20 marca 2012
Helleborus niger
Helleborus niger
Nareszcie przyszła najpiękniejsza i wyczekiwana pora roku. Słońce coraz mocniej przygrzewa, grządki i rabaty nieśmiało się zielenią, a nad nimi unosi się wesoły świergot ptasich serenad. Wprawdzie do kalendarzowej wiosny zostało jeszcze parę dni, ale niektóre byliny dawno obudziły się z zimowego spoczynku i są właśnie w pełni kwitnienia. Jedną z najciekawszych i bardo urodziwych bylin przedwiośnia jest z pewnością ciemiernik biały. Już sama nazwa gatunkowa rośliny budzi zdziwienie i pytanie: dlaczego ten kwitnący na biało ciemiernik po łacinie nazywa się Helleborus niger? „Niger” oznacza przecież „czarny”.
Rodzaj Helleborus liczy około 15 gatunków roślin zimozielonych występujących naturalnie na terenie Europy środkowej i południowej. Najpowszechniej uprawianym gatunkiem w kraju jest z pewnością ciemiernik biały, bylina dorastająca do 20-30 cm wysokości. Przez cały rok rośliny zdobią ogród skórzastymi, ciemnozielonymi, błyszczącymi liśćmi odziomkowymi, zebranymi w niewielkie kępy. Blaszki liściowe są bardzo głęboko powcinane, osadzone na długich ogonkach, sprawiają wrażenie, jakby składały się z 7-9 pojedynczych listków. Pod ziemią znajduje jest skrócona łodyga oraz czarne korzenie. Tu także skrywa się tajemnica łacińskiej nazwy rośliny, która została nadana ze względu na intrygującą barwę korzeni, a nie kwiatów. Wczesną wiosną, a niekiedy również zimą, gdy tylko przez kilka – kilkanaście dni utrzymuje się dodatnia temperatura, ze środka rozety liści wyrastają pędy kwiatostanowe. Na każdym pędzie znajduje się od jednego do kilku pąków kwiatowych. Po rozwinięciu kwiaty mają średnicę około 5-7 cm, są zbudowane z 5 białych działek okwiatu otaczających położone centralnie zielonkawe słupki i żółte pręciki. W najcieplejszych rejonach kraju, na Dolnym Śląsku i w pasie nadmorskim, przy sprzyjających warunkach pogodowych, ciemiernik biały potrafi zakwitnąć nawet pod koniec grudnia lub na początku stycznia. Z tego względu ogrodnicy nazwali ciemierniki różami Bożego Narodzenia. Niezwykła pora kwitnienia znajduje także odzwierciedlenie w nazwie rodzajowej, bowiem „helleborus” po hebrajsku oznacza „obłąkany” i odnosi się właśnie do osobliwego terminu otwierania kwiatów, jakby nie patrzeć, w środku zimy. Kwiaty ciemierników są niezwykle trwałe, po zakończeniu kwitnienia działki okwiatu nie opadają od razu, lecz zielenieją i jeszcze długo się utrzymują. Poza tym rośliny zawiązują ciekawe i ozdobne owocostany w postaci zielonych mieszków.
Ciemierniki nie są trudne w uprawie, pod warunkiem, że rosną na glebach żyznych, umiarkowanie wilgotnych, obojętnych lub zasadowych. Przed posadzeniem roślin dobrze jest głęboko przekopać podłoże w miejscu, w którym planujemy uprawiać te piękne byliny. Najlepszymi stanowiskami dla ciemierników są miejsca półcieniste, osłonięte od wiatru, zaciszne. Sadzone na słońcu często cierpią z powodu suszy, a w okresie mroźnych, bezśnieżnych zim liście są narażone na wysychanie i przemarzanie. Rośliny mają głęboki system korzeniowy i nie lubią przesadzania. Stąd, jeśli już posadziliśmy rośliny w miejscu otwartym i nasłonecznionym, najlepiej będzie delikatnie okryć kępki ciemierników kilkoma gałązkami świerka. Z pewnością uchroni to liście przed uszkodzeniem podczas zimy.
Ciemiernik biały najpiękniej prezentuje się pod świetlistymi koronami drzew liściastych, sadzony w towarzystwie bylin przedwiośnia: przebiśniegów, ziarnopłonów, przylaszczek. Najciekawszy efekt uzyskuje się sadząc rośliny w kilku, widocznych wczesną wiosną, punktach ogrodu. Ciemierniki doskonale nadają się na kwiat cięty, a ich piękne, błyszczące liście można przez cały rok wykorzystywać jako oryginalny dodatek do bukietów.