Szukasz:




x
Login:

Hasło:

x

Serduszka okazałe 'Alba'

Dicentra spectabilis 'Alba'
serduszka okazałe 'Alba'

Do rodzaju serduszka (Dicentra) zalicza się około 20 gatunków roślin jednorocznych i wieloletnich, naturalnie występujących w Azji oraz Ameryce Północnej. Rośliny te swoją nazwę zawdzięczaj atrakcyjnym kwiatom, których kształt przypomina serce. Serduszka zawierają wiele substancji czynnych, wykorzystywanych w medycynie. W Polsce można uprawiać 5 gatunków bylinowych serduszek, ale najpopularniejszym z nich jest pochodząca z Azji Wschodniej serduszka okazałe. Roślinę wprowadzono do uprawy w XIX wieku. Jej urocze, różowo-białe kwiaty zawieszone na łukowato wygiętych łodygach zachwyciły miłośników ogrodnictwa i gatunek szybko zyskał na popularności, trafiając do ogrodów niemal całej Europy. Wśród kilku dostępnych na rynku odmian tego wyjątkowo elegancką, aby nie powiedzieć wytworną, jest kwitnąca na biało odmiana 'Alba'.

Dicentra spectabilis 'Alba' to okazała bylina dorastająca do 0,8 m wysokości, tworząca wiosną silne, grube łodygi, wyrastające z gruntu już na początku kwietnia. Ich rozwój zależy od temperatury. Jeśli jest ciepło, rośliny szybko tworzą jasnozielone, pierzasto złożone liście z szerokimi klapami (podobne do liści lubczyku). Pąki kwiatowe tworzą się na szczytach łodyg. Kwiaty rozwijają się od maja do czerwca. Pojedynczy kwiat ma 2-3 cm długości i 1,5 cm szerokości, jest zbudowany z 4 rozdętych u podstawy, białych płatków korony ułożonych w taki sposób, że swoim kształtem przypominają serce. Kwiaty są zebrane w groniaste, długie kwiatostany, początkowo łukowate, potem bardziej wyprostowane. Po kwitnieniu rośliny stopniowo przechodzą w spoczynek. Liście zaczynają robić się jasne, potem żółte, łodygi załamują się  i latem zupełnie zasychają.

Serduszka okazałe są łatwe w uprawie, zdrowe, wolne od chorób i szkodników oraz długowieczne, w jednym miejscu mogą rosnąć przez kilkadziesiąt lat. Tworzą silny i głęboki system korzeniowy. W naturze rośliny te stanowią część runa leśnego, wymagają więc miejsc cienistych lub półcienistych, osłoniętych od wiatru, oraz wilgotnego i żyznego podłoża. Są w pełni odporne na mróz, ale niestety bywają uszkadzane przez silne wiosenne przymrozki występujące w maju. Dlatego w razie zapowiedzi wystąpienia późnych przymrozków byliny te warto okryć na noc agrowłókniną. Wprawdzie uszkodzone rośliny potrafią się szybko zregenerować, jednak nie będą już tak ładne, a ich kwitnienie będzie słabe.

Ze względu na wczesne zamieranie roślina w połowie lata wymagają starannego skomponowania w ogrodzie z innymi bylinami, które szybko zamaskują puste miejsce po serduszkach. Doskonale do tego celu nadają się funkie, które rozwijają się trochę później od serduszek i mają podobne wymagania uprawowe. Równie dobrze rośliny komponują się z tawułkami, parzydłem, bodziszkami czy brunnerą wielkolistną, której niebieskie kwiaty wiosną wspaniale komponują się z  białymi kwiatami serduszek. Można je sadzić pod koronami drzew liściastych, które wiosną przepuszczają wystarczającą ilość światła, na rabatach bylinowych oraz w towarzystwie niewielkich krzewów.

 

Fot. Grzegorz Falkowski

Funkia 'Stiletto"

Hosta 'Stiletto'
funkia 'Stiletto'

Funkie dzięki ogromnej różnorodności form, kształtów i barw liści zyskały wielką popularność i są często stosowane w kompozycjach ogrodowych. Prowadzone na całym świecie prace hodowlane zaowocowały uzyskaniem setek ich odmian. Jedną z ciekawszych i wyróżniających się nietypowym (wąskim) kształtem liści jest odmiana ‘Stiletto’, uzyskana w 1987 w USA przez jednego z najbardziej znanych i uznanych amerykańskich hodowców tej grupy rośli - Paula Adena.

