Szukasz:




x
Login:

Hasło:

x

Lilak pospolity ‘Aucubaefolia’

Syringa vulgaris ‘Aucubaefolia’
Lilak pospolity ‘Aucubaefolia’

Lilak pospolity to gatunek europejski, porastający śródpolne zarośla i brzegi lasów na południu i wschodzie kontynentu. U nas jest ceniony ze względu na małe wymagania uprawowe, obfite kwitnienie oraz piękny zapach kwiatów. Jednym z mniej znanych kultywarów tego gatunku jest odmiana ‘Aucubaefolia’ o ozdobnych, żółto nakrapianych liściach, dzięki którym krzew zachowuje walory dekoracyjne przez cały okres wegetacyjny.

Lilak pospolity ‘Aucubaefolia’ wyselekcjonowano w 1919 roku we Francji. Krzew dorasta do 3 m wysokości. Blaszki liściowe ma sercowate, zielone, pokryte masą drobnych, żółtych plam, co daje efekt pstrokatości. W zależności od temperatury krzewy zakwitają pod koniec kwietnia lub w maju. Ich kwiaty są bladoliliowe, podwójne, zbudowane z rurki oraz kilku szeroko rozpostartych łatek w kształcie łódeczki, o wywiniętych do góry brzegach. Kwiaty pachną, są osadzone na szczytach pędów w gęste kwiatostany, złożone z kilku stożkowatych wiech, mają przeciętnie od 10 do 15 cm długości. Co ciekawe odmiana ta lepiej kwitnie, bardziej obficie, uprawiana na glebach ubogich w składniki pokarmowe. Na podłożach żyznych rozwija duże liście, ale kwiatów tworzy znacznie mniej, w porównaniu do innych ogrodowych odmian lilaków. Jej kwiaty nie są też tak wyraźnie eksponowane na tle pstrokatych liści, jak u zielonolistnych kultywarów.

Lilak pospolity jest gatunkiem łatwym w uprawie. Preferuje przeciętne gleby ogrodowe, umiarkowanie wilgotne i przepuszczalne, obojętne do lekko zasadowych, całkiem dobrze rośnie także na glebach mniej urodzajnych. Znosi suszę i jest odporny na mróz. Wymaga stanowisk słonecznych. Sadzony w miejscach cienistych kwitnienie mniej obficie. Po kwitnieniu, przede wszystkim ze względów estetycznych, warto usuwać zaschnięte pozostałości kwiatostanów, które dosyć długo utrzymują się na krzewach stanowiąc ich wątpliwą ozdobę. W przypadku roślin szczepionych należy pamiętać o usuwaniu dzikich pędów wyrastających z podkładki.

Berberys Thunberga ‘Bagatelle‘

Berberis thunbergii ‘Bagatelle‘
Berberys Thunberga ‘Bagatelle‘

Rodzaj berberys obejmuje ponad 400 gatunków krzewów występujących dziko w Europie, Ameryce i Afryce. Powszechnie znane i niemal wszędzie dostępne są ozdobne odmiany berberysu Thunberga o barwnych liściach, oferowane w większości krajowych szkółek i centrów ogrodniczych. Wśród nich warto zwrócić uwagę na holenderską odmianę ‘Bagatelle’ o przepięknym, ciemny ulistnieniu i niewielkich rozmiarach, która doskonale nadaje się do sadzenia na obwódkach rabat. Roślina ta ma niewielkie wymagania uprawowe i jest praktycznie bezobsługowa.

Berberys Thunberga ‘Bagatelle’ to interesujący, karłowy krzew o ciemnoczerwonym, sezonowym ulistnieniu. Jest to mieszaniec dwóch wolno rosnących odmian berberysu Thunberga - ‘Kobold’ i ‘Atropurpurea Nana’, uzyskany w Boskoop w Holandii w 1971 roku. Roślina tworzy miniaturowe krzewy przybierające kształty spłaszczonej kuli, po kilku latach uprawy osiąga około 40 cm wysokości i 50 cm średnicy. Cienkie, krótkie, silnie rozgałęzione pędy są pokryte pojedynczymi, kłującymi cierniami oraz drobnymi, łopatkowatymi liśćmi. Liście mają około 1-2 cm średnicy, są ciemnopurpurowe, błyszczące, jesienią przed opadnięciem przebarwiają się na jaśniejszy, szkarłatnoczerwony kolor. Niezbyt liczne, drobne, żółtawe kwiaty pojawiają się sporadycznie w maju, wraz z rozwijającymi się liśćmi. Na roślinach tworzą się dojrzewające latem owoce – drobne, wydłużone pestkowce pokryte ciemną, błyszczącą skórką, mało widoczne na tle liści o podobnej barwie.

