przypadku krzaczastych odmian jałowców. Jeżeli uznamy że rośliny są zbyt szerokie to bez problemu możemy skrócić im pędy. W przypadku gatunków drzewiastych - głównie jodeł i świerków, możemy się spotkać ze zjawiskiem wytwarzania kilku przewodników. W takiej sytuacji należy niezwłocznie usunąć przewodniki konkurujące z głównym pędem.
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Kolejnym zagadnieniem jest ochrona roślin iglastych przed chorobami i szkodnikami. Ogólnie należy stwierdzić, że rośliny te są stosunkowo rzadko atakowane przez choroby i szkodniki i zwykle nie wymagają wykonywania systematycznych zabiegów ochronnych. Ale są wyjątki od tej reguły. Stałym problemem w uprawie wielu odmian świerków są przędziorki, które corocznie atakują rośliny. Im cieplejsze i bardziej suche lato, tym szkodniki te są bardziej niebezpieczne. Szczególnie chętnie atakują one odmiany świerka białego np. bardzo popularną odmianę ‘Conica’, ale mogą występować także na świerku pospolitym i kłującym. Przędziorki należy zwalczać specjalnymi preparatami przeciwko przędziorkom (akarycydami). Rośliny opryskujemy w kilkakrotnie poczynając od końca maja, w 2-3tygodniowych odstępach. Ochronę prowadzimy do września. Szkodniki te powodują żółknięcie i opadanie igieł od strony silnie nasłonecznionej rośliny. Przędziorki są niewidoczne gołym okiem! Drugim uciążliwym szkodnikiem jest misecznik cisowiec, który powszechnie występuje na cisach. Można go zobaczyć w postaci brązowych tarczek jakby przyklejonych do pędów. Rośliny opanowane przez miseczniki rosną bardzo słabo i są lepkie od rosy miodowej. Szkodniki te zwalczamy w okresie lipca 2-3 krotnie opryskując rośliny preparatami chemicznymi działającymi wgłębnie. Na wielu odmianach jałowców można natomiast spotkać tarcznika jałowcowca, który wytwarza małe białawe tarczki. Szkodnik ten może doprowadzić do całkowitego zamierania roślin, poprzedzonego deformacjami pędów i zahamowaniem wzrostu. Zwalczamy go podobnie jak misecznika na cisie. Jeżeli chodzi o choroby to w większości wypadków nie stanowią one dużego zagrożenia, chociaż na niektórych gatunkach są niebezpieczne np. rdza wejmutkowo-porzeczkowa na sośnie wejmutce czy opieńka miodowa na różnych gatunkach, ale ze względu na duże trudności w amatorskim zwalczaniu nie ma potrzeby ich omawiania. Dużo większym problemem niż choroby mogą być psy, których mocz jest bardzo źle tolerowany przez rośliny iglaste. Jedynym sposobem uchronienia roślin jest odseparowanie od nich psów. Dotyczy to oczywiście roślin młodych. Należy podkreślić, że suki nie stanowią takiego problemu. Zupełnie innym zagadnieniem budzącym niepokój wielu właścicieli ogrodów jest zjawisko żółknięcia a następnie zrzucania igieł i łusek przez rośliny iglaste. Proces ten zachodzi w okresie jesieni i jest zjawiskiem naturalnym. W związku z tym nie stosuje się żadnych specjalnych odżywek czy oprysków, aby zahamować ten proces.
Zabezpieczenie roślin przed zimą
Rośliny iglaste w większości wypadków są zimozielone, dlatego zabezpieczanie ich na okres zimowy sprowadza się głównie do ograniczenia wysuszającego wpływu słońca i wiatru. Małe (młode) krzewy możemy przykrywać stroiszem lub cieniówkami. Przykrycie musi być zawsze bardzo luźne i przewiewne. Zasypanie roślin zimozielonych ziemią, korą czy liśćmi nieuchronnie prowadzi do ich zniszczenia! W przypadku niektórych odmian o pokroju kolumnowym (szczególnie odmian jałowca pospolitego) niszczący wpływ może mieć okiść śniegowa, która powoduje rozłamywanie się roślin, dlatego takie odmiany warto jest związywać na zimę.
Ściółkowanie
Ostatnim zabiegiem pielęgnacyjnym jest najlepiej coroczne ściółkowanie powierzchni ziemi wokół roślin. Jak wspomniano wcześniej ściółkowanie ogranicza rozwój chwastów i parowanie wody z gleby. Grubość ściółki powinna mieć kilka centymetrów. Zbyt gruba warstwa ściółki może jednak wpływać negatywnie na rozwój roślin! Do ściółkowania wykorzystujemy korę z drzew iglastych (z liściastych jest toksyczna!), torf wysoki, trociny, kamyki itp.
Rośliny Liściaste
Drzewa i krzewy liściaste, pod względem liczby gatunków i odmian, stanowią największą grupę roślin ozdobnych. W praktyce trudno jest znaleźć ogród, w którym nie rosłoby jakieś drzewo albo krzew. Najważniejszymi walorami dekoracyjnymi drzew i krzewów liściastych są:
- liście: zielone, jedno lub wielobarwne, o małej lub dużej blaszce liściowej, lśniące, matowe, owłosione, złożone lub pojedyncze, całobrzegie lub powcinane, skręcone, zimozielone, przebarwiające się jesienią
- kwiaty: drobne, duże, jedno lub wielobarwne, pojedyncze lub zebrane w kwiatostany, pachnące, zwabiające motyle, długotrwałe, pojawiające się i utrzymujące u różnych gatunków od lutego do października
- owoce: barwne, długo utrzymujące się i ozdobne zimą, zwabiające ptaki, nadające się do spożycia w stanie surowym lub przeznaczane na przetwory, nalewki itp.
- pędy: barwne, o korze gładkiej, spękanej lub postrzępionej, proste lub powyginane, wzniesione, rozpostarte na boki, przewieszające się lub płożące
- siła wzrostu: – od form miniaturowych, karłowych do kilkudziesięciometrowych drzew
- pokrój: kolumnowy, kulisty, przewisający, płożący.
Ważną zaletą drzew i krzewów liściastych jest możliwość łatwego doboru odmian na dane stanowisko w ogrodzie, np., jeśli chcemy obsadzić miejsce ocienione, wilgotne lub, dla kontrastu, silnie nasłonecznione i suche, o wiele łatwiej jest dobrać odpowiednie gatunki spośród tej właśnie grupy roślin. Ważną cechą roślin liściastych jest łatwość uprawy i większa tolerancja na zanieczyszczenia. Wiele gatunków po posadzeniu i zaaklimatyzowaniu się w ogrodach, parkach czy przy ulicach wymaga stosunkowo niewielkiego nakładu pracy przy ich utrzymaniu. Dzięki corocznemu opadaniu liści (u gatunków zrzucających liście na zimę), są one bardziej odporne na zanieczyszczenia i wysokie zasolenie (szczególnie w warunkach miejskich), niż rośliny zimozielone i iglaste.
Zastosowanie
Wszechstronne zastosowanie drzew i krzewów liściastych wiąże się z ich walorami dekoracyjnymi. Przede wszystkim drzewa i krzewy liściaste cieszą się powodzeniem ze względu na kwiaty. Któż nie zwróci uwagi, przechodząc obok, na obsypaną kwiatami magnolię lub na piękny i intensywny zapach lilaków? Kwitnący kasztanowiec przypomni czas pisania matur, a gałązka forsycji będzie zwiastunem wiosny. Duże drzewa, takie chociażby jak wspomniany kasztanowiec, są stosowane głównie do sadzenia w parkach, na skwerach i w większych ogrodach prywatnych. Drzewami o wolniejszym wzroście obsadza się drogi i ulice oraz mniejsze ogrody. Z drzew można tworzyć ponadto aleje, szpalery, a także osłony przeciwwiatrowe. Krzewy, podobnie jak drzewa, mogą być sadzone w grupach lub pojedynczo. Są świetnym materiałem na żywopłoty. Żywopłoty tworzone z gatunków wytwarzających ciernie (berberysy, dzikie gatunki róż) niejednokrotnie skuteczniej odstraszą nieproszonych gości, niż solidny płot. Wiele drzew i krzewów liściastych dobrze znosi cięcie, stąd też możliwość kreowania różnorodnych form geometrycznych, zarówno żywopłotowych, jak i pojedynczych okazów. Z niektórych gatunków (np. Ulmus minor ‘Jacqueline Hillier’, Ulmus parviflora ‘Geisha’) dosyć szybko, za pomocą sekatora, można stworzyć efektowne, ogrodowe drzewko typu bonsai. Krzewy o słabym wzroście i o małych wymaganiach wodnych świetnie nadają się do sadzenia na cmentarzach. Spora grupa krzewów nadaje się do sadzenia w pojemnikach na eksponowanych miejscach w ogrodzie, przy domu, czy w mieście. Szczególnie pięknie wyglądają sadzone w pojemnikach formy szczepione na niewielkiej wysokości, podsadzone od dołu niskimi roślinami (np. róże pienne i lawenda). Ten sposób uprawy pozwala ponadto na przezimowanie w naszym klimacie gatunków wrażliwych na niskie temperatury, dzięki możliwości przeniesienia na okres zimy do zabezpieczonych od mrozu pomieszczeń). Kolejnym ważnym zastosowaniem krzewów liściastych jest ich wykorzystanie jako roślin okrywowych, wśród których prym wiodą: irgi, tawulce, trzmieliny oraz niektóre odmiany berberysów. Gatunki wytwarzające odrosty i szybko rozrastające się są cennymi roślinami umacniającymi skarpy i nasypy. Wreszcie spora grupa drzew i krzewów karłowych, niejednokrotnie szczepionych, stanowi źródło pożądania kolekcjonerów, miłośników roślin, a także działkowców, dysponujących często niewielkimi ogródkami.
Przy omawianiu zastosowania, należy wspomnieć, że spora część roślin ozdobnych ma właściwości trujące. Dlatego, sadząc rośliny w ogrodach, w których bawią się dzieci, należy unikać gatunków o trujących, barwnych, owocach.
Wymagania
Wymagania drzew i krzewów liściastych są dosyć zróżnicowane, nawet w obrębie gatunku, dlatego przy zakupie roślin, zawsze należy o nie pytać lub zapoznać się ze szczegółowym opisem roślin na stronach ZSzP.
Wymagania świetlne
Większość gatunków drzew i krzewów liściastych wymaga stanowiska słonecznego lub półcienistego. Nie ma gatunków, które wymagają wyłącznie warunków cienistych. W cieniu jak i w półcieniu dobrze rosną niewielkie krzewinki, takie jak Vinca minor (barwinek pospolity) czy Pachysandra terminalis(runianka japońska) oraz typowe krzewy: Viburnum rhytidophyllum (kalina sztywnolistna), Prunus laurocerasus (laurowiśnia wschodnia)
i Mahonia aquifolium (mahonia pospolita). Jeszcze bardziej tolerancyjne, co do wymagań świetlnych (można je sadzić na wszystkich stanowiskach) są: Buxus sempervirens (bukszpan wieczniezielony), irga szwedzka, Ligustrum vulgare (ligustr pospolity), Ilex meserveae (x) (ostrokrzew Meservy), Ribes alpinum(porzeczka alpejska) i śnieguliczka.
Szczególną uwagę, co do stanowiska świetlnego, należy zwrócić, sadząc odmiany o żółtych liściach. Niekiedy są one nieco kłopotliwe w uprawie. Liście roślin sadzonych na stanowisku słonecznym mogą ulegać oparzeniom, a na stanowisku półcienistym żółta barwa może blednąć i przechodzić w jasnozieloną. Przykładem takich roślin jest odmiana Berberis thunbergii 'Aurea' (berberys Thunberga 'Aurea') czy Weigela 'Olympiade' (krzewuszka 'Olympiade'). Inne odmiany tych gatunków dobrze radzą sobie w pełnym słońcu. Wyjściem z sytuacji wydaje się znalezienie takiego stanowiska, które jest lekko ocienione, ale tylko w godzinach południowych, gdy operacja słoneczna jest najsilniejsza.
Rodzaj gleby, pH i wilgotność Wymagania glebowe większości drzew i krzewów liściastych są przeciętne, chociaż niektóre gatunki do prawidłowego wzrostu i rozwoju potrzebują specyficznych warunków. Dosyć ogólnie, ale z praktycznego punktu widzenia, gleby możemy podzielić na:
- lekkie, piaszczyste, przepuszczalne, szybko przesychające, o pH lekko kwaśnym, szybko nagrzewające się na wiosnę. Przed sadzeniem roślin liściastych o wyższych wymaganiach pokarmowych i wilgotnościowych do tego typu gleb zaleca się stosowanie dodanie organicznej (komposty, obornik, torf) zwiększające pojemność wodną podłoża oraz zawartość próchnicy. Rośliny sadzone na glebach lekkich powinny być w miarę potrzeby nawadniane i nawożone częściej, ale mniejszymi dawkami nawozów mineralnych. Przykładowymi roślinami dobrze rosnącymi na tego typu glebach są: brzozy, sumaki, topole, robinie, karagany, janowce,pięciorniki, szczodrzeńce, śnieguliczki i żarnowce.
- średnie, piaszczysto-gliniaste, gleby zwykle wilgotne, ale dobrze przepuszczalne, o pH w granicach obojętnego, odpowiednie dla większości drzew i krzewów liściastych. Na glebach średnich dobrze rosną: graby, klony, jesiony, lipy, lilaki, hortensje i tawuły. Na tego typu glebach, ale o pH lekko kwaśnym, dobrze rosną magnolie.
- ciężkie, gliniaste, żyzne, wilgotne, pH obojętne do zasadowego, długo nagrzewające się na wiosnę. W celu zwiększenia przepuszczalności gleb ciężkich, można do nich dodać piasku. Do uprawy na tego rodzaju glebach najlepiej nadają się: buki, surmie, tulipanowce, wiśnie piłkowane, wiązy, pigwowce i krzewuszki.
Ponadto, niektóre rośliny, takie jak: olsze, wierzby czy dereń rozłogowy, wymagają gleb wilgotnych, czy wręcz podmokłych.
Mrozoodporność
Mrozoodporność drzew i krzewów ozdobnych jest cechą gatunkową i zależy od pochodzenia roślin. Gatunki rodzime zimują bez zastrzeżeń w zakresie stref ich naturalnego występowania. W strefie klimatycznej Polski, największe możliwości uprawy gatunków o niepełnej mrozoodporności mają mieszkańcy Pomorza, Dolnego Śląska i Wielkopolski. Natomiast we wschodnich województwach oraz w rejonach górskich sadzenie tych samych roślin może być ryzykowne. Rośliny takie jak: ambrowiec, budleja, dziurawiec, hortensja ogrodowa, ketmia syryjska, klon palmowy, lawenda, ligustr okrągłolistny,ognik, sofora, surmia powinny być sadzone w miejscach najcieplejszych, osłoniętych od wiatru, zacisznych. Ponadto młode rośliny należy w miarę możliwości zabezpieczyć na zimę (okrywanie stroiszem, owijanie matami słomianymi itp.). Nie wolno zabezpieczać roślin materiałami nieprzepuszczalnymi dla powietrza, np. folią.
Wielkość i dynamika wzrostu
Siła wzrostu drzew i krzewów liściastych jest przede wszystkim cechą odmianową. Najwyższe drzewa liściaste osiągają 20-30 metrów wysokości przy kilkunastu metrach szerokości (klon, kasztanowiec, buk) natomiast niektóre ich odmiany osiągają zaledwie kilka metrów wysokości. Wśród krzewów występuje podobnie duże zróżnicowanie. Np. Berberis thunbergii 'Kobold' (berberys Thunberga 'Kobold') czy Berberis thunbergii BONANZA GOLD PBR (berberys Thunberga BONANZA GOLD) rocznie przyrasta nie więcej niż 5 cm, podczas gdy inne odmiany wytwarzają pędy długie na 1 metr.
Planując sadzenie drzew i krzewów w ogrodzie trzeba wziąć pod uwagę dynamikę wzrostu. Kupując dwie niewielkie rośliny tego samego gatunku, np. Fagus sylvatica 'Pendula' (buk pospolity 'Pendula') i Fagus sylvatica 'Dawyck' (buk pospolity 'Dawyck') powinniśmy sobie zdawać sprawę, że pierwsza odmiana osiągnie w przyszłości około 25m wysokości i szerokości, podczas gdy druga, po tym samym czasie, zaledwie 15m wysokości przy 3m szerokości! Zatem przed zakupem, należy się zastanowić, czy mamy w ogrodzie odpowiednie miejsce do posadzenia obu tych odmian. Drzewa o silnej dynamice wzrostu wymagają dużo wolnej przestrzeni. Sadzi się je w dużych, kilkumetrowych odstępach, a na oczekiwany efekt wizualny nasadzeń tego typu trzeba poczekać kilka lat. Drzewa wolno rosnące i krzewy można sadzić stosunkowo gęsto. Zaletą gęstego sadzenia drzew i krzewów jest uzyskanie szybkiego efektu wizualnego – właściwie już w pierwszym sezonie wegetacyjnym po posadzeniu ogród będzie wyglądał mniej więcej tak, jak był zaplanowany. Przy sadzeniu wielu gatunków i odmian o różnej dynamice wzrostu, szczególnie na niewielkim obszarze, należy zwrócić uwagę, by nie sadzić form karłowych blisko silnie rosnących.
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Dobór odpowiedniego miejsca powinien uwzględniać wymagania uprawowe roślin oraz dynamikę ich wzrostu. Drzew i krzewów silnie rosnących nie należy sadzić zbyt blisko budynków, dróg czy ścieżek, chyba że planujemy coroczne silne cięcie formujące. Sadzone zbyt blisko budynków będą zacieniały pomieszczenia, a tuż przy ścieżkach szybko uniemożliwią swobodne przemieszczanie się.
Planując wybór miejsca istotną kwestią jest mrozoodporność sadzonych roślin. Jeśli chcemy sadzić drzewa i krzewy nie w pełni odporne na mrozy, należy wybrać dla nich miejsce, zaciszne, osłonięte, o stale wilgotnym i żyznym podłożu. Podobnymi zasadami należy kierować się, sadząc rośliny zimozielone. Rośliny te nie powinny być sadzone w pełnym słońcu, ponieważ zimą, podczas bezśnieżnej, mroźnej i słonecznej pogody, są szczególnie narażone na wysychanie. Liście wówczas transpirują, natomiast korzenie nie są w stanie pobrać wody ze względu na zamarznięty grunt. Jeśli już posadziliśmy krzewy zimozielone na miejscach słonecznych, należy je zimą lekko zacieniować, np. stroiszem.
Terminy sadzenia
Termin sadzenia zależy przede wszystkim od tego, w jaki sposób rośliny były uprawiane w szkółce. Jeśli rośliny były uprawiane w pojemniku i są dobrze przekorzenione (co łatwo stwierdzimy wybijając lekko roślinę z pojemnika – jeśli widzimy dobrze ukształtowaną bryłę korzeniową, która się nie rozpada – bezpiecznie możemy ją sadzić do gruntu) to praktycznie możemy je sadzić przez cały rok, poza okresem zimowym. Jeśli zaś rośliny są sprzedawane w pojemnikach, ale widać gołym okiem, że były do nich niedawno sadzone, lepiej wstrzymać się z ich zakupem, do momentu, gdy korzenie zaczną przerastać podłoże, a część nadziemna zacznie rosnąć. Szczególnie istotne przy sadzeniu roślin z pojemników wczesną wiosną jest sprawdzenie stanu korzeni. Rośliny uprawiane w pojemnikach są w czasie zimy szczególnie narażone na przemarzanie korzeni. Bryła korzeniowa kupowanych roślin powinna być zdrowa, najlepiej gdy widać już młode, jasne przyrosty korzeni.
Jeśli zaś rośliny były uprawiane w szkółce polowej, szczególnie dotyczy to drzew i krzewów o dużych rozmiarach, sprzedawane są w formie „balotowanej” – to znaczy że bryła korzeniowa jest zwykle owinięta drucianą lub plastikową siatką i zabezpieczona tkaniną jutową. Takie rośliny najlepiej sadzić jesienią - wówczas zdążą się zwykle przekorzenić jeszcze przed zimą – lub wczesną wiosną.Planując sadzenie roślin wrażliwych na niskie temperatury, lepiej z sadzeniem poczekać do wiosny.
Ostatnia metoda produkcji drzew i krzewów liściastych polega na uprawie w polu i kopanie ich późną jesienią lub wczesną wiosną z tzw. „gołym korzeniem”. Tak kupowane rośliny sadzimy tylko poza okresem wegetacji, w stanie bezlistnym, jesienią lub wczesną wiosną, sprawdzając jednocześnie, czy korzenie nie przeschły. Po zakupie roślin, sadzimy je na właściwe miejsce tak szybko, jak to możliwe, dbając, by korzenie nie przeschły (można je owijać mokrymi szmatami lub zadołować w ogrodzie i podlać).
Odchwaszczanie przed sadzeniem
Przed sadzeniem roślin najbliższy teren należy oczyścić z chwastów, gdyż konkurują one z rośliną uprawną o wodę, składniki pokarmowe, a nawet światło. Szczególnie trzeba pozbyć się chwastów trwałych (takich jak: mniszek lekarski, perz, powój). Najprościej zastosować herbicyd systemiczny o dużym spektrum zwalczania. Oczywiście niewielkie tereny można odchwaścić ręcznie.
