31 października 2001

Inne wystawy - 2001

Podziel się!

W dniach 7-9 marca odbyły się w Warszawie w Pałacu Kultury V Międzynarodowe Targi Technologii Komunalnych, Budownictwa, Nieruchomości Publicznych pod nazwą EURO-CITY ‘2001. Targom towarzyszyły Konferencje: Wspólnot Mieszkaniowych i III Krajowa Konferencja Dyrektorów Wydziałów Urzędów oraz Przedsiębiorstw Komunalnych. Tematyka targów, ich program, a także intensywna reklama w masowych i samorządowych środkach przekazu spowodowała, że zarząd podjął decyzję o wzięciu udziału Związku Szkółkarzy Polskich w tej imprezie.
(Agnieszka Żukowska)

TARGI HORTI EXPO 2001
Targi te odbyły się po raz szósty w Warszawie na terenie SGGW w dniach 6-9 kwietnia. 8 szkółek skorzystało z propozycji Agencji Promocji Zieleni, która obejmowała projekt stoiska, aranżację i obsługę stoiska na targach.
Stoisko i prezentowany na nim materiał (zwłaszcza ten w wiosennej szacie) spotkały się, z dużym zainteresowaniem i uznaniem innych Wystawców i zwiedzających.
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi – patron targów przyznał szkółkarzom nagrodę w postaci pięknego pucharu i dyplomu ,,Związkowi Szkółkarzy Polskich za „najciekawszą kolekcję wysokiej jakości materiału szkółkarskiego roślin ozdobnych”. Nasza ekspozycja została także nagrodzona ,,za najlepszą aranżację” przez Pracownię Sztuk Plastycznych – generalnego wykonawcę stoisk na targach.
(Agnieszka Żukowska)

WYSTAWA W CHORZOWIE

Organizatorzy zdecydowali się na osiem dni wystawy licząc na większe grono zwiedzających, a my obawialiśmy się o rośliny, jak to wytrzymają. Wystawę zaprojektowała jak i częściowo zorganizowała Magda Tomżyńska. Wystawa była bardziej atrakcyjna, trafiająca do widza i inspirująca niż w roku poprzednim.
(Maciej Milczyński)

Zarząd ZSzP uznał, że dobrze byłoby wziąć udział w wystawie ogrodniczej HORTUS HUNGARICUS w stolicy Węgier Budapeszcie. Naszą część stoiska dzieliliśmy z Związkiem Szkółkarzy Węgierskich-Wschód. W piątek 21.09.2001 o godz. 11.00 nastąpiło oficjalne otwarcie wystawy. Naszą obecność oceniono bardzo pozytywnie, mimo że oficjalnie przez najwyższych notabli nie zostaliśmy zauważeni. (Kazimierz Komsta)