Berberys ‘Bagatelle’ ma niewielkie wymagania uprawowe, najlepiej rośnie na stanowiskach słonecznych, na wystawie południowej, ale znosi także niewielkie zacienienie. Preferuje gleby umiarkowanie wilgotne, przepuszczalne, toleruje podłoża zarówno kwaśne, jak i zasadowe, jest też mało wrażliwy na wysokie zasolenie podłoża oraz zanieczyszczone powietrze, stąd można go z powodzeniem uprawiać w miastach. W warunkach klimatycznych Polski berberys ten zimuje bez problemu, nie wymaga okrywania, cięcia, zabiegów ochronnych przed chorobami czy szkodnikami, na który jest odporny.

Berberys Thunberga ‘Bagatelle’ znajduje zastosowanie w ogrodach przydomowych i na działkach. Doskonale prezentuje się w nasadzeniach grupowych oraz w zestawieniach kolorystycznych z innymi miniaturowymi krzewami, tworząc wyraziste barwne plamy. Bardzo ładnie komponuje się z wrzosami i wrzoścami oraz z roślinami skalnymi uprawianymi w alpinariach. Zastosowany na brzegach rabat może pełnić rolę rośliny obwódkowej, a posadzony w rozstawie 30 na 30 cm z czasem utworzy atrakcyjny, purpurowy dywan. Odmiana ta nadaje się do uprawy w pojemnikach ustawianych na okiennych parapetach, balkonach, tarasach czy werandach.

Serduszka okazałe VALENTINE ‘Hordival’

Dicentra spectabilis VALENTINE 'Hordival'
Serduszka okazałe VALENTINE ‘Hordival’

Rodzaj serduszka liczy około 20 gatunków roślin jednorocznych i wieloletnich, naturalnie występujących w Azji oraz Ameryce Północnej. Rośliny te swoją nazwę zawdzięczają atrakcyjnym kwiatom, których kształt przypomina serce. W Polsce można uprawiać 5 gatunków bylinowych serduszek, ale najpopularniejszym z nich są pochodzące z Azji Wschodniej serduszka okazałe. Wśród kilku dostępnych na rynku kultywarów warto zwrócić uwagę na odmianę Valentine.

Dicentra spectabilis VALENTINE to okazała bylina dorastająca do 0,8 m wysokości, tworząca wiosną silne, grube łodygi o charakterystycznym, wiśniowym zabarwieniu, wyrastające z gruntu już na początku kwietnia. Ich rozwój zależy od temperatury. Jeśli jest ciepło, tak jak w tym roku, rośliny szybko tworzą szarozielone, pierzasto złożone liście z szerokimi klapami (podobne do liści lubczyku). Pąki kwiatowe tworzą się na szczytach łodyg, są zebrane w długie, łukowato wygięte, groniaste kwiatostany, początkowo łukowate, potem bardziej wyprostowane. Dwubarwne kwiaty rozwijają się od końca kwietnia do początku czerwca. Pojedynczy kwiat ma 2-3 cm długości i 1,5 cm szerokości, jest zbudowany z 4 płatków korony, zewnętrznych czerwonych, rozdętych u podstawy, sercowatych oraz wewnętrznych białych, wydłużonych, przypominających wahadło zegara, Po kwitnieniu rośliny stopniowo przechodzą w spoczynek. Liście zaczynają żółknąć, łodygi załamują się  i latem zupełnie zasychają.

Serduszka okazałe są łatwe w uprawie, zdrowe, wolne od chorób i szkodników oraz długowieczne, w jednym miejscu mogą rosnąć przez kilkadziesiąt lat. Tworzą silny i głęboki system korzeniowy. W naturze rośliny te stanowią część runa leśnego, wymagają więc miejsc cienistych lub półcienistych, osłoniętych od wiatru, oraz wilgotnego i żyznego podłoża. Są w pełni odporne na mróz, ale niestety bywają uszkadzane przez silne wiosenne przymrozki występujące w maju. Dlatego w razie zapowiedzi wystąpienia późnych przymrozków byliny te warto okryć na noc agrowłókniną. Wprawdzie uszkodzone rośliny potrafią się szybko zregenerować, jednak nie będą już tak ładne, a ich kwitnienie będzie słabe.