Przygotowanie dołu do sadzenia
Dół do sadzenia powinien być na tyle większy od bryły korzeniowej, by po jej umieszczeniu w dole, można było swobodnie wypełnić powstałą przestrzeń ziemią. Jeśli gleba jest zbyt uboga w stosunku do wymagań rośliny, dół powinien być głębszy i szerszy, a ziemia do jego wypełnienia wzbogacona kompostem, torfem lub innym, lepszym jakościowo podłożem.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach)
Bryła korzeniowa roślin sadzonych z pojemników kwadratowych nie wymaga dodatkowych przygotowań przed sadzeniem. Niekiedy korzenie roślin uprawianych w pojemnikach okrągłych są spiralnie zwinięte. Wówczas należy delikatnie je rozluźnić lub poprzerywać w 2-3 miejscach na dole bryły korzeniowej. W obu przypadkach bryłę korzeniową należy przed sadzeniem dobrze nawodnić (po wyjęciu z pojemnika zanurzyć na kilka minut w wodzie).
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny balotowane)
Przy sadzeniu roślin balotowanych nie należy usuwać siatki ani jutowej tkaniny. Tkanina ulewnie naturalnemu rozkładowi w podłożu, podobnie jak siatka, która z czasem przerdzewieje i ulegnie korozji. Umieszczając rośliny w dole należy uważać, by nie uszkodzić dosyć ciężkiej bryły korzeniowej.
Przygotowanie korzeni (rośliny z gołym korzeniem)
Korzenie należy umieścić na kilka godzin przed sadzeniem w wodzie. Jeśli korzenie są zbyt długie i się zawijają przy sadzeniu, należy je nieco skrócić.
Głębokość sadzenia
Generalnie rośliny sadzimy na takiej samej głębokości, na której rosły w szkółce. Zbyt głębokie sadzenie przyczynia się do rozwoju chorób kory i drewna. Niekiedy, szczególnie drzewa, można posadzić kilka cm głębiej.
Nawożenie przed posadzeniem
W przypadku gleb ubogich w składniki pokarmowe, najlepiej jest wzbogacić podłoże kompostem lub żyzną ziemią ogrodową. Można również zastosować nawozy mineralne ale nigdy w dawkach większych, niż zalecane przez producenta. Wówczas nawozy należy dokładnie wymieszać z podłożem. Jeśli podłoże jest średnio żyzne lub żyzne, nie zaleca się nawożenia.
Wypełnienie dołu ziemią i ubijanie gleby
Przestrzeń pomiędzy bryłą korzeniową a brzegami dołu należy dokładnie wypełnić podłożem i delikatnie, tak by nie uszkodzić korzeni, ale dosyć dobrze, ugnieść stopami. Dzięki temu rośliny szybciej się przekorzeniają, nie wywracają się i lepiej się przyjmują. Przy sadzeniu roślin z gołym korzeniem, należy zwrócić uwagę, by korzenie nigdy nie podwijały się do góry, lecz wszystkie ich części skierowane były w dół. Po zasypaniu dołu pozostawiamy wokół rośliny lekkie wgłębienie, by łatwiej można było ją podlewać, a woda nie uciekała na boki.
Przycinanie roślin po posadzeniu
Rośliny sadzone z gołym korzeniem należy przyciąć. Zwykle skracamy pędy co najmniej o połowę zaraz po posadzeniu (sadzenie wiosenne) lub, w przypadku sadzenia jesienią – na wiosnę.
Rośliny sadzone z uformowaną bryłą korzeniową nie wymagają cięcia po posadzeniu.
Podlewanie od razu po posadzeniu
Rośliny po posadzeniu należy zawsze obficie podlać. Zabieg tan sprawia, że gleba osiada a jej cząsteczki przylegają do korzeni. Dzięki temu roślina może rozpocząć pobierania wody z podłoża.
Przywiązanie do podpór
Wszystkie wysokie drzewa i krzewy szczepione na pniu należy przywiązywać po posadzeniu do podpór. Zabieg ten jest konieczny dla prawidłowego i szybkiego zakorzenienia się roślin w nowym miejscu. W przeciwnym razie, podmuchy wiatru mogą rośliny przewracać. Paliki i podpory utrzymujemy tak długo, dopóki drzewo się nie zakorzeni. Im większe drzewo, tym dłużej powinno być zabezpieczone przed przewracaniem.
Pielęgnacja
Nawodnienie
Szczególnie należy dbać o nawodnienie roślin w pierwszym sezonie po posadzeniu, gdy jeszcze nie zdążyły się dobrze przekorzenić. Zasada podlewania jest następująca: podlewamy rzadko ale obficie. Podlewamy wówczas, gdy widzimy, że podłoże jest suche. Gdy rośliny zaczynają tracić turgor, należy je niezwłocznie podlać. Najłatwiej podlewać rośliny za pomocą zraszaczy, które w zależności od potrzeb i wydajności, włączamy na okres od pół do jednej godziny. Należy tak długo podlewać, aby podłoże zostało nawodnione na głębokość około 20cm. Częste zwilżanie podłoża na głębokość kilku cm jest niecelowe, gdyż rośliny w znikomym wykorzystują dostarczaną w ten sposób wodę. Ponadto, częste moczenie liści sprzyja rozwojowi chorób grzybowych. W upalne, letnie dni najlepiej podlewać rośliny wieczorem, wówczas woda nie wysycha tak szybko, jak w czasie dnia. Należy unikać podlewania w południe, szczególnie po delikatnych liściach, gdyż może to doprowadzić do poparzeń słonecznych.
W przypadku gatunków lubiących suche stanowiska, zbyt częste i obfite podlewanie może doprowadzić do pojawienia się chorób i zamierania całych roślin.
Nawożenie
W pierwszym sezonie po posadzeniu należy unikać nawożenia roślin. Jedynie w przypadkach bardzo ubogich gleb można zastosować połowę zalecanej dawki nawozu. Zwykle nawożenie przeprowadza się wiosną, kwiecień - czerwcu, jedną lub dwoma dawkami nawozów mineralnych. Najlepiej jest stosować nawozy wieloskładnikowe, zawierające wszystkie makro i niezbędne mikroelementy. Dawki nawozów podawane są na opakowaniach przez producenta. Nigdy nie należy sypać nawozu tuż przy roślinie (przy pniu lub pędach) ale trzeba rozprowadzić go równomiernie na całej powierzchni w pewnej odległości od rośliny. Nie należy nawozić roślin później niż w czerwcu, ponieważ może to spowodować intensywny wzrost i rośliny nie zdążą zdrewnieć przed zimą, przez co będą mniej odporne na mróz.
Cięcie
Cięcie jest zabiegiem niezbędnym w uprawie wielu drzew i krzewów liściastych. Nie należy bać się cięcia, lub „żałować” rośliny, gdyż cięcie stymuluje wzrost i pobudza roślinę do wytwarzania większej liczby pędów. Wyróżniamy następujące rodzaje cięcia:
- formujące – wykonywane zimą i wczesną wiosną, polega na nadaniu odpowiedniego kształtu koronie drzew lub formy krzewom żywopłotowym. Spośród drzew najlepiej do formowania nadają się: buki, graby, klony, lipy, platany, śliwy wiśniowe. Za pomocą cięcia oraz specjalnych rusztowań można nadawać im różne kształty geometryczne.
- regulujące – przeprowadzane latem, polega na skorygowaniu cięcia wiosennego, i przystrzyżeniu nowo wyrosłych pędów do wcześniej zaplanowanej formy. Formowane żywopłoty należy skracać nawet kilkukrotnie w ciągu sezonu wegetacyjnego.
- sanitarne – wykonywane w miarę zaistnienia potrzeby, polega na usuwaniu chorych i martwych pędów, suchych i połamanych gałęzi, pędów, dzikich pędów wyrastających z podkładki u form szczepionych,
- cięcie odmładzające – wykonywane wczesną wiosną polega na przycięciu krzewów nisko nad ziemią lub usunięciu tylko pędów starych w celu odmłodzenia zbyt dużych egzemplarzy i przywróceniu im ładniejszej formy.
Cięcie krzewów jest niezbędne w celu utrzymania ładnego, zwartego pokroju. Pora cięcia zależy od terminu kwitnienia poszczególnych gatunków. Krzewy kwitnące wiosną, a więc zakładające pąki kwiatowe jeszcze przed zimą (forsycje, migdałki, porzeczki, żylistki) tniemy po kwitnieniu. Natomiast te, które kwitną latem i jesienią, a więc zakładające pąki kwiatowe na tegorocznych pędach (pięciorniki, tawuły, budleje) tniemy wiosną.
Niektóre gatunki lub odmiany źle znoszą cięcie, dlatego powinno się je prowadzać w ostateczności (np. Acer pseudoplatanus 'Brilliantissimum' (klon jawor 'Brilliantissimum'), magnolie, rokitniki).
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Choroby i szkodniki pojawiają się dosyć często na drzewach i krzewach liściastych. Rozpoznanie i wczesne zwalczenie patogenów oraz szkodników pojawiających się masowo zapobiega utracie walorów dekoracyjnych roślin. Jeśli szkodniki występują nielicznie, nie powodują znacznego obniżenia walorów dekoracyjnych, tylko w ostateczności należy stosować ochronę chemiczną. Podobnie z chorobami – porażony pęd lub gałąź należy po prostu usunąć. Pamiętajmy, że szkodniki mają swoich wrogów naturalnych, a stosując nie selektywne środki owadobójcze, niszczymy wiele owadów pożytecznych! Dlatego nie wolno opryskiwać roślin insektycydami profilaktycznie. W przypadku chorób, najlepiej kupować i sadzić odmiany odporne np. na porażenie chorobami grzybowymi.
Ze względu na dużą liczbę chorób oraz szkodników występujących na ozdobnych drzewach i krzewach liściastych niecelowe byłoby opisywanie poszczególnych patogenów. Zainteresowanych odsyłam do publikacji poświęconych wyłącznie ochronie ozdobnych drzew i krzewów liściastych, gdzie można obejrzeć zdjęcia patogenów, objawy uszkodzeń i zapoznać się z metodami zwalczania. Tu pragnę jedynie wymienić najważniejsze grupy chorób i szkodników.
Spośród chorób występujących na drzewach i krzewach liściastych najczęściej mamy do czynienia z mączniakami. Liście porażonych roślin są wówczas pokryte mączystym nalotem. Rdze oraz choroby bakteryjne powodują różnego rodzaju plamistości liści. Fytoftoroza i werticilioza powoduje zamieranie pędów lub całych roślin. Ze względu na dużą rotację fungicydów dopuszczonych do stosowania na roślinach ozdobnych, w celu wyboru odpowiedniego środka zwalczającego patogen, poleca się korzystanie z corocznie aktualizowanych programów ochrony roślin.
Spośród szkodników najczęściej mamy do czynienia z mszycami, tarcznikami, misecznikami, gąsienicami zjadającymi liście, oraz z mikroskopijnej wielkości przędziorkami i roztoczami. Do zwalczania przędziorków stosujemy specjalną grupę preparatów – akarycydy. Tylko te preparaty skutecznie zwalczają szkodnika, zastosowanie niewłaściwego środka nie przyniesie efektu. Mszyce i gąsienice łatwo zwalczyć za pomocą środków kontaktowych i systemicznych (czyli takich, które wnikają do rośliny i się w niej przemieszczają, a następnie są zjadane przez szkodniki). Najtrudniej zwalczyć miseczniki i tarczniki, gdyż są one wrażliwe na preparaty chemiczne tylko w okresie wylęgania się larw od połowy czerwca do połowy lipca.
Zabezpieczenie roślin przed zimą
Zabezpieczenia na zimę wymagają mniej odporne rośliny zimozielone, rosnące na stanowiskach słonecznych. Rośliny takie należy przykryć cieniówką lub stroiszem, co zapobiega wysychaniu w słoneczne, mroźne dni. Zabezpieczenie innych drzew lub krzewów nie w pełni odpornych na mróz polega na okryciu ich matami słomianymi, stroiszem lub tkaninami syntetycznymi przepuszczalnymi dla wody i powietrza. Niektóre rośliny (np. budleję) a właściwie podstawę ich pędów, można okopać późną jesienią lub obsypać korą sosnową. W przypadku przemarznięcia części nadziemnej, doskonale zregeneruje z zabezpieczonej części.
Większe drzewa i krzewy zabezpiecza się tylko w pierwszych latach uprawy. W kolejnych latach mrozoodporność roślin wzrasta.
Ściółkowanie
Stosowanie ściółek przynosi wiele zalet. Przede wszystkim ogranicza parowanie wody z gleby, ogranicza zachwaszczenie, zabezpiecza system korzeniowy przed przemarzaniem, opóźnia rozwój roślin wiosną ze względu na powolne ogrzewanie się podłoża dzięki czemu rośliny są mniej narażone na przymrozki. Jako ściółki można używać korę drzew iglastych, torf wysoki, trociny, kamyki. Warstwa ściółki powinna mieć kilka cm grubości. Zbyt cienka warstwa nie zapobiega zachwaszczeniu a zbyt gruba może negatywnie wpływać na rozwój roślin.
Rośliny Wrzosowate
Rośliny wrzosowate stanowią jedną z najpiękniejszych grup roślin ogrodowych. Należą one do rzędu Ericales (wrzosowców), który w naszej florze jest reprezentowany przez 4 rodziny. Spośród nich największe znaczenie oraz najpiękniejsze walory ozdobne mają przedstawiciele licznej rodziny Ericaceae (wrzosowatych) oraz mniej znanej Empetraceae (bażynowatych).
Rośliny wrzosowate rosnące w naszym klimacie to przede wszystkim niskie krzewinki, krzewy, a w wyjątkowo sprzyjających warunkach, nawet niewielkie drzewa. O wartości ozdobnej tych roślin decydują w głównej mierze kwiaty, odznaczające się, szczególnie u przedstawicieli rodzaju Rhododendron, ogromnym bogactwem kształtów, wielkości i barw oraz zróżnicowanym terminem kwitnienia. Pomimo tego, że największą wartość dekoracyjną rośliny wrzosowate mają w czasie kwitnienia, to odpowiedni dobór odmian i aranżacja nasadzenia pozwala na uzyskanie efektu dekoracyjności przez cały rok. Oprócz gatunków ozdobnych z kwiatów cenne są również inne gatunki:
- o ozdobnych owocach: Gaultheria procumbens (golteria pełzająca), Gaultheria mucronata (golteria chilijska),
- o owocach, które można spożywać lub przeznaczać na przetwory: Vaccinium corymbosum(borówka wysoka), Vaccinium macrocarpon (żurawina wielkoowocowa), Vaccinium oxycoccus (żurawina błotna), Vaccinium vitis-idaea (borówka brusznica),
- o trwałych, ozdobnych, barwnych liściach: żółtych u Calluna vulgaris 'Boskoop' (wrzosu pospolitego 'Boskoop') lub srebrzystych u odmiany 'Silver Knight', niebieskawych u Andromeda polifolia (modrzewnicy pospolitej) 'Blue Ice', z marmurkowatymi plamami u Leucothoe walteri (kiścienia Waltera) odmiany 'Rainbow', lub o barwie czerwono-bordowej w okresie zimy u odmiany 'Zeblid', o żółtych plamach w środku liścia u Rhododendron (różanecznik) odmiany 'Goldflimmer',
- o barwnych młodych przyrostach: różowych u Pieris japonica (pierisa japońskiego) odmiany 'Little Heath' czy karminowo-czerwonych u odmiany 'Red Mill'.
Ponadto wśród wrzosowatych można znaleźć wiele mniej znanych ale obficie i pięknie kwitnących roślin, takich jak: Bruckenthalia spiculifolia (brukentalia ostrolistna), Daboecia cantabrica (dabecja kantabryjska), Enkianthus campanulatus (enkiant dzwonkowaty) Kalmia angustifolia (kalmia wąskolistna), Kalmia latifolia (kalmia szerokolistna), Pieris floribunda (pieris kwiecisty).
Zastosowanie
Rośliny wrzosowate, przy zapewnieniu odpowiednich warunków uprawy, mogą znaleźć swoje miejsce w każdym ogrodzie. Ze względu na wspaniałe walory dekoracyjne mają wszechstronne zastosowanie, niemniej jednak najlepiej prezentują się zebrane w grupy. Wówczas efekt kwitnienia lub ciekawej barwy liści jest podkreślony, bardziej wyeksponowany i widoczny z daleka.
Rośliny wrzosowate możemy stosować do:
- tworzenia wrzosowisk ? nadają się tu wszelkie gatunki i odmiany należące do rodzaju Erica (wrzośców) oraz gatunki i odmiany Calluna vulgaris (wrzosu pospolitego), Bruckenthalia spiculifolia (brukentalii ostrolistnej), Daboecia cantabrica (dabecji kantabryjskiej), Empetrum nigrum (bażyny czarnej) Kalmia angustifolia (kalmii wąskolistnej), Kalmia latifolia (kalmii szerokolistnej), Pieris japonica (pierisa japońskiego), Pieris floribunda (pierisa kwiecistego) a także azalii i różaneczników drobnokwiatowych: Rhododendron impeditum (różanecznika gęstego), Rhododendron campylogynum (różanecznika krzywozalążniowego),
- tworzenia ogrodów naturalistycznych, w tym leśnych ? świetnie będą tu pasowały różaneczniki i azalie wielkokwiatowe oraz odmiany z grupy różanecznika jakuszimańskiego, pachnący Rhododendton luteum (różanecznik żółty, według starej nomenklatury azalia pontyjska), Rhododendron tomentosum (wcześniejsza nazwa Ledum palustre - bagno pospolite) oraz Erica tetralix (wrzosiec bagienny),
- obsadzania miejsc ocienionych drzewami o głębokim systemie korzeniowym (sosny, jodły) - w takich warunkach najlepiej będą rosły odmiany różaneczników wielkokwiatowych,
- wypełniania wolnej przestrzeni na rabatach z roślinami iglastymi oraz zadarniania podłoża (wszystkie krzewinki oraz niewielkie azalie i różaneczniki),
- do ogródków skalnych i alpinariów o kwaśnym odczynie podłoża: Rhododendron impeditum i Rhododendron campylogynum, Empetrum nigrum ?Bernstein? (pędy pięknie przewieszają się z murków skalnych),
- do sadzenia w ?pachnących zakątkach? ogrodu: Rhododendron luteum,
- obsadzania pojemników i tworzenia kompozycji, szczególnie jesiennych: Calluna vulgaris odmiany pąkowe (pąki nie otwierają się i bardzo długo utrzymują się na roślinie, nawet przez zimę), Gaulteria mucronata o ozdobnych i długo utrzymujących się owocach, Empetrum nigrum o złotawych pędach przewieszających się z krawędzi donicy,
- do dekoracji wnętrz: ozdobne z barwnych kwiatów odmiany wrzosów, wrzośców i azalii japońskich oraz ozdobne z owoców odmiany golterii chilijskiej.
Wymagania
Rośliny wrzosowate maja dosyć specyficzne, i na dodatek, zróżnicowane wymagania. Aby zapewnić im prawidłowy wzrost i rozwój w przydomowym ogrodzie, należy przed zakupem roślin poznać preferencje danego gatunku co do pH podłoża, intensywności światła, wilgotności itp. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że zakupione jednocześnie różaneczniki wielkokwiatowe i wrzosy pospolite mają zupełnie inne wymagania, mimo iż należą do tej samej rodziny wrzosowatych i błędem będzie posadzenie ich obok siebie.
Wymagania świetlne
Wymagania świetlne niskich krzewinek z rodziny wrzosowatych są wysokie, dlatego należy sadzić je na miejscach słonecznych. Gatunki o dużych, zimozielonych liściach wymagają stanowisk osłoniętych od silnych promieni słonecznych. Różaneczniki o dużych kwiatach najlepiej rosną w półcieniu wysokich drzew, takich jak: sosny, jodły czy dęby. Na stanowiskach słonecznych lepiej radzą sobie odmiany z grupy różanecznika jakuszimańskiego (mieszańce Rhododendron yakushimanum). Przeważająca większość azalii wielkokwiatowych wymaga miejsc słonecznych, w przeciwieństwie do azalii japońskich, które preferują miejsca półcienise.
Najbardziej tolerancyjnymi roślinami wrzosowatymi w stosunku do wymagań świetlnych są: Gaultheria procumbens (golteria rozesłana), spośród azalii japońskich odmiany: ?Melina?, ?Orlice?, ?Rokoko?, ?Rubinetta?, ?Rubinstern?, ?Sasava?, ?Satschiko?, z grupy różaneczników wielkokwiatowych ?Catharina van Tol?, z grupy mieszańców Forrest?a ??Scarlet Wonder? oraz z grupy różanecznika jakuszimańskiego odmiany ?Fantastica?, ?Lumina? i ?Schneekrone?.
Stanowiska słonecznego wymagają wszystkie odmiany Calluna vulgaris (wrzosa pospolitego). Stanowiska słonecznego do półcienistego wymagają: azalie wielkokwiatowe, z azalii japońskich odmiany ?Ledicanense? i ?Maruschka?, z grupy różaneczników wielkokwiatowych odmiana ?Torero?, większość odmian różaneczników drobnokwiatowych, Rhododendron campylogynum (różanecznik krzywozalążkowy), Rhododendron impeditum (różanecznik gęsty), Andromeda polifolia (modrzewnica pospolita), Bruckenthalia spiculifolia (brukentalia ostrolistna), Daboecia cantabrica (dabecja kantabryjska), Enkianthus campanulatus (enkiant dzwonkowaty) Erica carnea (wrzosiec czerwony), Gaultheria mucronata (golteria chilijska), Kalmia angustifolia (kalmia wąskolistna), Kalmia latifolia (kalmia szerokolistna), Pieris floribunda (pieris kwiecisty) oraz gatunki z rodzaju Vaccinium (borówka/żurawina).