Hosta 'Stiletto' powstała w wyniku skrzyżowania H. 'Amy Aden' z  Hpulchella 'Kifukurin Ubatake'. Jest to niska, kępiasta bylina o efektownych, dekoracyjnych liściach oraz fioletowych kwiatach. Tworzy krótkie podziemne rozłogi z których wiosną wyrastają podłużne, wąskie, oliwkowozielone liście ozdobione na brzegach kremowobiałym lub żółtawym marginesem. Liście mają do 14 cm długości i do 4 cm szerokości, są lancetowate, na brzegach delikatnie pofalowane, na końcu zaostrzone, u podstawy wąskie, bez wyraźnej granicy między blaszką liściową a ogonkiem liściowym (blaszki stopniowo przechodzą w ogonki). Swoim kształtem przypominają sztylet, stąd nazwa odmiany. Liście układają się kaskadowo, tworząc gęste, spłaszczone kępy dorastające do 30 cm wysokości i aż 80 cm szerokości – jest to jedna z lepszych odmian okrywowych funkii. Latem spośród liści wyrastają smukłe pędy kwiatostanowe (do 60 cm wysokości) z osadzonymi na nich dzwonkowatymi, fioletowymi kwiatami. Są one zebrane w groniastych kwiatostanach, wyniesionych ponad liście. Powszechnie uważa się, że kwiaty funkii nie są zbyt ozdobne, jednak obficie kwitnące okazy odmiany ‘Stiletto’ wyglądają bardzo atrakcyjnie. Po kwitnieniu pędy kwiatostanowe należy usunąć.

Hosta ‘Stiletto’ dosyć dobrze sprawdza się w miejscach umiarkowanie nasłonecznionych, ale najlepiej rośnie w miejscach półcienistych, na glebach próchnicznych i stale wilgotnych. Podobnie jak inne funkie, jest to bylina długowieczna, jednak aby utrzymała efekt pofalowanych brzegów blaszek liściowych co 4-5 lat wymaga podziału i przesadzania. Jest to odmiana odporna na mróz i z powodzeniem może być uprawiana na terenie całego kraju. Wiosną, gdy zaczną pojawiać się pierwsze liście, rośliny warto zasilić nawozem wieloskładnikowym. Funkie mogą być atakowane przez ślimaki – szczególnie pomrowy, które można zwalczać stosując preparaty przeznaczone do tego celu lub talerzyki wypełnione piwem.

Funkie najlepiej prezentują się sadzone w większych grupach pod koronami drzew, wzdłuż strumieni oraz na brzegach zbiorników wodnych. Odmiana ‘Stiletto’ jest jedną z najlepszych odmian okrywowych oraz do sadzenia na obrzeżach rabat. W ogrodach naturalistycznych świetnie komponują się z niskimi bylinami cieniolubnymi – paprociami, kopytnikiem – lub zimozielonymi krzewinkami – runianką japońską czy barwinkiem. Doskonale nadaje się do sadzenia w ogrodach skalnych oraz obsadzania pojemników ustawionych na balkonach i tarasach.

 

Fot. Grzegorz Falkowski

Hortensja pnąca 'Mirranda'

Hydrangea anomala 'Mirranda'
hortensja pnąca 'Mirranda'

Świat pnączy o kolorowych liściach, które z powodzeniem można uprawiać w naszym klimacie nie jest duży. Intensywnie zabarwione są winobluszcze i winorośle, ale cecha ta, poza nielicznymi wyjątkami, występuje właściwie tylko jesienią. Natomiast bardzo mało jest odmian pnączy o dobrze wybarwionych liściach w okresie wegetacji. Rośliną, która może wprowadzać trochę kolorytu w ogrodzie – szczególnie na ścianach budynków i pniach starych drzew, jest stosunkowo nowa i mało jeszcze znana odmiana hortensji pnącej ’Mirranda’.

Została ona wyselekcjonowana w Stanach Zjednoczonych. Od gatunku odróżnia ją słabszy wzrost, lepsze przytwierdzanie się pędów do podpór i co jest najbardziej charakterystyczne żółto obrzeżone liście. Złocistożółte brzegi liści pięknie kontrastują z ciemnozielonym środkiem. Cecha ta jest szczególnie widoczna w okresie wiosny i wczesnego lata. Potem żółta obwódka stopniowo traci swoje intensywne zabarwienie i staje się mniej wyrazista. Odmiana ‘Mirranda’ dorasta do ok. 6 m wysokości (gatunek może osiągać nawet kilkanaście metrów wysokości). Jej pędy czepiają się podpór przy pomocy korzeni czepnych, dlatego pnącze to łatwo wspina się po porowatych powierzchniach np. korze starych drzew czy murach. Starsze egzemplarze także kwitną, wytwarzając drobne, białe kwiaty zebrane w płaskie, kilkunastocentymetrowe kwiatostany, przypominające kwiatostany czarnego bzu. Większość kwiatów w kwiatostanie jest płodna, ale na jego obrzeżu trafiają się także zdecydowanie większe kwiaty płonne. Kwitnienie tej hortensji przypada na przełom czerwca i lipca.

