BADANIE RYNKU SZKÓŁKARSKIEGO
Walne Zgromadzenie Członków Związku Szkółkarzy Polskich w 2019 r. przyjęło wniosek do rozważenia i wykorzystania w przyszłej pracy zarządu dotyczące zlecenia zbadania rynku szkółkarskiego w zakresie dostaw wewnątrz Unii Europejskiej oraz sprzedaży krajowej wraz ze śledzeniem dynamiki trendów.
W styczniu i lutym b.r. zwróciłem się do kilku instytucji 1) oraz osób z pytaniem o możliwość uzyskania danych na temat dostaw materiału szkółkarskiego (drzew, krzewów, pnączy, bylin) wewnątrz UE, ze szczególnym uwzględnieniem struktury i wolumenu holenderskiego eksportu roślin do Polski. Wiedza na temat sprowadzanego do kraju asortymentu (rodzaje i gatunki roślin), pozwoliłaby szkółkarzom zrzeszonym w stowarzyszeniu przygotować konkurencyjną ofertę skierowaną do polskich centrów ogrodniczych, firmy zakładających ogrody oraz szkółkarzy uzupełniających swój asortyment.
Uzyskane dane statystyczne z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, gromadzone w bazach handlu zagranicznego GUS, są sklasyfikowane wg. kodów nomenklatury scalonej (kody CN). Dane te są zbierane na podstawie raportów i wysyłane do unijnego urzędu statystycznego INTRASTATU. Obowiązek raportowania powstaje wówczas, gdy dokonana w ciągu roku wymiana handlowa określonego przedsiębiorstwa przekroczy próg podstawowy, którego wartość w 2019 r. wynosiła 4 mln zł. Oznacza to, że gros importu dokonywanego przez większość polskich centrów ogrodniczych, szkółek i firm ogrodniczych nie jest uwzględniona w prezentowanych danych, ponieważ nie osiąga progu podstawowego, a w związku z tym nie ma obowiązku raportowania importu. Istotny jest też zakres samego raportowania. Kody CN obejmują całe grupy produktów podlegających wymianie międzynarodowej, nie uwzględniają one, poza nielicznymi wyjątkami, poszczególnych rodzajów czy gatunków roślin, nie mówiąc już o odmianach. Dostępne są zatem dane dla grup roślin określonych wg. nomenklatury scalonej pod przykładowymi kodami:
06029048 - Drzewa, krzewy i krzaki rosnące na wolnym powietrzu, żywe, oprócz drzew leśnych, ukorzenionych sadzonek i młodych roślin, inne niż z gołymi korzeniami, iglaki i rośliny wiecznie zielone, pozostałe. Wartość import roślin z tej grupy wyniosła w 2017 r. prawie 15 mln. zł, w 2018 roku ponad 16 mln. zł, a za 11 miesięcy 2019 r. przekroczyła 20 mln. zł.
06023000 - Rododendrony i azalie nawet szczepione, żywe. Wartość importu roślin z tej grupy wyniosła w 2017 r. prawie 1,7 mln. zł, w 2018 roku ponad 3,2 mln. zł, a za 11 miesięcy 2019 r. wyniosła 3,1 mln. zł.
06024000 - Róże, nawet szczepione. Wartość importu roślin z tej grupy wyniosła w 2017 r. prawie 6,1 mln. zł, w 2018 roku ponad 6,2 mln. zł, a za 11 miesięcy 2019 r. wyniosła 6,8 mln. zł.
Dane te jednak uwzględniają jedynie transakcje importerów, u których wartość importu w ciągu roku przekroczyła 4 mln złotych. Nie są zbierane i przetwarzane żadne szczegółowe dane asortymentowe, które uwzględniałyby wielkość wymiany handlowej określonych gatunków lub odmian roślin.
Jeśli chodzi o źródła zagraniczne ustaliliśmy, że instytucja, która była odpowiedzialna za zbieranie i analizę danych w Holandii Productschap Tuinbouw przestała funkcjonować w 2016 r. i od tamtej pory holenderska branża próbuje na nowo ruszyć z pozyskiwaniem wiarygodnych danych. Funkcję tę przejęła Raad voor de Boomkwekerij, która składa się z 2 organizacji: Royal Anthos (organizacja handlowa skupiająca producentów drzew i krzewów ozdobnych oraz producentów roślin cebulowych) oraz LTO (grupa skupiająca producentów bylin oraz krzewów i drzew ozdobnych).
Raad voor de Boomkwekerij od 2017 roku podejmuje działania mające na celu uzyskiwanie danych eksportowych od holenderskich szkółkarzy. Wygląda jednak na to, że organizacji tej nie udało się jeszcze uzyskać zadowalającego poziomu współpracy z producentami. Dane dotyczące eksportu udostępniane są w serwisie Floridata. Z reklamowego filmu zamieszczonego na Youtube wynika, że zgromadzone w bazie dane obejmują wielkość eksportu do poszczególnych krajów z rozbiciem na miesiące, rodzaj odbiorców (sieci handlowe, hurtownicy), nie ma tam jednak danych z podziałem na rodzaje, a tym bardziej gatunki eksportowanych roślin. Dane te są zatem też dość ogólne. Można zobaczyć wyniki dotyczące eksportu kwiatów ciętych oraz roślin doniczkowych, w tym ogrodowych (bez podziału na grupy). Nie wiadomo też, jak szczegółowo zostały zebrane i od ilu firm. Do danych zgromadzonych w bazie Floridate dostęp (odpłatny) mają wyłącznie firm, które są zrzeszone w LTO, płacą składki i same udostępniają swoje dane eksportowe. Z informacji, jakie uzyskaliśmy ze źródeł holenderskich jasno wynika, że dane mają pomóc wzmocnić pozycję holenderskich eksporterów na światowym rynku, a Holendrzy nie zamierzają się z nimi dzielić z nikim z zagranicy. Publikowane są jedynie sezonowe newsy, ale są to bardzo ogólne opracowania.
Są jeszcze dane z VGB - stowarzyszenie hurtowników sektora kwiaciarsko-szkółkarskiego (cokolwiek to znaczy i co pod to podciągnięto). VGB przygotowuje też krótkie artykuły o eksporcie. Z nich można się dowiedzieć, że eksport do Polski we wrześniu 2019 roku wzrósł o 11,6 proc (rekordowy skok w porównaniu do innych państw). Ale szczegółów brak.
Podsumowując, na podstawie dostępnych danych możliwe jest określenie i śledzenie zmian w wymianie handlowej obszernych grup materiału szkółkarskiego, definiowanych kodami nomenklatury scalonej CN, przy czym dane te w niewielkim stopniu uwzględniają wymianę handlową pomiędzy producentami holenderskimi a polskimi szkółkarzami, centrami ogrodniczymi oraz firmami zajmującymi się urządzaniem terenów zieleni. Nie ma dostępnych danych obrazujących przepływ towarów (materiału szkółkarskiego) w rozbiciu na gatunki i odmiany.