Stanowisk cienistych i półcienistych wymaga większość różaneczników wielkokwiatowych, Leucothoe walteri (kiścień Waltera), Pieris japonica (pieris japoński).
Rodzaj gleby, pH i wilgotność
Niezbędnym warunkiem powodzenia w uprawie wrzosowatych jest zapewnienie kwaśnego odczynu podłoża o pH 4 - 5,5. W warunkach naturalnych rośliny wrzosowate przystosowały się do wzrostu na terenach o bardzo kwaśnym odczynie podłoża (pH nawet poniżej 3,0), dlatego przed posadzeniem roślin w ogrodzie koniecznie trzeba zmierzyć kwasowość gleby. Większość roślin wrzosowatych dobrze rośnie na glebach stale wilgotnych ale przepuszczalnych, z dużą zawartością substancji organicznej (ściółkowanie). Wyjątkiem są wrzosy i wrzośce oraz inne niskie krzewinki, które nie tolerują zbyt dużej wilgotności i częstego podlewania. Wrzosowiska najlepiej zakładać na glebach lekkich i ubogich w składniki pokarmowe. Pozostałe wrzosowate wymagają wyższej wilgotności gleby. Generalna zasada jest następująca: rośliny zimozielone wymagają wyższej wilgotności podłoża oraz powietrza, rośliny zrzucające liście na zimę ? niższej. O wiele mniejsze wymagania wilgotnościowe mają azalie wielkokwiatowe. Najwyższej wilgotności podłoża wymagają: Erica tetralix (wrzosiec bagienny), Rhododendron tomentosum (bagno zwyczajne) oraz Vaccinium oxycoccus (żurawina błotna), które w naturze porastają torfowiska wysokie i bory bagienne.
Mrozoodporność
Większość dostępnych na rynku roślin wrzosowatych jest w pełni odporna na warunki klimatyczne polski. Szczególnie dużą mrozoodpornością cechują się: Andromeda polifolia (modrzewnica pospolita), Bruckenthalia spiculifolia (brukentalia ostrolistna) Calluna vulgaris (wrzosiec pospolity), Kalmia angustifolia (kalmia wąskolistna), Pieris floribunda (pieris kwiecisty), Rhododendron impeditum (różanecznik gęsty), Vaccinium vitis-idaea (borówka brusznica). Sadzenia w miejscach zacisznych i ciepłych oraz zabezpieczenia na zimę wymagają jedynie odmiany: Daboecia cantabrica (dabecji kantabryjskiej), Erica x darleyensis (wrzośca darlejskiego), Pieris japonica (pierisa japońskiego) oraz Rhododendron japonicum (azalii japońskiej). Zimozielone różaneczniki, jeśli rosną na stanowisku słonecznym, zaleca się zabezpieczyć na zimę poprzez okrycie krzewów stroiszem lub cieniówką. Zapobiega to wysychaniu (transpiracji) roślin w mroźne, słoneczne dni. Zabezpieczając rośliny przed mrozem lub silnym nasłonecznieniem w okresie zimy, należy pamiętać, że nie wolno do tego celu używać materiałów nieprzepuszczających powietrza, takich jak torby i worki foliowe.
Wielkość i dynamika wzrostu
Większość roślin wrzosowatych to krzewinki zadarniające podłoże, krzewy, a w wyjątkowo sprzyjających warunkach (np. w Arboretum w Wojsławicach koło Wrocławia) niewielkie drzewa osiągające wysokość 3-4 metrów. Wrzosowate rosną powoli, w większości zaledwie kilka cm rocznie. Jedynie różaneczniki i azalie wielkokwiatowe mogą przyrastać kilkanaście cm w sezonie wegetacyjnym.
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Przed sadzeniem (a właściwie przed zakupem) roślin należy zapoznać się z wymaganiami poszczególnych gatunków. Grupa wrzosowatych liczy bowiem wiele taksonów znacznie różniących się od siebie wymaganiami uprawowymi. Wybór odpowiedniego miejsca do sadzenia wrzosowatych w ogrodzie ma szczególnie istotne znaczenie w przypadku krzewów zimozielonych. Gatunki te dobrze czują się w miejscach zacisznych, osłoniętych od wiatru, ocienionych i stale wilgotnych, najlepiej w sąsiedztwie większych drzew i krzewów iglastych. Dlatego też nie zaleca się sadzenia różaneczników wielkokwiatowych na otwartej przestrzeni w nowo założonym ogrodzie, ale dopiero wtedy, gdy ogród trochę ?urośnie? i wytworzy mikroklimat, stwarzający optymalne warunki do wzrostu roślin. Pozostałe gatunki o małych liściach, krzewinki oraz azalie wielkokwiatowe nie mają tak specyficznych wymagań i można je sadzić w większości ogrodów.
Terminy sadzenia
Większość roślin wrzosowatych jest obecnie produkowana w pojemnikach i sprzedawana w okresie największej atrakcyjności, czyli zwykle kwitnienia. Tak więc wrzośce można kupić zwykle w okresie wiosennym, dabecje ? latem, wrzosy ? latem i jesienią. Dostępność roślin w szkółce czy centrum ogrodniczym będzie w tym przypadku określać termin sadzenia. Pozostałe wrzosowate, takie jak różaneczniki, pierisy czy kiścienie, ze względu na ładne ulistnienie, są atrakcyjne przez cały rok i są zwykle dostępne w handlu od wczesnej wiosny do późnej jesieni.
Rośliny sprzedawane w pojemnikach można wysadzać w ciągu całego okresu wegetacyjnego. Należy jedynie pamiętać, że nowo sadzone rośliny są wrażliwe na niedobór wody i należy je w miarę regularnie podlewać do momentu, w którym korzenie przerosną grunt. Wiosną powinno się sadzić rośliny wrażliwe na mrozy. Dzięki temu uniknie się przemarznięcia rośliny w przypadku ostrej zimy. Rośliny sprzedawane w formie ,,balotowanej? (z bryłą korzeniową owiniętą siatką, tkaniną jutową) najlepiej sadzić jesienią, tak aby zdążyły się zakorzenić jeszcze przed zimą. Niestety, w naszych warunkach, w formie balotowanej najczęściej są sprzedawane duże okazy różaneczników wielkokwiatowych w okresie wczesnowiosennym. Rośliny te powinny być sadzone jak najszybciej od momentu zakupu, w miejscach cienistych. Jeśli wybrane miejsce w ogrodzie jest półcieniste, rośliny należy dodatkowo ocieniować i podlewać przez cały sezon wegetacyjny.
Odchwaszczanie przed sadzeniem
Przed sadzeniem roślin najbliższy teren należy oczyścić z chwastów, gdyż konkurują one z rośliną uprawną o wodę, składniki pokarmowe, a nawet światło. Szczególnie trzeba pozbyć się chwastów trwałych (takich jak: mniszek lekarski, perz, powój). Najprościej zastosować herbicyd systemiczny o dużym spektrum zwalczania. Oczywiście niewielkie tereny można odchwaścić ręcznie.
Przygotowanie dołu do sadzenia
System korzeniowy roślin wrzosowatych jest płytki i składa się z bardzo dużej ilości drobnych korzeni. Korzenie wrastają w grunt na niewielką głębokość, za to rozrastają się na boki. Dlatego też miejsce pod wrzosowate powinno być odpowiednio przygotowany. Najczęściej podłoże wymaga zakwaszenia dlatego najpierw należy wykopać dół o głębokości 30-50cm (im większa roślina tym głębszy dół) i dosyć szeroki, 3-4 krotnie szerszy od bryły korzeniowej (im szerszy, tym lepiej, oczywiście zależy to od liczby sadzonych roślin). Następnie wykopaną ziemię mieszamy z torfem kwaśnym i przekompostowaną korą sosnową (można też dodać kwaśnego kompostu) i wsypujemy z powrotem do dołu. Teraz wystarczy ponownie wykopać łopatką dołki wielkości bryły korzeniowej i umieścić w nich rośliny. Ziemię wokół posadzonych roślin należy lekko ugnieść rękami.
Na glebach o odczynie zasadowym (wapiennych) najlepiej wykopaną z dołu glebę zastąpić podłożem do roślin wrzosowatych lub dodać do niej duże ilości kwaśnego torfu i przekompostowanej kory sosnowej. Gleby zbyt ciężkie należy rozluźnić, dodając do nich piasku.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach)
Rośliny wrzosowate nie wymagają specjalnego przygotowania przed sadzeniem. Należy je dobrze nawodnić (najlepiej wstawić do naczynia z wodą na 20-30 minut), gdyż niewielkie rośliny uprawiane w stosunkowo małych pojemnikach mają tendencję do szybkiego przesychania. Po ostrożnym wyjęciu z pojemnika, jeśli bryła jest silnie filcowata i zrośnięta, można ją lekko i delikatnie naruszyć (ponacinać sekatorem) u podstawy. W przypadku roślin wrzosowatych należy zachować ostrożność przy wyjmowaniu ich z pojemnika, gdyż korzenie są delikatne i łatwo roślinę oderwać od jej systemu korzeniowego. Najlepiej pojemnik odwrócić i wybić z niego roślinę poprzez uderzenie krawędzią o brzeg np. stołu, przytrzymując jednocześnie roślinę drugą ręką. Zapobiega to uszkodzeniu korzeni.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny balotowane)
Przy sadzeniu roślin balotowanych nie należy usuwać siatki ani jutowej tkaniny. Tkanina ulegnie naturalnemu rozkładowi w podłożu, podobnie jak siatka, która z czasem przerdzewieje i skoroduje. Umieszczając rośliny w dole należy uważać, by nie uszkodzić dosyć ciężkiej bryły korzeniowej.
Przygotowanie korzeni (rośliny z gołym korzeniem)
Roślin wrzosowatych nie sadzi się z gołym korzeniem
Głębokość sadzenia
Rośliny sadzi się na tej samej głębokości, na której rosły w pojemnikach lub w gruncie w przypadku roślin balotowanych. Nie należy sadzić roślin głębiej, gdyż po posadzeniu zaleca się ściółkowanie roślin warstwą 3-5 cm ściółki.
Nawożenie przed posadzeniem
W zasadzie nie zaleca się nawożenia przed sadzeniem roślin wrzosowatych. Zbyt duża ilość nawozów może zaszkodzić roślinom wrzosowatym, utrudnić przekorzenianie. Jedynie w przypadku gleb bardzo ubogich i jałowych można dodać kompostu lub niewielką ilość nawozu wolnodziałającego (kilka gramów) i wymieszać z wierzchnią warstwą gleby.
Wypełnienie dołu ziemią i ubijanie gleby
W pierwszej kolejności wykopujemy dół i przygotowujemy podłoże (patrz punkt: Przygotowanie dołu do sadzenia) a następnie z powrotem umieszczamy je w dole. Następnie wykopujemy dołek nieco większy od bryły korzeniowej, zasypujemy powstałą przestrzeń między bryłą korzeniową a ścianą dołka i lekko ugniatamy ziemię rękami. Jedynie w przypadku dużych, balotowanych egzemplarzy, ziemię wokół roślin należy udeptać stopami. . Dzięki temu rośliny szybciej się przekorzeniają, nie wywracają się i lepiej się przyjmują.
Przycinanie roślin po posadzeniu
Nie przycinamy roślin wrzosowatych po posadzeniu.
Podlewanie od razu po posadzeniu
Rośliny po posadzeniu należy zawsze obficie podlać. Zabieg ten sprawia, że gleba osiada a jej cząsteczki przylegają do korzeni. Dzięki temu roślina może rozpocząć pobierania wody z podłoża.
Przywiązanie do podpór
Przywiązywanie do podpór jest zalecane w przypadku sadzenia większych egzemplarzy na miejscach nieosłoniętych, narażonych na podmuchy wiatru. Większość wrzosowatych nie wymaga przywiązywania do podpór.
Pielęgnacja
Nawadnienie
Podlewanie roślin wrzosowatych jest uzależnione od warunków pogodowych, stanowiska w którym rosną rośliny oraz od uprawianego gatunku. Najmniejsze wymagania wodne mają niskie krzewinki, przede wszystkim Calluna vulgaris (wrzos pospolity). Wrzosy źle rosną na stanowiskach zbyt wilgotnych i nie lubią częstego podlewania. Zbyt częste i obfite podlewanie może doprowadzić do pojawienia się chorób a nawet zamierania roślin. Wrzosy należy podlewać właściwie tylko latem podczas upałów i bezdeszczowej pogody. Największe wymagania wodne mają zimozielone różaneczniki o dużych kwiatach, a także Leucothoe (kiścienie), Pieris (pierisy) i Daboecia (dabecje). Rośliny te należy systematycznie nawadniać by nie dopuścić do zwiędnięcia. Odporne na suszę są azalie wielkokwiatowe. Wprawdzie lepiej rosną, gdy gleba jest stale lekko wilgotna, ale krótszy okres suszy przechodzą bez większych szkód.
W szczególności należy dbać o nawodnienie roślin w pierwszym sezonie po posadzeniu, które nie zdążyły się jeszcze dobrze przekorzenić. Podlewając rośliny należy pamiętać, żeby robić to rzadziej ale obficie. Podlewamy wówczas, gdy widzimy, że podłoże jest przeschnięte. Gdy rośliny zaczynają tracić turgor, należy je niezwłocznie podlać. Najłatwiej podlewać rośliny za pomocą zamontowanych zraszaczy, które w zależności od potrzeb i wydajności, włączamy na okres od pół do jednej godziny. Należy tak długo podlewać, aby podłoże zostało nawodnione na głębokość około 20cm. Częste zwilżenie podłoża na głębokość kilku cm jest niecelowe, gdyż rośliny w znikomym stopniu wykorzystują dostarczaną w ten sposób wodę. Ponadto, częste moczenie liści sprzyja atakom chorób grzybowych. W upalne, letnie dni najlepiej podlewać rośliny wieczorem, wówczas woda nie wysycha tak szybko, jak w czasie dnia. Należy unikać podlewania w południe, szczególnie po delikatnych liściach, gdyż może to doprowadzić do poparzeń słonecznych. Dobrym rozwiązaniem jest zainstalowanie linii samokroplujących, które można łatwo ukryć pod ściółką. Wówczas nawadnianie można włączać o każdej porze dnia i nocy, a liście roślin nie są narażone na zamoczenie.
Nawożenie
Rośliny wrzosowate są mało wymagające. Wystarczy zasilać je raz w roku wczesną wiosną. Najlepiej stosować nawozy specjalistyczne dla tej grupy roślin, o kwaśnym odczynie, ale można też zastosować nawozy wieloskładnikowe lub nawozy o spowolnionym działaniu, w dawkach nigdy nie większych, niż zalecane przez producenta. W pierwszym roku po posadzeniu najlepiej w ogóle zrezygnować z nawożenia.
Cięcie
Coroczne cięcie przeprowadza się tylko u, Calluna vulgaris (wrzosu pospolitego), Bruckenthalia spiculifolia (brukentalii ostrolistnej), Daboecia cantabrica (dabecji kantabryjskiej), Erica carnea (wrzośca czerwonego), Erica x darleyensis (wrzośca darlejskiego), Erica tetralix (wrzośca bagiennego). Cięcie jest zabiegiem koniecznym do utrzymania prawidłowego, ładnego i zwartego pokroju roślin. Przeprowadzamy je zawsze po kwitnieniu, czyli wrzos pospolity i wrzośce kwitnące latem przycinamy późną jesienią lub wczesną wiosną, a wrzośce kwitnące na przedwiośniu w końcu maja, poniżej przekwitniętych kwiatostanów. Do tego celu należy użyć nożyc ogrodniczych lub ostrego sekatora.
Pozostałe rośliny wrzosowate przycinamy tylko w razie konieczności, np. usuwając chore lub połamane pędy.
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Większość roślin wrzosowatych jest odporna na szkodniki i choroby. Problemy mogą pojawić się, gdy rośliny rosną w nieodpowiednimi miejscu i mają nieodpowiednie warunki uprawy. Spośród chorób i szkodników najczęściej występują:
- mączniak prawdziwy ? najczęściej atakuje azalie wielkokwiatowe, ale może też porażać inne wrzosowate. Choroba objawia się obecnością mączystego nalotu na liściach oraz ich łódeczkowatym zwijaniem. Rośliny należy opryskać środkiem zawierającym substancję czynną z grupy strobilurynowych,
- fytoftoroza ? atakuje większość wrzosowatych, objawia się więdnięciem liści od wierzchołka pędu, następnie brązowieniem i zamieraniem pędów i całych roślin. Porażone rośliny należy usuwać i spalić, a sąsiadujące opryskać środkiem fosfonowym,
- szara pleśń ? atakuje przede wszystkim wrzosy i wrzośce oraz inne wrzosowate. Choroba ujawnia się właściwie dopiero wtedy, gdy na powierzchni pędów i liści pojawia się szary, pylący nalot. Najczęściej atakuje rośliny zawilgocone ? często podlewane od góry lub w czasie deszczowej pogody latem. Porażone rośliny opryskać tymi samymi środkami, które stosuje się na mączniaka,
- mszyce ? różnobarwne (zielone, szare, czarne), małe owady żyjące w dużych koloniach na wierzchołkach roślin i na dolnej stronie liści. Wysysają soki roślinne i wydzielają rosę miodową (liście są lepkie i błyszczące). Po zauważeniu szkodników rośliny należy opryskać preparatem kontaktowym z grupy pyretroidów,
- opuchlaki ? larwy szkodnika ogryzają szyjkę korzeniową i zjadają drobne korzenie. Uszkodzone rośliny więdną, a następnie zamierają. Wiosną i latem chrząszcze wygryzają zatokowe dziury na obrzeżach liści. Do zwalczania należy stosować środki fosforoorganiczne lub preparat biologiczny Larvanem zgodnie z instrukcją.
Zabezpieczenie roślin przed zimą
Zabezpieczać na zimę należy gatunki i odmiany wrażliwe na mrozy: Daboecia cantabrica (dabecję kantabryjską), Erica x darleyensis (wrzosiec darlejski), Erica vagans (wrzosiec rozpierzchły), Pieris japonica (pieris japoński) oraz wrażliwsze odmiany Rhododendron japonicum (azalii japońskiej). Najlepszym sposobem jest okrycie roślin gałązkami świerków (stroiszem) lub innych drzew iglastych.
Zimozielone różaneczniki zaleca się zabezpieczyć przed silnym nasłonecznieniem w okresie zimowym. Krzewy należy okryć stroiszem, cieniówką lub agrowłókniną. Dzięki temu zapobiega się silnej transpiracji roślin w mroźne, słoneczne dni. Zabezpieczając rośliny przed mrozem lub silnym nasłonecznieniem w okresie zimy, należy pamiętać, że nie wolno do tego celu używać materiałów nieprzepuszczających powietrza, takich jak torby i worki foliowe.
Ściółkowanie
Ściółkowanie roślin wrzosowatych jest zabiegiem przynoszącym wiele korzyści. Przede wszystkim ogranicza parowanie wody z gleby, ogranicza zachwaszczenie, zabezpiecza system korzeniowy przed przemarzaniem, opóźnia rozwój roślin wiosną ze względu na powolne ogrzewanie się podłoża dzięki czemu rośliny są mniej narażone na przymrozki. Ponadto ściółkowanie korą sosnową zwiększa zawartość substancji organicznej w glebie i powoduje jej zakwaszenie. Najlepszym materiałem do ściółkowania jest kora drzew iglastych (najczęściej sosnowa) ewentualnie można zastosować torf wysoki. Warstwa ściółki powinna mieć kilka centymetrów grubości. Zbyt cienka warstwa nie zapobiega zachwaszczeniu a zbyt gruba może negatywnie wpływać na rozwój roślin.
Rośliny Pnącza
Pnącza są to rośliny o długich, wiotkich łodygach, za pomocą których wspinają się na różnego rodzaju podpory nawet na wysokość kilkunastu metrów. Długie pędy pnączy mogą owijać się wokół napotkanych przeszkód lub wspinać się na nie za pomocą specjalnych organów czepnych: wąsów, kolców, cierni, włosków lub korzeni przybyszowych. Odpowiednio dobrane pnącza stwarzają w ogrodzie niezwykłą atmosferę. Nieujarzmione dodają tajemniczości, starannie prowadzone ? wytwornej elegancji. Pnącza są chętnie używane w ogrodach przede wszystkim ze względu na szybki wzrost. Wytwarzają dużą liczbę pędów i liści, które porastają i zakrywają różnego rodzaju powierzchnie. Oprócz tej najważniejszej właściwości pnącza kuszą zapachem i barwą kwiatów, smakiem i oryginalnością owoców oraz różnorodnością form, kształtów i kolorów liści. W ogrodzie potrzebują niewiele miejsca i są stosunkowo łatwe w uprawie. Dostępne w handlu gatunki i odmiany są, poza nielicznymi wyjątkami, dobrze przystosowane do naszego klimatu i nie mają specjalnych wymagań uprawowych.