Najlepszym miejscem do uprawy tego pnącza jest zaciszne, półcieniste stanowisko. Gleba powinna być żyzna, lekko kwaśna i stale umiarkowanie wilgotna. Zdecydowanie nieodpowiednie są miejsca silnie nagrzewające się i lekkie gleby piaszczyste. Jest to roślina w pełni mrozoodporna i może być sadzona na terenie całego kraju. Oprócz klasycznego zastosowania jako pnącza pokrywającego północne, wschodnie i zachodnie ściany, oraz pnie drzew, hortensje te można wykorzystać jako rośliny okrywowe. Sadzimy wówczas 2-3 szt./m2. W dobrych warunkach glebowych już po dwóch latach uprawy uzyskamy zwarte pokrycie gruntu. Takie nasadzenia szczególnie warto robić pod drzewami – uzyskuje się wówczas podwójny efekt – część pędów będzie rosła płasko po ziemi a część zacznie się wspinać po pniach drzew, tworząc niezwykle dynamiczne kompozycje.

 

Fot. Grzegorz Falkowski

Knieć błotna 'Plena'

Caltha palustris 'Plena'
knieć błotna 'Plena'

Łąki usiane żółtymi kwiatami kaczeńców to jeden z najpiękniejszych, wiosennych krajobrazów Polski. Zanurzone częściowo w lodowatej jeszcze wodzie rośliny cieszą oczy bujnym kwitnieniem, dostarczając pierwszego pożytku pszczołom.

Knieć błotna, nazywana częściej kaczeńcem, to powszechnie spotykana na terenie całego kraju bylina porastająca wilgotne łąki, brzegi rowów melioracyjnych oraz rzek i strumieni. Gatunek ten nie jest charakterystyczny wyłącznie dla Polski - występuje na niemal całej półkuli północnej, na znacznych obszarach Europy, Azji i Ameryki Północnej. Łacińska nazwa rośliny wywodzi się od słowa „caltha”, oznaczającego czarkę lub filiżankę, czym nawiązuje do kształtu kwiatów, oraz przymiotnika „palustris” – bagienny, który określa stanowiska, gdzie roślina rośnie. Wśród zaledwie kilku dostępnych w handlu odmian ogrodowych kaczeńców na uwagę zwraca odmiana 'Plena' (czasami nazywana też 'Multiplex'), różniąca się od form dzikich pełnymi, półkulistymi kwiatami.

Roślina ta tworzy podziemne, grube kłącza, z których wyrastają wydłużone, lekko pokładające się pędy i liście odziomkowe oraz mięsiste korzenie. Łodygi w środku są puste, dlatego gdy wiosną łąki są zalewane woda, kaczeńce nie toną, lecz unoszą się na jej powierzchni. Liście odziomkowe są duże, nerkowate, osadzone na długich ogonkach. Liście łodygowe są znacznie mniejsze, zwykle nie mają ogonków, są osadzone bezpośrednio na pędach. Wszystkie liście są ciemnozielone i błyszczące. Na szczytach łodyg tworzą się okrągłe, pękate pąki kwiatowe, z których rozwijają się intensywnie żółte, wypełnione licznymi płatkami kwiaty, lśniące w promieniach słońca. Przypominają one miniaturowe różyczki.

Kaczeńce to rośliny łatwe w uprawie, najlepiej rosną na glebach będących mieszaniną gliny i żwiru, w miejscach mokrych lub nawet lekko zalanych wodą. W przypadku naturalnych stawów można je sadzić na granicy z wodą. W sztucznych oczkach wodnych sadzi się je w najpłytszych miejscach lub w donicach zanurzonych na głębokość 3 do 5 cm. Rośliny preferują stanowiska nasłonecznione, są odporne na mróz. Można je kupić w szkółkach i centra ogrodniczych prowadzących sprzedaż roślin bagiennych i wodnych, najlepiej wczesną wiosną, gdy są w pełni kwitnienia.

Kaczeńce uważa się za rośliny trujące, bo zawierają toksyczną protoanemoninę. Jednak przy długim gotowaniu lub suszeniu związek ten się rozkłada. Pączki kwiatowe kaczeńców można konserwować solą lub octem i wykorzystywać jak kapary, do których mają zbliżony smak. Ksiądz Jan Krzysztof Kluk w swoim "Dykcyonarzu Roślinnym" z przełomu XVIII i XIX w. podaje, że "w czasach głodu użytkować można pokarmowo także korzenie kaczeńca".

 

Fot. Grzegorz Falkowski