9 kwietnia 2018

Hortensja pnąca 'Mirranda'

Podziel się!

Hydrangea anomala 'Mirranda'
hortensja pnąca 'Mirranda'

Świat pnączy o kolorowych liściach, które z powodzeniem można uprawiać w naszym klimacie nie jest duży. Intensywnie zabarwione są winobluszcze i winorośle, ale cecha ta, poza nielicznymi wyjątkami, występuje właściwie tylko jesienią. Natomiast bardzo mało jest odmian pnączy o dobrze wybarwionych liściach w okresie wegetacji. Rośliną, która może wprowadzać trochę kolorytu w ogrodzie – szczególnie na ścianach budynków i pniach starych drzew, jest stosunkowo nowa i mało jeszcze znana odmiana hortensji pnącej ’Mirranda’.

Została ona wyselekcjonowana w Stanach Zjednoczonych. Od gatunku odróżnia ją słabszy wzrost, lepsze przytwierdzanie się pędów do podpór i co jest najbardziej charakterystyczne żółto obrzeżone liście. Złocistożółte brzegi liści pięknie kontrastują z ciemnozielonym środkiem. Cecha ta jest szczególnie widoczna w okresie wiosny i wczesnego lata. Potem żółta obwódka stopniowo traci swoje intensywne zabarwienie i staje się mniej wyrazista. Odmiana ‘Mirranda’ dorasta do ok. 6 m wysokości (gatunek może osiągać nawet kilkanaście metrów wysokości). Jej pędy czepiają się podpór przy pomocy korzeni czepnych, dlatego pnącze to łatwo wspina się po porowatych powierzchniach np. korze starych drzew czy murach. Starsze egzemplarze także kwitną, wytwarzając drobne, białe kwiaty zebrane w płaskie, kilkunastocentymetrowe kwiatostany, przypominające kwiatostany czarnego bzu. Większość kwiatów w kwiatostanie jest płodna, ale na jego obrzeżu trafiają się także zdecydowanie większe kwiaty płonne. Kwitnienie tej hortensji przypada na przełom czerwca i lipca.

Najlepszym miejscem do uprawy tego pnącza jest zaciszne, półcieniste stanowisko. Gleba powinna być żyzna, lekko kwaśna i stale umiarkowanie wilgotna. Zdecydowanie nieodpowiednie są miejsca silnie nagrzewające się i lekkie gleby piaszczyste. Jest to roślina w pełni mrozoodporna i może być sadzona na terenie całego kraju. Oprócz klasycznego zastosowania jako pnącza pokrywającego północne, wschodnie i zachodnie ściany, oraz pnie drzew, hortensje te można wykorzystać jako rośliny okrywowe. Sadzimy wówczas 2-3 szt./m2. W dobrych warunkach glebowych już po dwóch latach uprawy uzyskamy zwarte pokrycie gruntu. Takie nasadzenia szczególnie warto robić pod drzewami – uzyskuje się wówczas podwójny efekt – część pędów będzie rosła płasko po ziemi a część zacznie się wspinać po pniach drzew, tworząc niezwykle dynamiczne kompozycje.

 

Fot. Grzegorz Falkowski