Zastosowanie
Możliwości zastosowania pnączy są ogromne. Jest to na tyle różnorodna i łatwo poddająca się kształtowaniu grupa roślin, że odpowiednio dobrane i pielęgnowane znajdą swoje miejsce w każdym ogrodzie. Najczęściej pnącza sadzi się przy ścianach budynków, ogrodzeniach, murach w celu ich osłonięcia. Pnącza takie jak np.: Hedera helix (bluszcz pospolity), Hydrangea anomala subsp. petiolaris(hortensja pnąca), Campsis (milin), Schizophragma hydrangeoides (przywarka japońska), Euonymus fortunei (trzmielina Fortune?a), Parthenocissus tricuspidata (winobluszcz trójklapowy) czy Parthenocissus quinquefolia (winobluszcz pięciolistkowy) wspinają się na pionowe powierzchnie dzięki korzeniom przybyszowym lub wąsom z przylgami i nie potrzebują instalowania żadnych dodatkowych konstrukcji. Inne pnącza, takie jak np.: Actinidia (aktinidia), Akebia (akebia a), Aristolochia macrophylla (kokornak wielkolistny), Celastrus (dławisz), Lonicera (wiciokrzew), Schisandra (przywarka), Wisteria(glicynia) czy Periploca (obwojnik) owijają się wokół podpór, dlatego należy sadzić je przy kratach, pergolach, trejażach, latarniach, altanach lub innych, specjalnie do tego celu skonstruowanych elementach małej architektury. Niekiedy można usłyszeć opinie, że nie należy sadzić pnączy przy ścianach budynków. Poglądy takie nie znajdują merytorycznego uzasadnienia. Co więcej, ściany budynków porośniętych pnączami są zabezpieczone przed wodą w trakcie opadów deszczu (woda spływa po liściach, a nie po ścianie). Ponadto pnącza rosnące przy budynkach, które wytwarzają dużą masę pędów i liści, osuszają fundamenty i zapobiegają zawilgoceniu murów. Pnącza stosowane do okrywania ścian i konstrukcji ogrodowych można z powodzeniem sadzić przy ogrodzeniach. Rosnące przy siatkach i płotach tworzą ?żywopłoty? osłaniające ogród od wiatru, kurzu i łagodzą hałas dobiegający z ulic. Doskonale do tego celu nadaje się np. szybko rosnąca Fallopia aubertii (rdestówka Auberta) czy Clematis (powojniki) z Grupy Tangutica, które dodatkowo wytwarzają atrakcyjne, puszyste owocostany. Pnącza ozdobne z kwiatów, takie jak np.: Campsis radicans (milin amerykański), Wisteria floribunda (glicynia kwiecista), silnie rosnące gatunki i odmiany np. z rodzaju Clematis (powojniki) czy Lonicera (wiciokrzew) najlepiej prezentują się sadzone przy konstrukcjach typu trejaży. Przy bardzo solidnych konstrukcjach należy sadzić Vitis coignetiae (winorośl japońską), która zachwyca jesienną barwą liści w odcieniach szkarłatu. Natomiast delikatniejsze pnącza, takie jak np. Clematis (powojnik) z Grupy Wielkokwiatowych, lepiej wyglądają przy mniejszych podporach. Zapewnie niewiele osób wie, że kwiaty powojników można ścinać i wstawiać do wazonów. W zależności od odmiany, kwiaty mają trwałość nawet do 2 tygodni. Przy altanach warto posadzić gatunki pachnące, np. Lonicera periclymenum (wiciokrzew pomorski) odmiany ?Serotina? czy ?Graham Thomas?, Akebia quinata(akebia pięciolistkowa) lub Vitis riparia (winorośl pachnącą). Dodatkową atrakcją wiciokrzewów jest wytwarzanie barwnych owoców. Pnącza można także stosować do zadarniania gruntu w miejscach, gdzie trudno utrzymać trawnik. Na terenach cienistych i wilgotnych bardzo dobrze rosną np. Hedera helix(bluszcz pospolity) i Euonymus fortunei (trzmielina Fortune?a) od. ?Coloratus?, które tworzą piękne, zwarte, zielone przez cały rok kobierce. Szczególnie ładnie prezentuje się nad brzegami zbiorników wodnych. Ponadto bluszcz ma tendencję do wspinania się na pnie starszych drzew, na murki, postumenty, co wygląda bardzo malowniczo. Inne pnącza, dobrze rosnące u podstawy dużych drzew, to np. Hydrangea anomala subsp. petiolaris (hortensja pnąca) i Schizophragma hydrangeoides (przywarka japońska). Przy silnie rosnących krzewach liściastych i iglastych (np. przy lilakach, sosnach) można sadzić powojniki wielkokwiatowe. Dzięki temu uzyskuje się efekt nietypowego kwitnienia. Clematis(powojniki), wraz z Parthenocissus quinquefolia (winobluszczem pięciolistkowym), Vitis riparia (winorośl pachnąca) i Ampelopsis aconitifolia (winnik tojadowaty) można z powodzeniem uprawiać w donicach na balkonach. Należy jedynie zabezpieczyć odpowiednio pojemnik przed mrozami w okresie zimy. Wreszcie pnącza sadzi się dla ich smacznych owoców, np.: Actinidia arguta (aktinidiae ostrolistnaą), Schisandra chinensis (cytryniecńca chińskiego), Vitis vinifera (winorośl właściwaą). Ostatnio w szkółkach można spotkać pnącza prowadzone w formie drzewek. Pień wyprowadzany jest przy mocnym paliku, a korona utworzona z pędów owiniętych wokół stelażu w kształcie parasola. Najczęściej do tego celu stosowana jest Wisteria floribunda (glicynia kwiecista) lub Campsis radicans (milin amerykański). Można pokusić się i samemu spróbować wyprowadzić podobne drzewko. Warto również zauważyć, że pnącza stanowią wspaniałe siedlisko dla ptaków, które wśród gęstych, splątanych pędów znajdują doskonałe warunki do zakładania gniazd.
Wymagania
Wymagania świetlne
Wymagania świetlne pnączy są cechą gatunkową. Na stanowiskach słonecznych należy sadzić, np.: Campsis radicans (milin amerykański), Fallopia aubertii (rdestówkaę Auberta), Periploca graeca(obwojnik grecki), Wisteria floribunda (glicyniaę kwiecistaą) i Vitis vinifera (winorośl właściwaą) oraz niektóre odmiany z rodzaju Clematis (powojnik) np. ?Sylvia Denny? i ?Veronica?s Choice? o pełnych kwiatach z Grupy Wielkokwiatowych, ?Purpurea Plena Elegans? z Grupy Viticella, ?Lambton Park? z Grupy Tangutica, ?Arabella? z Grupy Integrifolia, ?Duchess of Albany? z Grupy Texensis, Clematis mandschurica (powojnik mandżurski), Clematis x triternata (powojnik potrójny) ?Rubromarginata? z Grupy Flammula. Powojniki wielkokwiatowe o jasnych, pastelowych barwach np. ?Nelly Moser? najlepiej rosną i kwitną w miejscach ze światłem rozproszonym. Inne powojniki dobrze rosną zarówno na stanowiskach słonecznych jak i półcienistych. Actinidia arguta (aktinidia ostrolistna), Wisteria(glicynieglicynia), Campsis (miliny) i Vitis (winorośle) są gatunkami ciepłolubnymi, zatem należy wybierać dla nich miejsca najcieplejsze, osłonięte od wiatru. Pozostałe pnącza preferujące stanowiska słoneczne lub półcieniste to: Actinidia kolomikta (aktinidia pstrolistna), Akebia quinata (akebia pięciolistkowa), Ampelopsis aconitifolia (winnik tojadowaty), Ampelopsis glandulosa (winnik zmienny), Celastrus orbiculatus (dławisz okrągłolistny), Humulus lupulus (chmiel zwyczajny), większość gatunków z rodzaju Lonicera (wiciokrzew), Parthenocissus quinquefolia (winobluszcz pięciolistkowy), Parthenocissus tricuspidata (winobliszcz trójklapowy), Vitis coignetiae (winorośl japońska) i Vitis riparia (winorośl pachnąca). Stanowisk cienistych i półcienistych wymagają: Aristolochia macrophylla (kokornak wielkolistny), Hedera helix (bluszcz pospolity), Hydrangea anomala subsp. petiolaris (hortensja pnąca), Lonicera henryi (wiciokrzew Henryiego) i Schizophragma hydrangeoides (przywarka japońska).
Rodzaj gleby, pH i wilgotność
Większość pnączy dobrze rośnie na wszystkich glebach, poza bardzo suchymi i ubogimi. Clematis(powojniki) najlepiej rosną na glebach próchniczych, żyznych, o pH 6-7. Podłoże powinno być stale lekko wilgotne, ale nie podmokłe. Na glebach umiarkowanie wilgotnych i kwaśnych dobrze rośnie np. Hydrangea anomala subsp. petiolaris (hortensja pnąca), Schizophragma hydrangeoides (przywarka japońska). Na glebach wilgotnych, ale o odczynie obojętnym i zasadowym dobrze rośnie np. Hedera helix (bluszcz pospolity). Na glebach mokrych i okresowo zalewanych najlepiej sobie dają radę: Humulus lupulus (chmiel pospolity), Parthenocissus inserta (winobluszcz zaroślowy) oraz Parthenocissus quinquefolia (winobluszcz pięciolistkowy). Najmniej wymagające co do żyzności i wilgotności gleb są: Celastrus orbiculatus (dławisz okrągłolistny), Fallopia aubertii (rdestówka Auberta), Vitis riparia (winorośl pachnąca), Vitis coignetiae (winorośl japońska), Parthenocissus inserta (winobluszcz zaroślowy), Parthenocissus quinquefolia (winobluszcz pięciolistkowy).
Mrozoodporność
Mrozoodporność dostępnych na polskim rynku pnączy jest dobra. Jedynie kilka gatunków może przemarzać, lub przymrozki mogą uszkadzać rozwijające się wczesną wiosną kwiatostany. Do roślin, które należy sadzić w miejscach zacisznych i najcieplejszych należą m.in.: Actinidia arguta (aktinidia ostrolistna), Campsis radicans (milin amerykański), Hedera hibernica (bluszcz irlandzki), Lonicera henryi(wiciokrzew Henriego), Lonicera x heckrottii (wiciokrzew Heckrotta), Lonicera japonica (wiciokrzew japoński), Schizophragma hydrangeoides (przywarka japońska) oraz Wisteria floribunda (glicynia kwiecista). Najbardziej zagrożone przemarzaniem są rośliny na przedwiośniu rosnące w miejscach o silnym, zwłaszcza porannym, nasłonecznieniu. Wówczas rośliny nagrzewają się w ciągu dnia i schładzają w ciągu mroźnej nocy. Podobnie istnieje niebezpieczeństwo uszkodzeń roślin na skutek późnych przymrozków występujących w połowie maja (często w ten sposób jest uszkadzana aktinidia, glicynia czy winobluszcz trójklapowy). Warto też pamiętać, że rośliny młode są bardziej wrażliwe na przymrozki niż starsze okazy.
Wielkość i dynamika wzrostu
Wielkość i dynamika wzrostu jest bardzo zróżnicowana w obrębie tej grupy roślin. Najszybciej rosną Fallopia auberti (rdestówka Auberta), Humulus lupulus (chmiel zwyczajny) ? przyrosty roczne do 6 metrów, Vitis coignetiae (winorośl japońska) ? około 4 ? 6 metry , Clematis (powojnik) ?Paul Farges? z Grupy Vitalba, ?Bill MacKenzie? i ?Lambton Park? z Grupy Tangutica ? około 3-5 metrów rocznie . Pozostałe pnącza przyrastają średnio od 1 do 3 metrów. Do najwolniej rosnących pnączy można zaliczyć np. niektóre odmiany Clematis (powojnik) z Grupy Integrifolia, Schizophragma hydraneoides (przywarka japońska) czy Hedera helix (bluszcz pospolity) i w zależności od odmiany, wieku i warunków przyrastają od 0,2 do 1 metra rocznie. Pnącza o różnej dynamice wzrostu potrzebują nieco innych podpór. Np. bardzo silnie rosnąca Wisteria floribunda (glicynia kwiecista), Vitis coignetiae (winorośl japońska) wymagają solidnych podpór. Mimo że w momencie zakupu, rośliny wyglądają na wiotkie i delikatne, to po kilku latach wytworzą bardzo dużą masę. Nieraz zdarza się, że zbyt delikatna podpora ulega zniszczeniu i zawaleniu pod naciskiem pnączy. Z kolei inne pnącza, np. Lonicera x heckrottii (wiciokrzew Hecrotta) czy wiele odmian z rodzaju Clematis (powojnik) można spokojnie sadzić przy słabszych podporach.
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Miejsce, w którym będą rosły pnącza należy dobrać tak, by spełniało ono wymagania roślin dotyczące odpowiedniego podłoża, światła, wilgoci, wrażliwości na niskie temperatury. Pnącza wymagające stanowisk cienistych należy bezwzględnie sadzić w miejscach cienistych. Gatunki nie w pełni odporne na mrozy należy sadzić w miejscach osłoniętych, zacisznych, o stale wilgotnym i żyznym podłożu. Pnącza takie jak np. Hedera helix (bluszcz pospolity) najlepiej sadzić przy północnych ścianach budynków, a np. Campsis radicans (milin amerykański) przy południowych. Pnączy silnie rosnących nie należy sadzić zbyt blisko dróg czy ścieżek, chyba że planujemy systematyczne przycinanie niesfornych pędów. Nie należy też sadzić pnączy zbyt blisko budynków, murów czy drzew, gdyż gleba tam szybko przesycha. Najlepiej zachować odległość 30- 50 cm od murów i 50 ? 100 cm od drzew. Sadząc obok siebie kilka gatunków czy odmian trzeba je tak dobrać, by miały podobną dynamikę wzrostu. W przeciwnym razie gatunek silniej rosnące szybko zarośnie i zagłuszy ten o słabszym wzroście.
Terminy sadzenia
Obecnie pnącza uprawia się i sprzedaje wyłącznie w pojemnikach. Rośliny są dostępne w handlu od wczesnej wiosny do późnej jesieni, dlatego termin sadzenia rozciąga się praktycznie na cały sezon wegetacyjny. Należy jedynie pamiętać, by rośliny sadzone latem, w czasie upałów, systematycznie podlewać. Większość pnączy najlepiej sadzić latem lub jesienią, co pozwoli roślinom dobrze ukorzenić się do wiosny, wytworzyć silne pędy i wcześniej oraz obficiej kwitnąć.
Pnącza o niepełnej mrozoodporności, np. Wisteria (glicynia) czy Campsis (milin) lepiej sadzić wiosną i latem, tak by zdążyły się dobrze zakorzenić przed zimą.
Odchwaszczanie przed sadzeniem
Przed sadzeniem roślin najbliższy teren należy oczyścić z chwastów, gdyż konkurują one z rośliną uprawną o wodę, składniki pokarmowe, a nawet światło. Szczególnie trzeba pozbyć się chwastów trwałych (takich jak: mniszek lekarski, perz, powój). Najprościej zastosować herbicyd systemiczny o dużym spektrum zwalczania. Trzeba pamiętać jednak, aby między stosowaniem herbicydu, a sadzeniem roślin, zachować okres niezbędny (zgodnie z instrukcją na opakowaniu) do skutecznego zwalczenia chwastów i rozłożenia się w glebie. Oczywiście niewielkie powierzchnie można odchwaścić ręcznie.
Przygotowanie dołu do sadzenia
Po usunięciu chwastów trzeba wykopać dół o głębokości 50 cm i takiej samej szerokości (50x50). Jeśli gleba jest ciężka, gliniasta ściany należy ponacinać szpadlem, tak by ich powierzchnia nie była gładka. W przypadku gleb ciężkich warto umieścić na dnie dołu drenaż z drobnych kamieni lub żwiru. Gdy gleba jest lekka i przepuszczalna nie trzeba stosować drenażu. Następnie dół wypełniamy wcześniej wykopanym podłożem z dodatkiem torfu i ziemi kompostowej. Dla roślin lubiących kwaśne podłoże stosujemy torf kwaśny, natomiast dla roślin preferujących odczyn zasadowy należy dodać torf odkwaszony. Jeśli gleba jest zbyt ciężka, należy ja rozluźnić dodając piasku. W przypadku gleb lekkich, należy dodać ziemi kompostowej z dodatkiem gliny. Po wsypaniu ziemi do dołu, należy ją lekko udeptać. Teraz wykopujemy dołek o rozmiarach nieco większych niż bryła korzeniowa sadzonej rośliny.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach)
Przed sadzeniem rośliny wraz z pojemnikiem należy zanurzyć w wiadrze z woda na około 10 minut, tak by podłoże dobrze przesiąkło. Następnie rośliny trzeba wyjąć i poczekać, aż nadmiar wody odcieknie. Teraz należy delikatnie wyjąć roślinę z pojemnika tak, by nie uszkodzić korzeni. Najlepiej roślinę odwrócić i uderzyć czymś o krawędź doniczki, przytrzymując ją jednocześnie ręką, tak by nie spadła na ziemię.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny balotowane)
Pnącza w formie balotowanej nie są dostępne na naszym rynku.
Przygotowanie korzeni (rośliny z gołym korzeniem)
Nie należy sadzić pnączy z gołym korzeniem.
Głębokość sadzenia
Pnącza należy sadzić o 0-10 cm głębiej niż rosły dotychczas. Głębsze sadzenie stosuje się w przypadku gatunków Clematis (powojników). Powojniki wielkokwiatowe oraz z Grupy Viticella i z Grupy Texensis należy sadzić 5-10 cm głębiej. Natomiast powojniki botaniczne z Grupy Atragene, z Grupy Tangutica oraz powojniki bylinowe powinno się posadzić tylko 1-2 cm głębiej niż rosły dotychczas. Gatunki i odmiany Actinidia (aktinidia) powinno się sadzić na taką samą głębokość jak rosły dotychczas.
Nawożenie przed posadzeniem
W przypadku sadzenia pnączy na glebach ubogich można wzbogacić je nawozami mineralnymi. Do tego celu należy zastosować któryś z dostępnych na rynku nawozów wieloskładnikowych ogólnego użytku w dawkach zalecanych przez producenta. Nawozy rozsypujemy równomiernie po całej powierzchni gruntu i mieszamy z ziemią. Zamiast nawożenia mineralnego można zastosować nawożenie organiczne. Wówczas na dno dołu wsypuje się wiadro dobrze rozłożonego obornika lub ziemi kompostowej.
Wypełnienie dołu ziemią i ubijanie gleby
Bryłę korzeniową umieszczamy w uprzednio wykopanym dołku. Następnie zasypujemy powstałą pomiędzy bryłą korzeniową a ścianą dołka przestrzeń i ugniatamy ziemię rękami lub delikatnie udeptujemy.
Przycinanie roślin po posadzeniu
Po posadzeniu większość pnączy należy przyciąć. W przypadku powojników należy to zrobić nie wyżej niż 30 cm nad ziemią. Dzięki temu pnącza wytwarzają nowe pędy z podstawy krzewu. Pnącza szczepione na podkładkach można przyciąć wyżej. Wówczas następuje rozwój pędów z pąków kątowych liści i pnącza się zagęszczają.
Podlewanie od razu po posadzeniu
Rośliny po posadzeniu należy zawsze obficie podlać. Zabieg tan sprawia, że gleba osiada a jej cząsteczki przylegają do korzeni. Dzięki temu roślina może rozpocząć pobierania wody z podłoża.
Przywiązanie do podpór
Zwykle pnącza przywiązuje się do palików tylko w celu nakierowania, doprowadzenia do właściwej podpory, po której będą się piąć.
Pielęgnacja
Nawodnienie
Pnącza należy podlewać w miarę potrzeby. Nigdy nie należy doprowadzać do długotrwałego zalewania roślin lub ich przesychania. Szczególnie należy dbać o nawodnienie roślin w pierwszym sezonie po posadzeniu, gdy jeszcze nie zdążyły się dobrze przekorzenić. Najlepszym sposobem jest rozłożenie na podłożu lub pod ściółką linii samokroplujących. System ten oparty jest na perforowanych rurkach, z których wycieka woda. Dostarczana w ten sposób woda nie moczy liści, co przeciwdziała porażaniu pnączy przez choroby.
Nawożenie
Zwykle nawożenie przeprowadza się wiosną, od kwietnia do czerwca, jedną lub dwoma dawkami nawozów mineralnych. W pierwszym roku po posadzeniu należy unikać nawożenia mineralnego, chyba że gleba, na której rosną rośliny, jest bardzo uboga. Obecnie w handlu jest wiele nawozów wieloskładnikowych, zawierających wszystkie niezbędne makro i mikroelementy. Dawki nawozów podawane są na opakowaniach przez producenta i należy się do nich stosować. Nigdy nie należy sypać nawozu tuż przy roślinie (przy szyjce korzeniowej lub pędach) ale trzeba rozprowadzić go równomiernie na całej powierzchni w pewnej odległości od rośliny. Nie należy nawozić roślin później niż w czerwcu, gdyż może to przyczynić się do gorszego zimowania roślin.
Cięcie
Cięcie pnączy jest zabiegiem koniecznym, gwarantującym ładny pokrój, kwitnienie i owocowanie roślin. Przede wszystkim służy ono rozkrzewieniu. Skracanie pędów stymuluje rozwój i wyrastanie nowych rozgałęzień z pąków śpiących poniżej cięcia. Cięcie to jest szczególnie istotne tuż po posadzeniu oraz w pierwszych 2-3 sezonach wegetacyjnych. Cięcie pielęgnacyjne ma na celu usunięcie pędów nadmiernie zagęszczających roślinę, chorych lub martwych, ograniczających dostęp światła. Jest to niezbędne cięcie w przypadku pnączy o silnym wzroście rosnących w niewielkich ogródkach. Cięcie odmładzające polega na usuwaniu najstarszych pędów. Przeprowadza się je co 3-6 lat. Stare pędy zostają wkrótce zastąpione przez ładniejsze, młode.
Wreszcie cięcie stymuluje kwitnienie i owocowanie roślin. Silne cięcie takich pnączy, takich jak: Wisteria(glicynii), Campsis (milinów) czy Clematis (powojników wielkokwiatowych) kwitnących latem sprzyja ich obfitemu kwitnieniu, a także przyspiesza i zwiększa owocowanie Actinidia (aktinidii). W przypadku glicynii, również podcięcie korzeni wczesną wiosną za pomącą szpadla stymuluje zawiązywanie pąków kwiatowych na następny rok.
Pnącza należy przycinać również wtedy, gdy osiągną zbyt duże rozmiary, lub gdy np. sięgną dachu i istnieje obawa, że mogą uszkodzić rynny. Cięcia dokonuje się ostrym sekatorem 1 cm powyżej pąka lub rozgałęzienia. Ranę po cięciu należy zabezpieczyć gotowym preparatem dostępnym w sklepach ogrodniczych. Najlepszy termin na przycinanie pnączy to wczesna wiosna, ale niektóre gatunki, takie jak Actinidia (aktinidie) czy Vitis (winorośle) trzeba ciąć w końcu stycznia lub lutym, zanim ruszą soki. Wiele pnączy wymaga specyficznego cięcia, dlatego przy zakupie zawsze należy pytać, jak dany gatunek czy odmianę ciąć. Dobrym przykładem są gatunki i odmiany Clematis (powojników), które dzielą się na wymagające cięcia: silnego (kwitnące późno na tegorocznych pędach), słabego (wielkokwiatowe wcześnie rozpoczynające kwitnienie) lub wcale (kwitnące tylko na starych pędach wiosną).
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Pnącza, w stosunku do innych grup roślin, są stosunkowe rzadko atakowane przez choroby i szkodniki. Chorobami występującymi na pnączach są: uwiąd, antraknoza, fytoftoroza, mączniak rzekomy, mączniak prawdziwy, plamistości liści, werticilioza, bakteriozy. Spośród szkodników żerujących na pnączach spotyka się mszyce i przędziorka chmielowca. Zwalczanie chorób i szkodników polega na jedno lub 2-3 krotnym opryskiwaniu porażonych roślin środkami chemicznymi w odstępie 7-10 dni. Ze względu na dużą rotację tych środków na rynku nie ma sensu podawanie ich nazw, gdyż dane te szybko mogą się zdezaktualizować. Najlepiej skorzystać z aktualnego programu ochrony roślin ozdobnych lub poprosić o informację w punkcie sprzedaży pestycydów. Poniżej przedstawiono krótką charakterystyka chorób i szkodników mogących pojawić się na pnączach.
Uwiąd powojników jest najgroźniejszą chorobą porażającą Clematis (powojniki). Pierwszymi symptomami są plamy na pędach, zahamowanie wzrostu pędu z plamami, lekkie żółknięcie i więdnięcie liści prowadzące do zamierania pędu. Na liściach zaś pojawiają się szare plamy. Porażone pędy należy wycinać i palić a krzewy opryskać 2-3 krotnie fungicydem. Antraknoza może porażać Hedera (bluszcz), Schisandra (cytryniec), Celastrus (dławisz) i Aristolochia (kokornak). Objawami chorobowymi są okrągławe, początkowo szare, potem brązowiejące plamy na liściach oraz na łodygach. Porażone pędy łatwo się wyłamują a liście mogą zamierać. Porażone pędy należy wycinać i palić a krzewy opryskać 2-3 krotnie fungicydami. Fytoftoroza najczęściej poraża Hedera (bluszcz). Powoduje więdnięcie i zasychanie całych pędów. Porażone rośliny najlepiej usunąć. Mączniak rzekomy może rozwijać się na Humulus (chmiel), Parthenocissus (winobluszczu) oraz Vitis (winorośl). Na górnej stronie liści tworzą się nieregularne, często rozległe, brązowe plamy. Na dolnej stronie, w miejscu plam, w warunkach bardzo dużej wilgotności powietrza, pojawia się białawy, delikatny nalot grzybni i zarodników. Porażone liście w krótkim czasie zamierają. Objawy chorobowe mogą wystąpić na młodych, szybko rosnących pędach. Porażone rośliny należy opryskać fungicydem. Jesienią należy palić zgrabione liście. Mączniak prawdziwy poraża Hedera (bluszcz), Wisteria (glicynię), Campsis (milin), Clematis (powojniki), Lonicera (wiciokrzewy) i Parthenocissus (winobluszcz). Początkowo na liściach pojawiają się niewielkie, białe powierzchnie, które stanowi grzybnia. Nalot grzybni szybko się rozprzestrzenia pokrywając całą powierzchnię blaszki liściowej. Tkanki pod grzybnią brązowieją i liście stopniowo zamierają. Grzyb może również infekować młode pędy. Mączniak prawdziwy atakuje zwłaszcza rośliny podsychające, uprawiane w miejscach zacisznych, półcienistych bez przewiewu. Mączniaka prawdziwego można zwalczać opryskując rośliny tuż po wykryciu pierwszych objawów którymś z zalecanych aktualnie preparatów a opadłe liście należy grabić i palić. Plamistość liści może występować na Actinidia (aktinidii), Hedera (bluszczu - tu choroba, w przeciwieństwie do pozostałych wymienionych gatunków, nie jest wywoływana przez grzyby ale przez bakterie), Celastrus (dławiszu), Wisteria (glicynii), Aristolochia (kokornaku), Campsis (milinie), Clematis (powojnikach), Fallopia (rdestówce), Lonicera (wiciokrzewach) i Parthenocissus (winobluszczu). Na liściach porażonych roślin pojawiają się brązowe, ciemniejące, zwykle okrągłe plamy otoczone czerwonawą lub brunatna obwódką. Przy dużej liczbie plam dochodzi do zamierania części liści. Po zauważeniu pierwszych przejaśnień na liściach rośliny należy opryskać 2-3 krotnie fungicydami. Natomiast w przypadku Hedera (bluszczu) na liściach najpierw pojawiają się jasnozielone plamy, które brązowieją i mają nieregularne brzegi a tkanki wokół plam przybierają barwę jasnożółtą lub jasnozieloną. Plamy mogą się zlewać ze sobą i tworzyć większe nekrozy. Porażone rośliny należy opryskać preparatami miedziowymi 2-3 krotnie w odstępach 7-10 dni. Werticilioza może występować na Wisteria (glicynii). Pierwszymi objawami są zahamowanie wzrostu i przejaśnienia liści, następnie część pędów więdnie a liście brązowieją i skręcają się. Na przekroju pędu widać zbrązowienie wiązek przewodzących. Chore rośliny należy usuwać z nasadzeń.
Mszyce najczęściej żerują na Celastrus (dławiszu), Wisteria (glicynii), Campsis (milinie), Clematis (powojnikach), Fallopia (rdestówce) i Lonicera (wiciokrzewach). Są to niewielkie owady widoczne gołym okiem, pojawiające się w dużych koloniach na młodych pędach i liściach, wysysające soki z roślin i wydzielającą lepką spadź. Należy je zwalczać preparatami mszycobójczymi. Przędziorek chmielowiec atakuje Actinidia (aktinidię), Schisandra (cytryńca), Celastrus (dławisz), Wisteria (glicynię), Aristolochia(kokornak), Campsis (milin), Fallopia (rdestówkę) i Lonicera (wiciokrzewy). Na liściach zaatakowanych roślin pojawiają się mozaikowate, żółte plamy. Sam szkodnik, podobny do małego pająka, żeruje na dolnej stronie liści i staje się widoczny dopiero przy użyciu lupy. Szkodnika zwalcza się stosując 2-3 krotny oprysk akarycydami.
Zabezpieczenie roślin przed zimą
Zabezpieczenia na zimę wymagają przede wszystkim mniej odporne i młode (1-4 letnie) pnącza. Rośliny takie w miarę możliwości należy okrywać matami słomianymi, stroiszem lub tkaninami syntetycznymi przepuszczalnymi dla wody i powietrza. Bluszcze narażone na zimowe działanie promieni słonecznych należy okryć cieniówką. Niektóre pnącza (np. powojniki) można obsypać późną jesienią u podstawy pędów np. korą sosnową, co zabezpieczy umieszczone nisko pąki pędowe przed przemarzaniem. Szczególnego zabezpieczenia wymagają pnącza rosnące w pojemnikach na balkonach i tarasach. Pojemniki takie należy zabezpieczyć od dołu i z boków styropianem. Najlepiej jeszcze przed sadzeniem roślin w pojemnikach wyłożyć ich ścianki styropianem, co zabezpieczy korzenie przed mrozem.
Ściółkowanie
Ściółkowanie przynosi wiele korzyści roślinom i jest zabiegiem polecanym. Przede wszystkim ogranicza parowanie wody z gleby, ogranicza zachwaszczenie, zabezpiecza system korzeniowy przed przemarzaniem, ogranicza zbytnie nagrzewanie podłoża latem i zapobiega przemarzaniu zimą. Ponadto ściółkowanie korą sosnową zwiększa zawartość substancji organicznej w glebie. Najlepszym materiałem do ściółkowania jest kora drzew iglastych (najczęściej sosnowa) ewentualnie można zastosować torf wysoki. Warstwa ściółki powinna mieć kilka centymetrów grubości. Zbyt cienka warstwa nie zapobiega zachwaszczeniu a zbyt gruba może negatywnie wpływać na rozwój roślin.
Rośliny Róże
Róża, nazywana ,,królową ogrodu” znana jest ogrodnikom i miłośnikom roślin od setek lat. Wyhodowano tysiące jej odmian, które urzekają barwami, kształtem kwiatów, formą i zapachem. Sadzono je w ogrodach królewskich i przy świątyniach, obsypywano nimi kobiety, nadawano im najpiękniejsze imiona.
Dzisiaj sadzi się je w ogrodach prywatnych, parkach, na skwerach i przy ulicach.
Róże - rośliny szlachetne odwdzięczają się swym pięknem tym, którzy o nie dbają.
Róże wielkokwiatowe to grupa róż najchętniej kupowanych do ogrodu. Są to tzw. mieszańce herbatnie. Kwiaty róż wielkokwiatowych są duże, pełne, o ładnej budowie pąka, osadzone pojedynczo na pędzie. Istnieje pełna paleta odmian jednobarwnych oraz liczna grupa dwubarwnych. Niektóre odmiany pięknie pachną.
Róże wielokwiatowe posiadają kwiaty mniejsze niż róże wielkokwiatowe, zebrane w kwiatostany. Mogą być pełne lub pojedyncze. Wszystkie róże z tej grupy kwitną obficie, dobrze powtarzają kwitnienie. Niektóre odmiany pachną.
Róże okrywowe szybko pokrywają grunt, pokładającymi się pędami lub rozrastając się przez odrosty korzeniowe. Mają ozdobne kwiaty, liście owoce i kolce. Są odporne na mróz i choroby, nie wymagają dużej pielęgnacji.
Róże czepne (pnące) to grupa róż rosnących najsilniej. Wymagają podpór i podwiązywania do nich. Dzieli się je na sztywnołodygowe i wiotkołodygowe. Wyróżniamy odmiany powtarzające kwitnienie oraz kwitnące raz, ale bardzo długo i obficie.
Róże parkowe mają pokrój krzewiasty. Nie wymagają podpór. Kwiaty od pojedynczych do pełnych, przeważnie w ciepłych pastelowych barwach. Niektóre odmiany są ozdobne z jadalnych owoców, inne z kolców. Krzewy tej grupy są odporne na mróz i choroby.
Warto wspomnieć także o różach piennych (drzewkowych), które są szczepione na pędzie (pniu) dzikiej róży, najczęściej na wysokości 90 cm (bądź 120 lub 140 cm). W postaci drzewkowej produkuje się różne odmiany zaliczane do opisanych dalej pięciu grup. Ostatnio polecane są nowe odmiany z grupy róż wielokwiatowych i okrywowych, ponieważ kwitną obficie i są odporne na choroby i mróz.
Zastosowanie
Róże wielkokwiatowe nadają się na rabaty do każdego ogrodu oraz na kwiat cięty. Róże wielokwiatowe polecane są do ogrodów przydomowych i na tereny zieleni w miastach. Róże okrywowe mają zastosowanie w publicznych terenach zieleni oraz ogrodach przydomowych. Nadają się do obsadzania skarp i miejsc dotychczas przeznaczonych na trawniki. Róże czepne (pnące) mogą być stosowane w każdym ogrodzie, pod warunkiem zapewnienia im podpory w postaci różnego rodzaju krat, pergoli, słupów i bramek. Róże parkowe mogą być sadzone w ogrodach i na publicznych terenach zieleni, pojedynczo i w grupach.
W ogrodzie przydomowym róże dobrze wyglądają, gdy są posadzone w grupy tak, aby tworzyły kolorowe plamy. Krzewy przeznaczone do cięcia kwiatów sadzimy na zapleczu ogrodu (mały efekt dekoracyjny krzewów bez kwiatów).
Wymagania
Wymagania świetlne
Wymagania róż - to przede wszystkim: słoneczne i niezbyt wietrzne miejsce,
Rodzaj gleby, pH i wilgotność
Gleba powinna być żyzna. Pod róże nie nadają się tylko gleby podmokłe, o stale wysokim poziomie wody gruntowej. Optymalne pH to zakres od 5,5 do 6,5 czyli gleby lekko kwaśne. Wysokie pH najgorzej znoszą Rosa rugosa i jej mieszańce.
Mrozoodporność
Odporność na niskie temperatury w dużym stopniu jest cechą wrodzoną, ale przezimowanie zależy również od stanowiska. W miejscu osłoniętym od wiatrów, można sadzić szereg odmian o niepełnej odporności, przemarzających w gorszych warunkach.
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Właściwy dobór miejsca dla rośliny i przeciwnie – wybór gatunku i odmiany do zaplanowanego miejsca w ogrodzie jest pierwszym warunkiem osiągnięcia sukcesu w uprawie. Bardzo ważne jest zapoznanie się z wymaganiami rośliny, którą chcemy posadzić. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nawet w obrębie tego samego gatunku różne odmiany mogą mieć odmienne wymagania. Możemy spodziewać się, że rośliny posadzone w miejscu najlepiej odpowiadającym ich wymaganiom, zaprezentują swoje walory ozdobne, efektownie zakwitną, zaowocują i pięknie przebarwią się jesienią. Jeżeli to możliwe – warto skorzystać z pomocy profesjonalisty – architekta krajobrazu lub sprawdzonej firmy ogrodniczej. Pozwoli to nam na uniknięcie niemiłych niespodzianek i błędów.
Na temat uprawy kupionej rośliny zasięgnijmy porady w sklepie i zapoznajmy się z uwagami, jakie zwykle znajdują się na etykiecie lub poszukajmy informacji w literaturze fachowej.
Terminy sadzenia
Kiedy już wybierzemy roślinę i miejsce - pozostaje jej posadzenie.
Obecnie często sadzi się róże produkowane w pojemnikach. Mają one dobrze ukształtowany system korzeniowy i zwykle przyjmują się w stu procentach. Takie rośliny możemy sadzić praktycznie przez cały sezon wykluczając okres, gdy gleba jest zmarznięta.
Rośliny ,,balotowane” (z bryłą korzeniową) najkorzystniej jest sadzić jesienią. Zdążą się one wówczas przyjąć przed zimą, a w nowy sezon wchodzą już ukorzenione, zdolne odeprzeć ryzyko przesuszenia w przypadku gorącej i suchej wiosny i lata..
Rośliny z tzw. ,,gołym korzeniem” w naszym klimacie lepiej jest sadzić jesienią niż wiosną. Sadzimy poza okresem wegetacji, tylko w stanie bezlistnym.
Odchwaszczanie przed sadzeniem
Przed wykopaniem dołu pod sadzoną roślinę trzeba odchwaścić teren w najbliższym otoczeniu. Wieloletnie chwasty, takie jak perz, powój czy mniszek będą konkurowały z posadzoną rośliną i dużo trudniej je będzie później usunąć.
Przygotowanie dołu do sadzenia
Dół pod sadzenie powinien być odpowiedniej wielkości. Zwykle wykopujemy około dwukrotnie większy niż bryła korzeniowa rośliny. Wierzchnia warstwa gleby jest zwykle bardziej urodzajna, pod nią znajduje się często prawie pozbawiony składników pokarmowych piasek lub glina.
Dlatego w zależności od potrzeb mieszamy miejscową glebę z kompostem lub urodzajną ziemią ogrodniczą. Jeśli gleba jest uboga i przepuszczalna dodawane podłoże powinno być próchniczne i zwięzłe, aby zatrzymywało wodę i składniki pokarmowe. Jeśli przeciwnie, gleba jest ciężka i zlewna, należy ją rozluźnić poprzez dodanie piasku. W przypadku bardzo nieprzepuszczalnego podłoża gliniastego lub ilastego dno dołu dobrze jest wzruszyć szpadlem i wymieszać z piaskiem lub żwirem. Taki zabieg umożliwi przynajmniej częściowe odwodnienie dołu, który w przeciwnym razie staje się rodzajem donicy bez otworu w dnie. Jeśli gleba jest bardzo zbita dobrze jest również wzruszyć ściany dołu.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach)
Roślinę ostrożnie wyjmujemy z pojemnika tak, aby nie uszkodzić bryły i samych korzeni. Powodzenie sadzenia i późniejszego przyjęcia się rośliny zależy w dużej mierze od jakości bryły korzeniowej.
Korzenie są zwykle bardzo delikatne, łatwo się łamią i rwą. Nie należy rośliny na siłę wyciągać z pojemnika za część nadziemną. Większe pojemniki należy delikatnie rozciąć i wyjąć z nich roślinę, mniejsze można po odwróceniu lekko stuknąć, wtedy łatwiej wysuniemy roślinę z pojemnika. Jeżeli korzenie są poskręcane, „sfilcowane” i tworzą zwartą warstwę na obrzeżu bryły, część z nich przycinamy sekatorem a zewnętrzną warstwę delikatnie rozluźniamy. Przyczyni się to do ich rozwoju w kierunku na zewnątrz i ułatwi przenikanie do otaczającego podłoża. Bywa, że rośliny w pojemniku są mocno przesuszone, dobrze jest je przed posadzeniem zanurzyć na kilka minut w wodzie, aby nasiąkły. Bardzo suche bryły źle przyjmują nawet obfite nawadnianie po posadzeniu.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny balotowane)
Musimy szczególnie uważać na ewentualne uszkodzenie bryły korzeniowej przy sadzeniu roślin balotowanych (o bryle korzeniowej owiniętej tkaniną jutową lub siatką). W balotach sprzedawane są najczęściej stosunkowo duże drzewa i krzewy. Ciężkie bryły korzeniowe należy przenosić ostrożnie, aby ich nie uszkodzić. Siatki lub juty zabezpieczające korzenie sadzonej rośliny nie należy usuwać.
Przygotowanie korzeni (rośliny z gołym korzeniem)
Zawsze powinniśmy na kilka godzin zanurzyć w wodzie korzenie roślin sadzonych bez bryły korzeniowej. Dodatkowo zwykle takim roślinom przycinamy korzenie na długość 15 – 20 cm. Również pędy w ten sposób sadzonych krzewów przycinamy do wysokości około 20 cm. Taki zabieg zmniejsza masę części nadziemnej roślin, a co za tym idzie zapotrzebowanie na wodę w pierwszym okresie po posadzeniu.
Głębokość sadzenia
Roślinę ustawiamy w dole tak, aby po zakopaniu znalazła się na głębokości, na jakiej rosła. Niektóre rośliny trzeba sadzić nieco głębiej, zwykle informację o tym znajdziemy na etykiecie dołączonej do zakupu.
Nawożenie przed posadzeniem
Przed sadzeniem i w pierwszym roku po posadzeniu nie stosujemy żadnych nawozów mineralnych.
Nawożenie przy sadzeniu powoduje gorszą penetrację korzeni w nowej glebie.
Wypełnienie dołu ziemią i ubijanie gleby
Jeśli roślina sadzona była z pojemników lub balotowana, ubijamy stopami ziemię dookoła rośliny, bardziej na zewnątrz bryły korzeniowej. W przypadku, gdy drzewko czy krzew jest duży ubijamy glebę w trakcie obsypywania na kilku poziomach. Jeśli sadzimy roślinę z odkrytymi korzeniami (tak zwanym gołym korzeniem) ważne jest delikatne obsypywanie rośliny, w taki sposób, żeby korzenie skierowane były w dół – na boki, nie skręcały się i nie podwijały w dole. Następnie ubijamy glebę bliżej rośliny. Dobre ubicie gleby powoduje szczelne przyleganie gleby do drobnych korzeni, ułatwia podsiąkanie wody i zapobiega nadmiernemu osiadaniu rośliny po posadzeniu. Zapobiega też jej ewentualnemu przemieszczaniu się, na przykład odchylaniu się krzewu od pionu.
Przycinanie roślin po posadzeniu
Pędy roślin sadzonych z gołym korzeniem należy skrócić – do wysokości ok. 20 cm. Jeśli sadzimy jesienią – należy to zrobić wczesną wiosną, a sadząc wiosną – zaraz po posadzeniu.
Podlewanie od razu po posadzeniu
Po posadzeniu, nawet w deszczową pogodę, konieczne jest obfite podlanie. Podlać należy dużą dawką wody tak, aby gleba osiadła i oblepiła najdrobniejsze korzenie. Roślina po posadzeniu przeżywa szok i w początkowym okresie jest bardzo narażona na zaschnięcie. Dookoła posadzonej rośliny (drzewka) można ukształtować ziemną misę. W początkowym okresie po posadzeniu umożliwi ona zatrzymanie wody w pobliżu drzewka czy krzewu.
Pielęgnacja
Nawodnienie
Na glebach bardzo suchych warto zainstalować nawadnianie kropelkowe. Przy ręcznym podlewaniu –róże podlewamy rzadko, ale obficie (jednorazowo 20 litrów wody na 1 m2).
Nawożenie
Nawożenie
Róże nawozimy każdej wiosny (IV). Jednak przed sadzeniem i w pierwszym roku po posadzeniu nie stosujemy żadnych nawozów mineralnych. Pierwsza dawka nawozu powinna być niewielka, około połowy zalecanej. Dopiero w następnych latach ilość nawozu można zwiększyć do przewidzianej. Orientacyjne dawki zwykle podawane są na opakowaniach nawozów. Zasilanie mineralne nawozami wieloskładnikowymi powinnyśmy zakończyć do końca czerwca. Nawożenie mineralne zastosowane później przedłuża okres wegetacji roślin, są one w efekcie gorzej przystosowane do zimowania. Najpewniejsze efekty osiągniemy używając nawozów o spowolnionym działaniu. Stosuje się je jednorazowo, wczesną wiosną – na ogół w kwietniu. Najlepiej niewielką dawkę (dla młodych krzewów ok.10g) nawozu wsypać do 2 – 3 niewielkich otworów umieszczonych w pobliżu rośliny.
Cięcie
Krzewy róż zawsze przycinamy wiosną. Optymalny termin to początek kwietnia.
Róże należące do różnych grup, pierwszy rok po posadzeniu przycinamy podobnie krótko -10-15cm.
Krzewy przycinamy wiosną: odmiany wielo- i wielkokwiatowe nisko – 10-20 cm nad ziemią. Pozostałe odmiany przycinamy nisko tylko pierwszej wiosny po posadzeniu. W następnych latach tniemy bardzo oszczędnie, wycinamy tylko pędy przemarznięte, chore i zbytnio zagęszczające krzew. Konieczne jest usuwanie przekwitniętych, suchych kwiatów, które obniżają walory dekoracyjne krzewu, a dodatkowo zabieg taki przyśpiesza powtórzenie kwitnienia. Róże okulizowane są na podkładce dzikiej róży, dlatego mogą pojawiać się tzw. odrosty korzeniowe, które należy odrywać, a nie wycinać.
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Róże w terenach zielonych szczególnie tracą na urodzie, jeżeli są porażone przez choroby i szkodniki. Choroby zwalczamy zapobiegawczo, szkodniki interwencyjnie. Pełna informacja na temat ochrony jest tematem obszernych publikacji. Warta polecenia jest publikacja „Ochrona Róż” doc. Dr hab. Adam Wojdyła, prof. dr hab. Maria Kamińska, prof. dr hab. Gabriel Łabanowski, prof. dr hab. Leszek Orlikowski (Wydawnictwo PLANTPRESS). Podstawą ochrony jest stworzenie optymalnych warunków dla róż. Preparaty chemiczne stosujemy w ostateczności, pamiętając o okresie ochronnym dla pszczół. Dobór preparatów i terminy zabiegów należy stosować zgodnie z obowiązującym kalendarzem ochrony roślin.
Groźne choroby róż to m.in. mączniak właściwy, mączniak rzekomy, czarna plamistość oraz rdza.
Róże często atakowane są przez mszyce. Na różach pnących i parkowych bardzo groźny jest skoczek różany i śluzownica różana. Oszpecają liście - nakłute przez skoczka, robią się srebrne, a śluzownica wygryza okienka w miękiszu liści. Szkodniki te są łatwe do zwalczenia przy użyciu preparatów chemicznych.
Na wszystkich grupach róż bardzo groźne są przędziorki, szczególnie w suche i gorące lata. Szkodniki są niewidoczne bez lupy. Bardziej czytelne są objawy ich żerowania. Niestety zwalczanie przędziorków dopiero po widocznych skutkach żerowania jest mało skuteczne.
Zabezpieczenie roślin przed zimą
Gatunki wrażliwe na mróz wymagają w naszym klimacie okrywania na zimę. Rośliny okrywamy późną jesienią po pierwszych przymrozkach.
Najlepszym zabezpieczeniem przed mrozem jest kopczyk z ziemi. Przy wiosennym sadzeniu kopczykowanie zapobiega wysychaniu pędów. Kopczyki rozgarniamy kiedy zaczną wyrastać nowe pędy.
Nieco archaiczną metodą jest okrywanie róż gałązkami sosnowymi czy świerkowymi. Zimy są łagodniejsze, a skutki tych mroźnych, regulujemy cięciem.
Dobre efekty daje ściółkowanie u podstawy. Ściółkowanie zmniejsz parowanie wody z gleby i zabezpiecza również korzenie - część rośliny wrażliwą na działanie mrozu. Ponadto właśnie z okrytej, zdrowej podstawy, w przypadku przemarznięcia nadziemnej części, rośliny mogą odnowić.
Ściółkowanie
Większość rośliny bardzo pozytywnie reagują na ściółkowanie.
Zabieg ten ogranicza rozwój chwastów w pobliżu roślin, a także zmniejsza parowanie wody z gleby i poprawia jej strukturę. Najczęściej ściółkuje się kilkucentymetrowa warstwą kompostowanej kory drzew iglastych, zrębami (rozdrobnione gałęzie), rzadziej żwirem.
Róże okrywowe warto posadzić na czarnej tkaninie polipropylenowej, co również zapobiega wzrostowi chwastów, a jednocześnie utrzymuje właściwą wilgotność gleby.
Rośliny Byliny
Nazwa “byliny” obejmuje bardzo liczną i wyjątkowo różnorodną grupę gatunków roślin zarówno dziko rosnących jak i uprawnych, które mają jedną cechę wspólną: każdego roku, przed nastaniem zimy zamiera ich część nadziemna i faktycznie znikają one z pola widzenia. Ale tylko do wiosny, kiedy to na nowo - z pozostałych w ziemi korzeni, kłączy, cebul lub bulw - wyrastają nowe pędy gotowe do wegetacji. Cecha ta znalazła odzwierciedlenie w wielu europejskich językach, które zaadaptowały łacińskie słowo perennis oznaczające: trwały, niezmienny, niewysychający na określenie wszystkich zachowujących się w ten sposób roślin. Na pierwszy rzut oka takie zachowanie wydaję się być wadą i zapewne jest w porównaniu z krzewami i drzewami, których pokrój, kształt konarów czy barwę pędów możemy w pełni docenić zimową porą. Ale byliny, poza tym okresem czasowej nieobecności, reprezentują tak wiele zalet, że trudno wyobrazić sobie nawet najmniejszy ogród bez kilku przedstawicieli tej ważnej grupy roślin. Lista zamieszczona poniżej zawiera te najbardziej rzucające się w oczy zalety:
- kwiaty: drobne oraz bardzo duże, pojedyncze lub zebrane w kwiatostany we wszelkich możliwych kolorach oraz odcieniach barwnych. wiele z nich o silnym i przyjemnym zapachu (np. Paeonia, Iris, Lilium), Kwiaty pojawiają się w zależności od gatunki i odmiany od wczesnej wiosny (np. Galanthus, Helleborus, Eranthis) aż do późnej jesieni, zupełnie lekceważąc niskie temperatury i przymrozki (np. Aster dumosus, Chrysanthemum hyb. Colchicum).
- liście: zielone oraz ozdobione barwnymi plamami, czasami zupełnie purpurowe, sine lub pokryte srebrzystym kutnerem (np.Hosta, Heuchera, Houttuynia, Artemisia). Przybierają one różnorodne kształty a ich wielkość waha się od bardzo małych, mierzonych w milimetrach (np. Sagina - karmnik) do imponujących rozmiarami liści, np. rzewienia znanego lepiej jako rabarbar (Rhubarb).
- pokrój: zazwyczaj przybiera formę mniej lub bardziej rozłożystej kępy, ale istniej wiele gatunków płożących, oraz pnących, np. Lysimachia, Humulus, Clematis. Pokrój wielu bylin ulega w trakcie wegetacji widocznym zmianom, gdy pojawiają się kwiaty, pojedyncze lub zebrane w kwiatostany.
- wielkość: wśród bylin mamy gatunki miniaturowe dorastające zaledwie do paru centymetrów wysokości (np. Sempervivum, Draba, Lysimachia nummularia) oraz kilkudziesięciocentymetrowe giganty, niektóre z nich przekraczają nawet dwa metry wysokości (lub nawet więcej, gdybyśmy skrupulatnie zmierzyli pędy gatunków pnących) takie jak: Helianthus salicifolius, Rudbeckia nitida, Clematis recta czy Humulus scandens
- tempo wzrostu: zależy od gatunku ale i od warunków uprawy. Mamy byliny niskie i wolno rosnące (np. niektóre gatunki alpejskie) oraz rośliny szybko powiększające swoje rozmiary (np. Delphinium, Ligularia).
- owoce lub nasiona: atrakcyjnie wybarwione (np. Physalis) lub przyciągające uwage zarówno formą jak i obfitością (np. niektóre gatunki Clematis)
- długowieczność : byliny to rośliny “wierne i odpowiedzialne”, raz prawidłowo posadzone przez długie lata będą rosły w wybranym miejscu bez specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych, oczywiście od tej reguły są nieliczne wyjątki. Paeonia, Hosta, Aster, Rudbeckia, Hemerocallis to przykłady gatunków, które zazwyczaj żyją dłużej od ogrodnika, który je sadził.
- Różnorodność wymagań: nie bez znaczenia jest też możliwość posadzenia bylin w warunkach znacznie odbiegających od tzw. normy. Znajdziemy wśród nich zarówno gatunki na tereny suche, piaszczyste i ubogie, np. Alchemilla, Dianthus, Solidago, jak i na tereny wilgotne: Astilbe, Filipendula, Myosotis. Są wśród nich wielbiciele skalnych półek (np. Sedum, Gentiana, Leontopodium) jak i gatunki wodne (np. Nymphaea, Saggitaria, Typha). Są byliny wybitnie światłolubne (znakomita większość) oraz gatunki cieniolubne i cienioznośne, np. Aegopodium, Pulmonaria, Hosta.
- Łatwość rozmnażania: byliny można rozmnażać z siewu, przez sadzonkowanie, podział starszych egzemplarzy, odkłady oraz coraz popularniejszą metodą in vitro (np. Hemerocallis, Paeonia, Hosta)
Na koniec warto zaznaczyć, że zdecydowana większość bylin to gatunki, które wykazują dużą tolerancje co do warunków w jakich zostały posadzone. Zapewne, najzdrowiej wyglądają, gdy mają zapewnione swoje wymagania, ale dobrze radzą sobie na mniej zasobnych glebach, z okresowymi niedostatkami wilgoci lub jej nadmiarem. Podobną wyrozumiałość przejawiają odnośnie niedoboru światła, okazjonalnego zachwaszczenia czy niedostatecznego nawożenia. Wprawdzie rosną wtedy słabiej i mniej obficie kwitną, nie wolno jednak dopuszczać do nadwyrężenia tej tolerancji co zawsze skutkuje zamieraniem roślin.
Zastosowanie
Byliny ze względu na wymienione powyżej zalety są grupą roślin o wręcz wszechstronnym zastosowaniu. Najważniejsze i najbardziej popularne to tzw. rabaty bylinowe, które jako pierwsze pojawiły się dawno temu w ogrodach angielskich. Na rabatach rosną obok siebie gatunki pochodzące z różnych regionów kuli ziemskiej, co pozwala na tworzenie unikalnych kompozycji kolorystycznych, akcentujących różnorodny pokrój oraz przeciągający okres kwitnienia rabaty na cały sezon wegetacyjny. Dlatego tak ważnym elementem jest znajomość cech poszczególnych gatunków oraz odmian, by dobrze zaplanować atrakcyjną rabatę bylinową.
Byliny stanowią doskonały “szkielet” dla kompozycji ogrodowych obejmujących rośliny jednoroczne, dwuletnie, drzewa oraz krzewy.
Wiele bylin możemy zastosować w coraz popularniejszych ogrodach naturalnych, gdzie jak mało która grupa roślin, wydają się być “na swoim miejscu”, np. Pulmonaria, Aruncus, Aquilegia oraz liczne paprocie swoim wyglądem wprowadzają do ogrodu pożądaną naturalność.
Innym rodzajem zastosowania bylin są murki skalne oraz wgłębniki, często budowane w towarzystwie oczka wodnego lub strumyka. W tym przypadku największe zapotrzebowanie jest na gatunki alpejskie (np. Alyssum saxatile, Androsace, Leontopodium i wiele innych) oraz na rośliny wodne lub lubiące wilgoć oraz (np. wspomniane wcześniej Nyphaea, Saggitaria czy też Filipendula i Astilbe)
Bylinami obsadza się rabaty miejskie narażone na silne nasłonecznienie i zanieczyszczone powietrze wykorzystując, np. odmiany szałwi (Salvia), bodziszka (Geranium), liliowca (Hemerocallis). Byliny sadzi wzdłuż ścieżek w parkach oraz dekoruje nimi groby, do czego najlepiej nadają się gatunki cienioznośne i cieniolubne. Największą popularnością cieszą się wśród projektantów funkie (Hosta) chociaż powoli pojawiają się inne mniej popularne gatunki (np. Pulmonaria) Wśród nich na szczególną uwagę zasługują te, które możemy posadzić jako trawnik tam gdzie dociera za mało światła by mogła rosnąć trawa, takie jak: Vinca, Lysimachia czy Lamium.
Byliny świetnie rosną w pojemnikach posadzone same lub w towarzystwie gatunków jednorocznych a nawet razem z krzewami i drzewami. Czynnikiem ograniczającym jest wtedy wielkość donicy. Obsadzonymi pojemnikami możemy dekorować każde miejsce pod warunkiem, że dociera do niego wystarczająca ilość światła pozwalająca na wzrost i rozwój bylin. Największym zainteresowaniem cieszą sie gatunki silnie krzewiące się o dekoracyjnym ulistnieniu i tolerancyjne na okresowe zasuszenie bryły korzeniowej, np. Hosta, Bergenia, Stachys.
Z roku na rok coraz większe zainteresowanie budzą, nazwijmy to, ogrody tematyczne, np. rabata zapachowa, gdzie sadzone są gatunki bylinowe o pachnących kwiatach lub liściach. Do tego celu wykorzystuje się: Achillea, Anthemis, Convallaria, Dianthus, Hyacinthus, oraz rośliny powszechnie znane jako zioła: Melissa, Mentha, Ruta, Levisticum i inne.
Rabata bylinowa to również doskonałe źródło do pozyskania kwiatów ciętych (np. Lilium, Delphinium, Gypsophila) oraz miejsce, gdzie możemy przez cały okres wegetacji ścinać fragmenty roślin celem ich zasuszenia (pomińmy przykłady, żeby nie ograniczać inwencji twórczej).
Byliny oprócz walorów dekoracyjnych mogą też stanowić wartość kolekcjonerską a zdobycie nowego gatunku czy odmiany często przeradza się u kolekcjonerów w prawdziwą pasję a nawet zdrowe “uzależnienie”. Tacy nałogowcy należą do towarzystw i organizacji krajowych lub międzynarodowych (np. Amerykańskie Towarzystwo Miłośników Liliowców – American Daylily Association) promujących oprócz nowych odmian zdrowy tryb życia w bliskim kontakcie z naturą, co nie jest bez znaczenia w dzisiejszym pełnym chaosu i pośpiechu świecie.
Wymagania
Wymagania tak zróżnicowanej wewnętrznie grupy roślin jaką są byliny dotyczą wielu warunków uprawy, z których najważniejsze i najbardziej ogólne zebrane zostały poniżej. Informacje szczegółowe zamieszczone są w opisach poszczególnych gatunków i odmian na stronach ZszP.
Wymagania świetlne
Największą grupę gatunków w obrębie roślin określanych mianem bylin stanowią gatunki światłolubne i tolerujące lekkie zacienienie. Przez “lekkie “ należy rozumieć sytuację w której posadzone byliny w ciągu dnia mogą być przejściowo ocienione (np. przez rosnące obok drzewo lub stojący budynek) lub na stałe otrzymywać jedynie światło rozproszone, którego ilość i jakość jednak nie wpływa wyraźnie negatywnie na wzrost i rozwój roślin. Najbardziej “chciwe” słońca są rośliny skalne oraz gatunki, które w swoim naturalnym środowisku rosną na doskonale oświetlonych terenach (i zazwyczaj odporne są również na suszę, np. Eryngium. Gypsophila, Antennaria czy Thymus.
Drugą grupę roślin stanowią gatunki cieniolubne, które nie tolerują bezpośredniego ostrego nasłonecznienia, co daje o sobie znać pod postacią żółknących i zasychających liści oraz ogólnego niezdrowego wyglądu. Typowymi przedstawicielami tej grupy roślin są: Lysimachia, Pulmonaria, Viola, Aruncus, Bergenia, Tradescantia oraz paprocie. Na ostre letnie światło bardziej wrażliwe są odmiany z białymi smugami, plamami lub marginesami nawet gatunków światłolubnych. Takie odmiany zazwyczaj nazywane są 'Variegata' i przeznaczamy dla nich miejsce mniej narażone na poparzenie promieniami słońca. Zasychanie białych marginesów częściej ma miejsce, gdy intensywne oświetlenie idzie w parze z niedostatkiem wilgoci w powietrzu oraz glebie. Informacja na temat wymagań świetnych należy uwzględnić podczas planowania rabaty zestawiając ze sobą rośliny, które nie będą się wzajemnie zacieniać, lub wręcz przeciwnie, dawać pożądany cień. Nie jest najlepszym rozwiązaniem sadzenie bylin cieniolubnych blisko dużych drzew i krzewów z płytkim i silnie rozwiniętym systemem korzeniowym. Drzewa i krzewy wprawdzie dają cień ale szybko pobierają wodę z podłoża i byliny cierpią na jej niedostatek.
Rodzaj gleby, pH i wilgotność
Mimo zachwalanej wcześniej tolerancji bylin na nie zawsze optymalne warunki glebowe, trzeba jasno zaznaczyć, że byliny najlepiej rosną w żyznej, bogatej w składniki pokarmowe, dobrze utrzymującej wilgoć ale przepuszczalnej ziemi. O wyjątkach od tej reguły wspominają informacje szczegółowe podane przy opisie roślin. Gleby piaszczyste i przepuszczalne nie będą odpowiednie dla roślin wilgociolubnych, gleby nadmiernie zbite i zlewne, słabo zdrenowane eliminują większość dostępnych na rynku gatunków. Gleby lekkie poprawiamy dodając torfu, dobrze rozłożonego kompostu lub obornika, gleby ciężkie mieszamy z gruboziarnistym piaskiem (bez wapienia). Wszelkie zabiegi ulepszające strukturę gleby wykonujemy przed sadzeniem roślin. Na stanowiskach podmokłych, gdzie nie planujemy posadzić roślin bagiennych zakładamy drenaż na głębokości 40-50 cm. Jest to szczególnie ważne dla zdrowej uprawy kosaćców (Iris).
Kolejnym czynnikiem wpływającym na sukces w uprawie bylin jest odpowiednia kwasowość podłoża. Na szczęście większości bylin odpowiada kwasowość zbliżona do obojętnego (pH-7,0) lub lekko kwaśnego (pH- 6,0 -6,5) a taką kwasowość ma większość gleb w ogrodach. Ziemie piaszczyste zazwyczaj są kwaśne i albo przeznaczamy je do uprawy gatunków kwaśnolubnych (np. Platycodon, Silene, Coreopsis) albo zmniejszamy jej kwasowość do poziomu neutralnego dodatkiem wapna. Ziemie ciężkie i wilgotne mogą mieć nawet zasadowy charakter i będą wtedy odpowiadały takim gatunkom jak: Anemone japonica, Gypsophila i Althea pod warunkiem, że założymy drenaż odprowadzający nadmiar wody.
Poziom wilgotności gleby i jej utrzymanie zależy od ilości substancji organicznej oraz możliwości odpływu wody, czyli drenażu. Gleby piaszczyste szybko tracą wodę zwłaszcza w miejscach dobrze nasłonecznionych. Na takich glebach mogą rosnąć: Achillea filipendulina, Alyssum saxatile, Anacyclus, Waldsteinia, Perovskia i inne, ale nigdy nie osiągną one pełni swoich możliwości dekoracyjnych. Lepiej więc poprawić taką glebę domieszką torfu i ziemi gliniastej.
Nadmiar wody w podłożu związany z brakiem możliwości jej odpływu jest dla większości bylin zabójczy, powoduje zagniwanie i zamieranie korzeni. Najpewniej pierwsza ostra zimia doprowadzi do wypadnięcia tak posadzonych bylin. Stała wysoka wilgotność podłoża odpowiada jedynie gatunkom wilgociolubnym takim jak: Aconitum, Astilbe, Caltha, Lythrum salicaria czy coraz popularniejsza Zantedeschia. Gleby nadmiernie wilgotne poprawiamy domieszką piasku oraz zastosowaniem warstwy drenującej.
Oprócz wilgotności podłoża, dużą rolę odgrywa wilgotność powietrza, na którą niestety mamy bardzo ograniczony wpływ. W wyjątkowo suche i upalne dni można zastosować zraszanie co jednak wiąże się z niebezpieczeństwem poparzenia liści przez palące promienie słońca. Gatunki wymagające dużej wilgotności powietrza (np. Zantedeschia) sadzimy blisko zbiorników wodnych, strumyka lub oczka.
Mrozoodporność
Gatunki bylin pochodzące z naszej strefy klimatycznej lub do niej zbliżonej bez problemu zimują w gruncie nawet bez zabezpieczenia przed mrozem. Gatunki bardziej wrażliwe wymagają okrycia stroiszem lub suchymi liści (np. Lavandula,) gdy temperatura na stałe spadnie poniżej zera a zima jest bezśnieżna. Takich roślin nie sadzimy też na miejscu gdzie stagnuje woda, która “pomaga” wymarznąć korzeniom.
Odrębną grupę bylin stanowią rośliny, które na zimę wkopujemy z ziemi, gdyż nie mogą one zimować w naszych warunkach klimatycznych ze względu na niską mrozoodporność. Rośliny te albo sadzimy do pojemników i przenosimy do lekko ogrzewanego (5-10ºC) i dobrze oświetlonego pomieszczenia (np. Chlorophytum, Plectranthus, Ipomea, ) albo przechowujemy
wykopane organy podziemne , (np. Dahlia, Canna, Gladiolus) w chłodnym (3-5 C), ciemnym i dobrze wentylowanym miejcu, gdzie będą czekały wiosny.
Gatunki bylin pochodzące z ciepłych stref klimatycznych, które nie wytrzymują naszych zim możemy również potraktować jako rośliny jednoroczne unikając w ten sposób kłopotliwego przechowywania.
Wielkość i dynamika wzrostu
Wśród bylin mamy zarówno gatunki miniaturowe (np. Androsace alpina, Primula minima) którw osiągają kilka centymetrów wysokości jak i prawdziwe giganty (Helianthus salicifolius, Polygonum cuspidatum, Rudbeckia nitida) których wysokość przekracza dwa metry. Pomiędzy tymi skrajnymi przykładami znajduje się cała ogromna reszta gatunków i odmian, których wysokość zaspokoi każde oczekiwania co między innymi wpływa na uniwersalność bylin. Podobnie jest z dynamiką wzrostu, gdzie na jednym końcu skali mamy gatunki rosnące wolno i spokojnie np. Gentiana a na drugim końcu byliny , które rosną prawie w oczach (Delphinium, Ligularia). Tempo wzrostu nie przekłada się jednak na ostateczną wysokość, które każdego roku jest mniej więcej ta sama, gdyż mamy do czynienia z bylinami a nie krzewami czy drzewami, które w miarę upływu czasu rosną coraz wyżej. Wpływa jednak na powiększanie się zasięgu: kępy bylin rozrastają się na boki zajmując coraz większą powierzchnię. Różnice wielkości i dynamiki obserwujemy pomiędzy różnymi gatunkami jak i odmianami w obrębie jednego gatunku. Przykładem niech posłużą przetaczniki (Veronica): przetacznik kłosowy (Veronica spicata) dorasta do 40-50 cm wysokości, a przetacznik rozłogowy (V. repens) zaledwie do 3-5 centymetrów. Przetacznik długolistny (V. longifolia) odm. Royal Pink ma wysokość od 35-50 cm podczas gdy inna odmiana tego samego gatunku 'Pink Damask' jest zdecydowanie wyższa i dorasta do 80-85 cm wysokości.
Wśród bylin jest kilkanaście gatunków znanych z ekspansywności, np. Ajuga, Miscanthus, Physostegia czy Rudbeckia laciniata, które bardzo szybko zarastają przeznaczoną im powierzchnie i bez problemu wdzierają się na teren zarezerwowany dla innych gatunków. Planując nasadzenia musimy brać pod uwagę podane parametry, żeby nie posadzić rośliny wysokiej i bardziej ekspansywnej obok gatunku wolno rosnącego i niskiego, któremu silnie rozrastający się sąsiad zasłoni słońce a z czasem wyeliminuje zupełnie z gry.
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Wyboru miejsca pod rabatę bylinową dokonujemy po dokładnych oględzinach terenu, zbadaniu typu gleby i określeniu jej właściwości(kwasowość, przepuszczalność, żyzność), ustaleniu intensywności nasłonecznienia, ewentualnego zacienienia przez rosnące już drzewa i krzewy oraz stające budynki, sprawdzenia wysokości wody gruntowej (czy nie będzie potrzeby drenaż), spadku terenu, przewiewu powietrza (silne wiatry wymuszą stosowanie podpór dla gatunków wysokich) i zestawieniu zaobserwowanych czynników z wymaganiami roślin, które zamierzamy posadzić. Właściwe miejsce dla bylin to również miejsce łatwe do podlewania.
Terminy sadzenia
W dobie upraw kontenerowych, byliny na dobrą sprawę możemy sadzić przez okrągły rok i ile pozwolą na to warunki atmosferyczne. Jednak istnieją dwa optymalne terminy sadzenia bylin, zarówno tych sprzedawanych w pojemnikach jak i pozyskiwanych z już rosnących założeń: wiosną, gdy pierwsze pędy i liście zaczną ly wychodzić z ziemi oraz późne lato (sierpień- wrzesień). Byliny uprawiane i sprzedawane w pojemnikach mają tę przewagę nad innymi metodami sprzedaży, że zakupione możemy posadzić w dogodnej dla nas porze. Byliny świeżo wykopane, z podziału kęp, musimy posadzić od razu na miejsce stałe lub do doniczki i później przesadzić.
Przygotowanie miejsca przed sadzeniem
Miejsce gdzie zamierzamy posadzić byliny musi być dobrze przekopane na głębokość 40-50 cm. W razie konieczności zakładamy drenaż z warstwy kamieni, tłucznia, skorup lub keramzytu o grubości 15-20 cm na wspomnianej wcześniej głębokości, który przykrywamy siatką plastikową o drobnych okach zapobiegającą zamuleniu drenażu. Dokładnie wybieramy chwasty (w przypadku silnego zachwaszczenia możemy zastosować herbicyd zgodnie z przepisem na opakowaniu, odpowiednio wcześnie, przed terminem sadzenia), kamienie, usuwamy inne zanieczyszczenia i lekko ubijamy(ewentualnie czekamy na deszcz, który robi to najlepiej), żeby ziemia osiadła zanim posadzimy w niej rośliny. Powierzchnię grabimy i zaznaczamy miejsca do posadzenia zgodnie z naszkicowanym planem zachowując przepisowe odstępy.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia
Byliny zakupione w pojemnikach wybijamy z doniczek (duże rośliny warto dzień wcześniej podlać, ułatwi to wybijanie), tak by nie uszkodzi korzeni. Doniczki silnie przerośnięte korzeniami rozbijamy lub rozrywamy. Zwinięte korzenie delikatnie rozprostowujemy i odcinamy zaschnięte lub chore fragmenty do zdrowej tkanki. Najdłuższe korzenie skracamy ostrym sekatorem. Całą bryłę delikatnie rozluźniamy palcami lub, gdy jest to duża bryła, kilka razy turlamy po ziemi naciskając jednocześnie stopą by doprowadzić do jej rozluźnienia i sadzimy na przygotowane wcześniej miejsce. W trakcie sadzenia uważamy, żeby nie podwinąć korzeni do góry. Fragmentom otrzymanym z podziału większej kępy skracamy najdłuższe korzenie oraz usuwamy najsłabsze pędy (koniecznie te, które w trakcie podziału pozbawiliśmy korzeni).
Głębokość sadzenia
Byliny sadzimy na tej samej głębokości na jakiej rosły w doniczce lub na rabacie przed podziałem lub 1-2 cm głębiej, gdy miejsce jest świeżo przekopane i ziemia nie zdążyła osiąść. Rośliny posadzone za płytko słabo się przyjmują i źle rosną. Ziemię dobrze ubijamy dookoła bryły korzeniowej tak by nie zostawić wolnych przestrzeni. Egzemplarze otrzymane z sierpniowego podziału skracamy o połowę, żeby ograniczyć utratę wody przez liście.
Nawożenie przed posadzeniem
Ziemia na rabacie powinna być wcześniej nawieziona (najlepiej poprzedniego roku). Jeżeli było to niemożliwe dobrym wyjściem jest zastosowanie nawozów wolnodziałających odpowiednich dla wymagań sadzonych gatunków (rośliny kwaśnolubne zasilamy nawozami zakwaszającymi podłoże). W razie braku takich nawozów wstrzymujemy się z nawożeniem do wiosny, gdy rośliny sadzimy jesienią lub do połowy maja, gdy rośliny sadzimy na wiosnę. Warto pamiętać, że dobry producent tak nawozi rośliny, że mają one zapas pokarmu na kilka tygodni po posadzeniu.
Podlewanie zaraz po posadzeniu
Pierwszym zabiegiem pielęgnacyjnym tuż po posadzeniu jest obfite podlanie roślin. Podlewamy dokładnie, żeby woda przeniknęła przez całą bryłę korzeniową. W przypadku sadzenia do suchej gleby, co jest częste latem, warto do wykopanych dołów wlać przed sadzeniem wody i poczekać aż ona wsiąknie. Dopiero wtedy przystępujemy do sadzenia roślin i nie obawiamy się, że korzenie nie będą miały niezbędnej wilgoci. Po pierwszym obfitym podlaniu dosypujemy ziemi tam gdzie osiadła i wyrównujemy jej powierzchnię.
Przywiązywanie do podpór
Podpieranie roślin ma sens, gdy sadzimy wyrośnięta egzemplarze, które rosły w pojemnikach, np. ostróżki (Delphinium), rudbekie (Rudbeckia) i im podobne gatunki. Najlepsze są odpowiedniej długości i grubości kijki bambusowe, które wbijamy ostrożnie w bryłę korzeniową by jak najmniej uszkodzić korzenie. Pędy przywiązujemy w 2-3 miejscach stosując wiązanie w tzw. ósemkę.
Pielęgnacja
Podlewanie
Korzenie świeżo posadzonych bylin muszą mieć zapewniony stały dopływ wilgoci. Nie wolno nam dopuścić do przesuszenia, które zazwyczaj prowadzi do zaschnięcia rośliny. Częstotliwość podlewania zależy od pogody oraz rodzaju gleby w jakiej rośliny są posadzone. Oczywiście darujemy sobie podlewanie gdy pada deszcz, ale tylko wtedy gdy jest on na tyle obfity, że ziemia jest wilgotna co najmniej na głębokości posadzonych korzeni. Jeżeli nie, musimy podlewać. Najlepiej podlewać wieczorem, lub wcześnie rano. Unikamy podlewania w słoneczne upalne południe, by nie doprowadzić do poparzenia roślin. Wiele bylin o dużych liściach traci w czasie upałów turgor i smętnie zwisa mimo wilgotnego podłoża. Jest to stan tzw. suszy fizjologicznej. Wtedy cierpliwie czekamy aż upał zelżeje i dopiero wtedy podlewamy, jeżeli ziemia jest przeschnięta.
Nawożenie
Roślin świeżo posadzonych na wiosnę nie nawozimy przez 3-4 tygodnie, posadzonych pod koniec lata nie nawozimy wcale. Najlepsze do nawożenia są nawozy wieloskładnikowe zawierające niezbędne mikroelementy oraz podstawowe składniki w optymalnych dla uprawy bylin proporcjach. Gatunki wymagające kwaśnego podłoża zasilamy nawozami które zakwaszają odczyn gleby. Doskonale na wzrost i rozwój bylin wpływają nawozy organiczne (obornik, kompost, zastosowane rok wcześniej) oraz podlewanie gnojowicą lub mieszankami nawozów organicznych zakupionymi w dobrych sklepach ogrodniczych. Najlepiej nawozić dwa razy do roku, na przełomie kwietnia i maja oraz w lipcu, najpóźniej na początku sierpnia, żeby rośliny zdążyły przygotować się na czas zimy. Nawożenie po tym terminie wydłuża ten okres przygotowawczy i rośliny ciągle rosną pobudzone obecnością nawozu kiedy wystąpią pierwsze przymrozki, co skutkuje przemarznięciem, jak nie od razu to na pewno w czasie zimy.
Zabiegi pielęgnacyjne
Do ważnych zabiegów pielęgnacyjnych należy systematyczne usuwanie przekwitłych kwiatów lub kwiatostanów, co prowokuje pojawienie się nowych pąków kwiatowych i przedłużenie kwitnienia lub powtórne kwitnienie (np. Delphinium). Usuwamy zasychające liście, podpieramy przeginające się pędy, gatunkom pnącym zapewniamy podpory. Regularnie usuwamy pojawiające się chwasty, żeby nie dopuścić do ich rozrośnięcia się, zwłaszcza na nowych rabatach. Spulchniamy ziemię pazurkami, ostrożnie by nie uszkodzić płytko rozrastających się korzeni. Powierzchnię ziemi możemy wysypać 4-5 cm warstwą dobrze przekompostowanej kory, torfu, trocin lub ozdobnego żwiru. Ściółkowanie zapobiega kiełkowaniu nasion chwastów oraz utracie wilgoci z podłoża. Uważnie obserwujemy tempo wzrostu sąsiadujących ze sobą gatunków nie dopuszczając do wzajemnego przerastania. W razie potrzeby odgradzamy rośliny folią, taśmą falistą lub giętką blachą.
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Najlepszym zabezpieczeniem przed chorobami i szkodnikami jest sadzenie zdrowego materiału roślinnego. Ale sposób ten nie chroni na zawsze przed atakiem bakterii i grzybów chorobotwórczych oraz szkodników. Najczęstszymi chorobami bylin są różnego rodzaju plamistości, mączniaki, rdze, zgnilizny i zamierania. Choroby zwalczamy opryskami odpowiednimi preparatami zamieszczonymi w programie ochrony bylin.
Ze szkodników największe spustoszenia powodują mszyce, ślimaki, larwy motyli, przędziorki i czerwce. W sklepach ogrodniczych dostępny jest odpowiedni arsenał środków zwalczających wymienione szkodniki. Należy stosować się do przepisu na opakowaniu oraz do zalecanych środków ostrożności. Zainteresowani mogą znaleźć wiele ciekawych informacji na temat naturalnych metod walki ze szkodnikami i chorobami w publikacjach zarówno książkowych jak i na stronach w internecie. Żeby skutecznie walczyć z patogenami konieczna jest znajomość objawów ich występowania w celu postawienia właściwej diagnozy. Bardzo pomocne są tutaj liczne publikacje z kolorowymi zdjęciami (nie są to widoki miłe dla oka, niestety) zaopatrzone w metody zwalczania chorób i szkodników wraz z listą aktualnych środków, która to lista podlega częstym uaktualnieniom. Firmy chemiczne pracują nad otrzymaniem związków chemicznych jak najmniej szkodzących naturalnemu środowisku i bezpiecznych w zastosowaniu przez człowieka.
Zabezpieczanie roślin przed zimą
Okrywanie roślin w celu ochrony ich przed mrozem jest kłopotliwą koniecznością i i chyba nie ma nikogo, komu sprawiałoby to przyjemność. W celu uniknięcia kłopotu warto sadzić rośliny odporne na mróz. Mimo postępującego ocieplenia klimatu zdarzają się jednak zimy o wyjątkowo niskich temperaturach, które są nawet do przeżycia pod warunkiem, że na ziemi leży gruba warstwa śniegu. Niestety, śnieg też ostatnio zawodzi i wtedy musimy znajdujące się w ziemi korzenie, cebule lub kłącza okryć by nie dopuścić do ich przemarznięcia. Najlepszym materiałem izolacyjnym oprócz śniegu jest stroisz (gałązki drzew iglastych, legalnie nabyte), słoma, trociny, kora sosnowa przekompostowana czy też tkaniny syntetyczne sprzedawane w sklepach ogrodniczych. Do okrycia przystępujemy dopiero wtedy gdy temperatura na stałe opadnie dużo poniżej zera. Wcześniejsze okrycie bardziej szkodzi niż pomaga: rośliny mogą wolniej zapadać w stan spoczynku, czyli łatwiej niskie temperatury mogą uszkodzić aktywne korzenie. Drugim niebezpieczeństwem jest pojawienie się gryzoni, które poszukują ciepłego i przytulnego miejsca na przezimowanie i mogą wybrać przedwcześnie okryte rabaty bylinowe, gdzie nie pogardzą cennymi dla nas korzeniami czy cebulami. Niemniej istotny jest czas zdjęcia okrycia na wiosnę. Nie możemy się z tym spieszyć, bo mrozy mogą powrócić, ale też nie możemy czekać za długo, żeby nie opóźnić rozwoju. Najlepiej poczekać do momentu aż temperatura przez parę kolejnych dni ustali się na kilka stopni powyżej zera i zebrać zimowe okrycie z rabaty.
Gatunki bylinowe, które przemarzają w naszych warunkach klimatycznych pozostawione na zewnątrz zabezpieczamy przed mrozem umieszczając je w chodnych ale widnych pomieszczeniach, gdzie przez całą zimę temperatura nigdy nie spada poniżej 0ºC.
Rośliny Owocowe
Rośliny sadownicze to niezwykle różnorodna grupa roślin. Są wśród nich zarówno małe krzewinki, krzewy jak i okazałe drzewa. Dostarczają owoców, które stanowią bogate źródło witamin, makro i mikroelementów oraz błonnika, pektyn i kwasów organicznych. Znane są ich właściwości dietetyczne a także działanie przeciwnowotworowe, antywirusowe, antyalergiczne.
Pierwsze owoce z własnego ogrodu można już zbierać w maju (np. jagoda kamczacka). W czerwcu pojawiają się truskawki i czereśnie. Później w lipcu przychodzi kolej na maliny i wiśnie, a w kolejnych miesiącach, aż do końca października owocują pozostałe gatunki drzew i krzewów owocowych. Jak widać, dzięki odpowiedniemu doborowi roślin sadowniczych w ogrodzie możemy zbierać świeże owoce prawie przez cały okres wegetacyjny. Zwykle zbieramy je w fazie pełnej dojrzałości, nie używamy konserwantów, a poprzez odpowiedni dobór odmian odpornych na choroby ograniczamy liczbę zabiegów ochronnych do minimum. To powoduje, że owoce z własnego ogrodu są dużo smaczniejsze i zdrowsze niż te kupione w sklepie. Dodatkowo z nadwyżki owoców można zrobić doskonałe przetwory.
Oprócz właściwości użytkowych rośliny sadownicze pełnią też w ogrodzie funkcję ozdobną. Część z nich pięknie, (choć zwykle krótko) kwitnie, u innych malowniczo przebarwiają się jesienią liście. Niektóre odmiany (np. leszczyna o purpurowych liściach) mogą być świetnym uzupełnieniem kompozycji ogrodowych. Same owoce stanowią też element dekoracyjny. Rośliny owocowe są atrakcyjne nie tylko dla człowieka. Kwiaty przyciągają owady, owoce zaś są pożywieniem dla ptaków.
Zastosowanie
Właściwości użytkowe i dekoracyjne roślin owocowych sprawiają, że mogą one stanowić cenny element każdego ogrodu. Jeśli posadzimy je w odpowiednim miejscu, na odpowiedniej glebie i będziemy pamiętać o odpowiednich zabiegach pielęgnacyjnych rośliny odpłacą nam ładnym wyglądem, a przede wszystkim smacznymi i zdrowymi owocami.
Ze względu na swoją funkcję użytkową zastosowanie tych roślin ogranicza się głównie do ogrodów przydomowych, działkowych oraz sadów.
Wymagania
Wymagania świetlne
Rośliny sadownicze najlepiej rosną na stanowiskach nasłonecznionych. Jest to jeden z warunków osiągnięcia przez owoce optymalnej wielkości i wybarwienia. W latach, gdy słońca jest więcej owoce są zwykle większe i smaczniejsze.
Rodzaj gleby, pH i wilgotność
Dla wzrostu i owocowania drzew i krzewów owocowych najlepsze są lekkie gleby gliniaste i gliniasto – piaszczyste. Muszą być one wystarczająco luźne, aby korzenie mogły się swobodne rozprzestrzeniać. Powinny też zawierać odpowiednią ilość próchnicy i być zasobne w wodę. Do uprawy nie nadają się gleby podmokłe, kamieniste i żwirowe. Wiedząc, że gleba przy domu jest mało przydatna pod sad, ulepszamy ją, aby drzewa i krzewy lepiej na niej rosły i owocowały.
Ważny jest też odpowiedni odczyn gleby. Można go określić za pomocą pehametru, a potem w razie potrzeby modyfikować poprzez dodatek odpowiednich substancji. Dla większości gatunków i odmian roślin owocowych optymalny jest odczyn gleby zbliżony do obojętnego lub lekko kwaśny. Lekko kwaśnego odczynu wymagają np. truskawki, maliny, agrest, jeżyna i aronia. Kwaśna gleba jest warunkiem dobrego wzrostu i plonowania borówki wysokiej, brusznicy i żurawiny.
Do odpowiedniego wzrostu i plonowania drzew i krzewów owocowych niezbędna jest odpowiednia ilość wody. Jej źródłem są głównie deszcz i śnieg. Jednak w latach o małej liczbie opadów konieczne jest regularne podlewanie roślin. Najwięcej wody rośliny te potrzebują od czerwca do sierpnia.
Mrozoodporność
Temperatura to kolejny czynnik, który w poważnym stopniu decyduje o wzroście i plonowaniu roślin sadowniczych. Istnieją duże różnice pomiędzy gatunkami a nawet pomiędzy odmianami tego samego gatunku, jeśli chodzi o ich odporność na mróz. Narażone na przemarzanie są nie tylko pędy nadziemne, ale także korzenie roślin. Szczególnie, gdy zima jest mroźna i bezśnieżna. Oprócz niskich temperatur w zimie, groźne są też wiosenne przymrozki, które uszkadzają kwiaty lub zawiązki owoców.
Wielkość i dynamika wzrostu
Krzewy owocowe osiągają różną wysokość od 10cm do 2-3 metrów. Większość z nich, aby regularnie i obficie plonowała wymaga cięcia, czasem bardzo radykalnego (np. winorośl). Z uwagi na silny wzrost większość odmian drzew owocowych wymaga podkładek skarlajacych. Dzięki temu drzewa osiągają mniejsze rozmiary, wcześniej wchodzą w okres owocowania (czasem już w drugim roku po posadzeniu) i obficiej plonują. Im bardziej karłowa jest podkładka, na której rośnie drzewo tym płytszy i delikatniejszy jest jego system korzeniowy. Takie rośliny wymagają żyźniejszej i bardziej zasobnej w wodę glebę. Odmiany drzew owocowych na podkładkach silnie rosnących sadzi się wyłącznie wtedy, gdy zależy nam na zacienieniu ogrodu. Wybierając odmiany należy pamiętać, że na glebę żyzną kupujemy wyłącznie drzewa karłowe, na ubogą – półkarłowe. Najlepszą podkładką pod jabłonie jest M9, w przypadku bardzo żyznej gleby dobrą podkładka będzie P22. Na piaszczystych, słabych glebach najbardziej odpowiednie mogą być M26 lub M7.
Dla gruszy dobrą podkładką jest ‘pigwa S’, dla śliwy 'Siewka Węgierki Wangenheima. Czereśnie na piaszczystej glebie dobrze rosną na podkładce Gisela 5 lub Colt, na żyźniejszej sprawdza się podkładka PHL-A oraz wstawka ‘Frutana’.
W Polsce nie ma podkładek skarlających pod morele, brzoskwinie i wiśnie. Przy odpowiednim cięciu drzewa te nie dorastają jednak więcej niż na wysokość 3 metrów.
Sadzenie
Właściwy wybór miejsca
Odpowiedni dobór miejsca ma duży wpływ na wzrost i plonowanie roślin owocowych. Najlepsze stanowiska znajdują się na stokach niedużych wzniesień, osłonięte od wiatrów północnych. Rośliny sadownicze o większych wymaganiach cieplnych np. brzoskwinie lub morele będą dobrze rosły na zboczach skierowanych na południe. Zbocza „północne” są najmniej korzystne do uprawy roślin sadowniczych gdyż dociera tam najmniej energii słonecznej. Tereny płaskie, które znajdują się na większości obszaru Polski nadają się z powodzeniem pod uprawę drzew owocowych i roślin jagodowych. Nie należy sadzić roślin w kotlinach lub dolinach ze względu na zwiększone prawdopodobieństwo przemarznięcia roślin. W takich miejscach można sadzić jedynie odmiany wytrzymałe na mróz.
Terminy sadzenia
Najlepszą porą na sadzenie większości drzew i krzewów owocowych jest jesień. Rośliny te jeszcze przed zimą zaczną odtwarzać korzenie, a na wiosnę rozpoczną normalną wegetację. Jedynym zagrożeniem dla sadzenia jesiennego jest możliwość przemarznięcia świeżo posadzonych roślin. Dlatego dobrze jest zabezpieczyć je przed zimą (np. słomą). Wiosną lepiej jest sadzić winorośl i borówkę wysoką, truskawki sadzi się wiosną lub wczesnym latem.
Odchwaszczanie przed sadzeniem
Gleba przeznaczona do uprawy roślin owocowych wymaga dokładnego odchwaszczenia. Szczególnie uważnie musimy oczyścić ziemię, gdy planujemy posadzenie roślin jagodowych, gdyż są one szczególnie wrażliwe na chwasty trwałe. Metoda mechaniczna może się okazać w tym wypadku nieskuteczna, szczególnie w przypadku chwastów trwałych, zwłaszcza perzu. Wówczas konieczne jest zastosowanie oprysków ze środków chwastobójczych, które można wykonywać od maja do końca października. Można w tym celu użyć takich preparatów jak np. Roundap, Glyfos lub Perzocyd. Po oprysku należy odczekać ok.3 tygodni aż części nadziemne i podziemne chwastów zginą całkowicie. Po tym czasie można przystąpić do sadzenia.
Przygotowanie dołu do sadzenia
Przy sadzeniu drzew karłowych i półkarłowych wystarczy wykopać małe dołki, średnicy około 50cm i głębokości 30-40cm..Jeśli ziemia jest słaba, piaszczysta lub gliniasta należy ją użyźnić dodając kompostu lub żyznej ziemi (którą może być na przykład torf zmieszany z ziemią w proporcjach 1:1). Dzięki temu zatrzymane zostaną w pobliżu korzeni woda i składniki pokarmowe. Zbyt zwięzłą, gliniastą glebą należy rozluźnić dodając do niej piasku, który trzeba zmieszać z ziemią, służąca do wypełnienia dołka. Dołki pod drzewka powinny mieć taką szerokość i głębokość, aby korzenie po rozłożeniu w dołku nie były załamane. Zasada ta dotyczy też krzewów owocowych. Dla nich rozmiary dołka są mniejsze niż w przypadku drzew, gdyż mniejsza jest ich bryła korzeniowa
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (rośliny w pojemnikach)
Rośliny w pojemnikach zakupione w dobrych szkółkach można sadzić niemal przez cały okres wegetacyjny. Aby wyjąć małe rośliny z pojemnika najlepiej odwrócić je do góry korzeniami, przytrzymać na dłoni między palcami i stukając w pojemnik uwolnić z niego roślinę. W celu wyjęcia z pojemnika większych roślin pojemnik rozcinamy. Unikniemy wówczas zniszczenia bryły korzeniowej. Po wyjęciu rośliny z pojemnika trzeba zwrócić uwagę, czy korzenie nie są splątane i zbite. Jeśli tak jest, wówczas odcinamy część korzeni z zewnętrznej warstwy bryły i rozluźniamy korzenie z zewnątrz. Ważne jest też, aby bryła korzeniowa nie była sucha. W takim przypadku należy przed sadzeniem namoczyć ją w wodzie.
Przygotowanie bryły korzeniowej do sadzenia (z gołym korzeniem)
Najlepiej zaś w okresie pomiędzy zakupem a sadzeniem nie dopuścić do wysuszenia bryły korzeniowej. Jeśli nie sadzimy roślin od razu, należy je zadołować, to jest umieścić korzenie w wykopanej bruździe, przykryć ziemią i obficie podlać woda. Przed posadzeniem oglądamy korzenie i zgniecione lub nadłamane skracamy do zdrowego miejsca. Zdrowych korzeni nie należy skracać. Im większy jest system korzeniowy tym roślina łatwiej się przyjmuje.
Głębokość sadzenia
Drzewa karłowe i półkarłowe sadzi się na taką wysokość, aby po zasypaniu miejsce szczepienia (widoczne zgrubienie) znalazło się około 5-10cm nad ziemią. Jeżeli posadzimy drzewo za głęboko, po kilku latach mogą wyrosnąć z odmiany korzenie. Podkładka nie będzie już odgrywała swojej roli skarlającej a drzewo zacznie rosnąć silnie.
Krzewy owocowe sadzi się zwykle kilka cm głębiej niż rosły w szkółce. Winorośl poleca się sadzić głębiej, ze względu na możliwość przemarzania. Truskawki sadzimy tak, aby węzeł, z którego wyrastają korzenie i liście znalazł się w ziemi.
Nawożenie przed posadzeniem
Większość roślin sadowniczych wymaga gleby o lekko kwaśnym odczynie. Jeśli na podstawie wskazań pehametru stwierdzimy, że odczyn jest zbyt kwaśny, wówczas należy zasilić glebę odpowiednią ilością wapnia. Można je kupić pod różną postacią. Najlepsze jest wapno magnezowe, które przy okazji uzupełnia niedobory magnezu w glebie. Przed sadzeniem należy też pamiętać o dodaniu nawozów fosforowych i potasowych. Nie ma potrzeby dodawać przed sadzeniem nawozów azotowych. Jeśli rośliny owocowe uprawiamy na małej powierzchni, wówczas można zastosować gotową mieszankę nawozu wieloskładnikowego, który zawiera wszystkie składniki potrzebne roślinie do wzrostu np. Azofoska.
Warto też pamiętać o poprawieniu własności fizycznych i chemicznych gleby, czyli zwiększeniu pojemności wodnej, zmniejszenia zwięzłości i ułatwieniu przenikania powietrza i rozrastania się korzeni. Można to zrobić poprzez przeoranie roślin na zielony nawóz lub dodanie kompostu.
Wypełnianie dołu ziemią i ubijanie gleby
Na dnie dołka usypujemy mały kopczyk z ziemi próchnicznej. Do dołka należy wbić przygotowany wcześniej palik, który będzie stabilizował później roślinę. Użycie palika do stabilizacji jest szczególnie ważne w przypadku odmian karłowych. Na kopczyku ustawiamy korzenie rośliny, delikatnie je układając, następnie przysypujemy je żyzną, próchniczną glebą. Korzeni nie przysypujemy samym torfem, lecz mieszamy pół na pół z ziemią. Można też dodać trochę rozłożonego obornika lub kompostu. Podczas zasypywania ziemią, potrząsamy drzewkiem i delikatnie udeptujemy już nasypaną ziemię. Dzięki temu ziemia dostanie się między korzenie i dokładnie je okryje.
Jeśli sadzimy rośliny jesienią należy wokół niej usypać mały kopczyk, który zabezpieczy nasadę pnia i wyżej położone korzenie przed mrozami. Wiosną z kopczyka tworzy się misę wokół drzewka do gromadzenia wody opadowej.
Przycinanie roślin po posadzeniu
Drzewa i krzewy owocowe sadzimy jesienią lub wiosną, lecz zawsze wiosną, w pierwszym roku po posadzeniu roślin wykonujemy bardzo ważne cięcie formujące. Krzewy przycinamy bardzo krótko, dwa lub trzy oczka nad ziemią. Dzięki temu wyrosną wiosną silne pędy.
Cięcie drzew po posadzeniu jest początkiem formowania ich korony. Drzewa, które nie posiadają rozgałęzień należy przyciąć na wysokości około 70-90cm, po to by mogło się ono rozgałęzić i wytworzyć koronę.
Inaczej postępujemy w przypadku drzewka rozgałęzionego składającego się z pędu głównego (tzw. przewodnika) i kilku pędów bocznych. Tutaj przewodnik skracamy a pędy położone zbyt nisko usuwamy (zwykle te znajdujące się poniżej 40 cm od ziemi). Ważne jest, aby pędy tworzyły szeroki kąt z przewodnikiem, gdyż tylko wtedy będą one w przyszłości wcześnie owocować i nie będą się wyłamywać. W tym celu krótsze pędy długości 15-20cm odginamy za pomocą spinaczy do bielizny, wykałaczek lub odpowiednich kształtek, dłuższe zaś przyginamy i przywiązujemy do kołków wbitych w ziemię obok drzewka lub do pędów znajdujących się poniżej.
Podlewanie od razu po posadzeniu
Rośliny owocowe po posadzeniu jesiennym warto podlać (szczególnie, gdy jesień jest sucha. Przy sadzeniu wiosennym podlewanie jest wręcz konieczne.
Przywiązanie do podpór
Drzewa karłowe wymagają podpór przez cały okres swojego życia, półkarłowe przez kilka pierwszych lat. Jako podpora polecane są najbardziej tyczki bambusowe o długości ok. 2 m, dostępne niemal w każdym sklepie ogrodniczym. Pędy główne przywiązujemy do tyczek za pomocą sznura lub elastycznych taśm, które nie spowodują uszkodzeń. Niektóre z gatunków krzewów owocowych (maliny, jeżyny, porzeczka czerwona i winorośl) lepiej rosną i owocują przy podporach. Funkcję taką dobrze spełniają rusztowania składające się ze słupków i rozciągniętych między nimi poziomo drutów. Liczba zastosowanych drutów, odległość od ziemi i odległość pomiędzy drutami, uzależniona jest od gatunku.
Pielęgnacja
Nawodnienie
Drzewa i krzewy owocowe lepiej znoszą brak wody niż jej nadmiar. Dlatego należy je podlewać z umiarem. Oczywiście duży niedobór wody jest szkodliwy, gdyż wtedy rośliny wolniej rosną, później owocują i dają mniejszy plon. Niezwykle ważne jest regularne podlewanie roślin w pierwszym roku po ich posadzeniu. Wtedy korzenie dopiero się rozrastają, a roślina traci wodę przez parowanie z pędów. Na wysychanie rośliny są szczególnie narażone w maju i czerwcu. Gdy deszcz nie pada rośliny najlepiej podlewać obfitymi porcjami. Pod jeden krzew należy przeznaczyć jedną konewkę wody, pod jedno drzewo kilka konewek, w zależności od jego wieku. Wraz ze wzrostem roślin zapotrzebowanie na wodę jest coraz większe. Na szczęście wraz ze wzrostem korzeni, potrafią one pobierać wodę z coraz głębszych jej warstw. Najlepiej z pobieraniem wody radzą sobie drzewa rosnące na silniejszych podkładkach. Niektóre gatunki takie jak np. orzech włoski czy czereśnie potrafią pobierać wodę nawet z głębokości kilku metrów. Z takiej głębokości potrafią też pobierać wodę korzenie truskawki. Problem braku wody może wystąpić w przypadku karłowych drzew i krzewów owocowych posiadających płytki system korzeniowy. Susza może być szczególnie dotkliwa dla takich roślin posadzonych w lekkiej glebie.
Nawożenie
Nawożenie jest niezbędne do prawidłowego wzrostu i owocowania drzew i krzewów ozdobnych. Po posadzeniu można nawozić rośliny kompostem lub obornikiem w postaci ściółki, warstwą 10-15cm. Pamiętajmy, aby nie rozsypywać nawozu tuż obok pnia, gdyż może to doprowadzić do uszkodzeń systemu korzeniowego. Stosowanie nawozów organicznych jest szczególnie ważne na glebach piaszczystych, gdyż wzbogacają one glebę w próchnicę. Niezależnie od nawozów organicznych, które stosujemy, co 3-4 lata, należy, co roku nawozić rośliny nawozami mineralnymi, które rozsypujemy najczęściej jesienią lub wiosną. Do tego celu można używać zarówno nawozów jednoskładnikowych, stosowanych osobno np. mocznik – nawóz azotowy, lub w mieszankach albo nawozów wieloskładnikowych zawierających kilka makro i mikroelementów (np. Fructus lub Azofoska). Przy uprawie roślin owocowych właśnie takie nawozy wieloskładnikowe są najwygodniejsze. Poza podstawowym nawożeniem wiosną, można też w miarę potrzeby nawozić rośliny od wiosny do wczesnego lata. Na podstawie obserwacji pędów i liści możemy określić czy jest to konieczne. Na przykład małe przyrosty, jasnozielone drobne liście, bez połysku świadczą o braku azotu w glebie.
Trzeba pamiętać, że niektóre rośliny mają specyficzne wymagania pokarmowe. Truskawki na przykład nie potrzebują nawożenia po posadzeniu. Wystarcza im naturalna zasobność gleby i nawożenie, które wykonujemy przed ich posadzeniem.
W Polskich warunkach klimatycznych bardzo łatwo wypłukiwane są z gleby sole wapnia, co powoduje jej zakwaszanie. Dlatego zwykle, co 4 lata, późną jesienią, zimą lub wiosną trzeba wysiać nawozy wapniowe. Nawozów takich nie wysiewamy jedynie pod borówki wysokie, którym odpowiada kwaśne podłoże.
Cięcie
Cięcie jest jednym z podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych w uprawie drzew i krzewów owocowych. Po pierwsze formuje korony roślin tak, aby przybrały one odpowiedni kształt i rozmiar wygodny do pielęgnacji. Po drugie rozluźnia koronę, powodując lepsze przenikanie światła słonecznego do jej środka. To sprzyja z kolei powstawaniu dużych, ładnie wybarwionych i smacznych owoców.
Odpowiednie cięcie pozwala też w dużym stopniu zapobiegać przemienności owocowania, które występuje u wielu odmian np. jabłoni lub grusz i polega na tym, że w jednym roku drzewo rodzi dużo drobnych owoców, a w drugim zaledwie kilka.
Cięcie spełnia też rolę sanitarną, gdyż zapobiega rozwojowi chorób i szkodników.
Głównym terminem cięcia drzew i krzewów owocowych jest koniec zimy i wiosna. Drzewa ziarnkowe, czyli np. jabłonie, grusze oraz krzewy owocowe tniemy właśnie wtedy.
Z kolei drzewa pestkowe, czyli wiśnie, czereśnie, morele należy ciąć już po zebraniu owoców, czyli w lipcu i sierpniu. W tym terminie dobrze jest też wycinać silne pędy wyrastające pionowo do góry zwane „wilkami”. Dotyczy to koron jabłoni, grusz i śliw.
Do cięcia używamy sekatora i piły. Wszystkie rany powstałe po cięciu, ze względów zdrowotnych zasmarowujemy natychmiast odpowiednimi balsamami lub emulsjami zawierającymi dodatek środków grzybobójczych.
Ochrona przed szkodnikami i chorobami
Przy uprawie towarowej owoców wykonuje się ok.10-12 oprysków roczne. Jeśli produkujemy rośliny na własne potrzeby liczbę oprysków ograniczamy do niezbędnego minimum, czyli do 2-3, natomiast staramy się ograniczyć liczbę chorób i szkodników innymi metodami. Oto one:
- sadzenie roślin odpornych na choroby.
- sadzenie zdrowych roślin. Niestety mimo posadzenia takich roślin, mogą one zostać wtórnie zarażone np. przez mszyce, które są często nosicielami wirusów.
- odpowiednie zabiegi agrotechniczne. Część grzybów wywołujących choroby oraz szkodników zimuje na zaschniętych pędach, porażonych owocach oraz na opadłych liściach. Ważne jest, aby takie zamierające pędy wycinać i palić bez względu na porę roku. Porażone owoce znajdujące się na drzewach lub pod nimi należy zbierać i palić lub zakopywać. Tak samo należy dokładnie wygrabiać jesienią liście znajdujące się pod drzewami. Można je potem wykorzystać jako dodatek do kompostu, ponieważ w trakcie kompostowania giną zarodniki grzybów chorobotwórczych.
- mechaniczne metody zwalczania chorób i szkodników. Podczas wiosennego cięcia usuwamy porażone pędy, potem przez 2-3 tygodnie kontrolujemy drzewa i jeśli zobaczymy porażone pędy natychmiast je wycinamy. W przypadku, gdy drzewo zostanie zaatakowane zgorzelą lub rakiem wycinamy nożem korę i drewno aż do zdrowej tkanki a następnie smarujemy preparatami do leczenia ran.
Przy zwalczaniu szkodników doskonale zdają egzamin opaski lepowe lub chwytne, które zakładamy na pnie drzew pod koniec czerwca.
- biologiczne metody zwalczania szkodników. W ogrodzie występuje wiele drapieżnych i pasożytniczych owadów, które pomagają nam zwalczać szkodliwe owady. Do pożytecznych owadów drapieżnych można zaliczyć biedronki lub złotooki.
Do ograniczenia liczby szkodników przyczyniają się też ptaki owadożerne, (np. sikorki, szpaki, pliszki). Warto stworzyć im dobre warunki do gniazdowania (sadząc gęste krzewy ozdobne, zakładając budki) oraz dokarmiać w zimie.
- chemiczne metody zwalczania chorób i szkodników. Oprysków dokonujemy wówczas, gdy inne metody zawiodą, stwierdzimy dużą liczebność szkodnika lub z uwagi na utrzymującą się pogodę przewidujemy rozwój choroby. Bardzo ważny jest termin stosowania tych środków. Na przykład szkodliwe gąsienice niszczymy opryskując korony drzew przed lub po kwitnieniu roślin. Bardzo ważne przy stosowaniu środków ochrony roślin są zasady bezpieczeństwa. Do oprysku służą opryskiwacze ręczne lub plecakowe. Najlepiej opryskiwać rośliny wczesnym rankiem lub po zachodzie słońca, przy bezwietrznej pogodzie, zwracając uwagę, aby przy okazji nie opryskiwać roślin przeznaczonych do zbioru, a rosnących obok opryskiwanego drzewa.
- ochrona przed gryzoniami. Należy owinąć młode drzewa słomą ,papierem lub posmarować odpowiednią emulsją odstraszającą gryzonie. Jeśli już doszło do uszkodzeń, miejsca takie smarujemy maścią ogrodniczą.
Zabezpieczenie roślin przed zimą
Najbardziej skuteczną metodą ochrony przed mrozem jest sadzenie odmian wytrzymałych na mróz, dobieranie właściwych stanowisk do posadzenia tych roślin a także stosowanie odpowiednich zabiegów uprawowych. Drzewa można zabezpieczać owijając ich pnie słomą oraz bieląc je mlekiem wapiennym. Owijanie drzew jest szczególnie ważne w przypadku młodych drzew, przez kilka lat po posadzeniu. Naszym sprzymierzeńcem w ochronie przed mrozem jest gruba warstwa śniegu , która stanowi dobrą izolację przed zimnem. Bardzo niebezpieczne dla pąków kwiatowych i liściowych a także zawiązków liściowych są wiosenne przymrozki. Silny przymrozek w okresie kwitnienia oznacza, że w danym roku nie będzie w ogóle owoców lub będzie ich bardzo niewiele. Można uchronić rośliny przed przymrozkiem stosując następujące metody: odymianie, ogrzewania i zraszanie wodą. Najskuteczniejsze jest zraszanie bardzo drobnymi kroplami wody, przypominającymi mgłę.
Ściółkowanie
Ściółkowanie ma na celu ograniczenie wyrastania chwastów oraz zwiększenie wilgotności gleby.
Do ściółkowania wokół drzew i krzewów można użyć torfu, kory, obornika, trocin, czarnej folii polietylenowej lub czarnej włókniny. Ściółkę wykładamy na wiosnę wokół drzew okręgiem o średnicy około 1 metra, warstwą grubości 10-15cm. Zwykle ściółkowanie wystarcza na około 2 lata. Po tym czasie należy dołożyć świeżej ściółki. Jeżeli ściółkujemy folią polietylenową, należy ją przymocować do gruntu szpilkami z grubego drutu, a brzegi dodatkowo przysypać warstwą ziemi.