Ze względu na wczesne zamieranie roślina w połowie lata serduszka okazałe wymagają starannego skomponowania w ogrodzie z innymi bylinami, które szybko zamaskują puste miejsce po serduszkach. Doskonale do tego celu nadają się funkie, które rozwijają się trochę później od serduszek i mają podobne wymagania uprawowe. Równie dobrze rośliny komponują się z tawułkami, parzydłem, bodziszkami czy brunnerą wielkolistną, której niebieskie kwiaty wiosną wspaniale komponują się z  białymi kwiatami serduszek. Można je sadzić pod koronami drzew liściastych, które wiosną przepuszczają wystarczającą ilość światła, na rabatach bylinowych oraz w towarzystwie niewielkich krzewów.

Pieris japoński ‘Flaming Silver’

Pieris japonica ‘Flaming Silver’
Pieris japoński ‘Flaming Silver’

Odmiana ta nieustannie zdobi ogród kolorowymi liśćmi – wiosną w barwach czerwono-różowych – przez pozostałą część roku świeżą zielenią z wyraźnym, białym akcentem. Pieris ten przepięknie prezentuje się sadzony w ogrodach wrzosowych oraz wśród niewielkich krzewów iglastych. Może być uprawiany w pojemnikach na balkonach i tarasach.

Pieris japoński ‘Flaming Silver’ to niewielki krzew o wzniesionym, zwartym pokroju i umiarkowanym tempie wzrostu. Po 10 latach uprawy roślina osiąga niewiele ponad 0,5 m wysokości i szerokości. Młode, rozwijające się wiosną liście są karminowe i różowe, potem ceglaste, z odcieniami różu i miedzi. W pełni dojrzałe blaszki liściowe są lancetowate, skórzaste, soczyście zielone i błyszczące, na brzegach z charakterystyczną, ozdobną, białą obwódką. Liście nie rozwijają się równomiernie, dlatego na jednym krzewie widać ich różne kolory, są zebrane w środkowej i wierzchołkowej części pędów. Pąki kwiatowe zawiązują się pod koniec lata na wierzchołkach pędów, rozwijają się w kwietniu. Białokremowe, dzwoneczkowate kwiaty są zebrane w zwisające, wiechowate kwiatostany, chętnie odwiedzane przez pszczoły i trzmiele. Kwitnienie nie jest tak spektakularne, jak innych odmian pierisów, jednak kolorowe, młode liście sprawiają, że nie da się przejść obojętnie obok tych roślin.

Roślina do prawidłowego wzrostu wymaga gleb kwaśnych, próchnicznych i stale umiarkowanie wilgotnych, stanowisk osłoniętych i zacisznych, półcienistych, najlepiej o wystawie wschodniej lub zachodnie, gdzie słońce operuje z rana lub wieczorem, a w południe rośliny są ocienione. Ponieważ krzew nie jest w pełni odporny na mróz w najchłodniejszych, północno-wschodnich rejonach kraju wymaga dobrego zabezpieczania na zimę – okrywania stroiszem lub agrowłókniną. Glebę wokół krzewów warto ściółkować przekompostowaną korą sosnową. Zabieg ten zabezpiecza płytki system korzeniowy przed przemarzaniem oraz dodatkowo sprzyja utrzymaniu kwaśnego odczynu podłoża. Pielęgnacja w trakcie okresu wegetacyjnego ogranicza się do podlewania i ewentualnego nawożenia specjalnymi nawozami do roślin kwasolubnych, w dawkach stosowanych zgodnie z zaleceniami producentów.

Wiśnia piłkowana ‘Kanzan’

Prunus serrulata ‘Kanzan’
Wiśnia piłkowana ‘Kanzan’

Wiśnie kojarzą się z roślinami sadowniczymi, uprawianymi dla smacznych owoców, ale są wśród nich także gatunki i odmiany ozdobne, które właśnie rozpoczynają kwitnienie. Są one coraz częściej sadzone nie tylko w ogrodach przydomowych, ale też w miastach – przy osiedlowych uliczkach, na skwerach, w parkach. Obsypane kwiatami drzewa zachęcają do zatrzymania się przy nich chociaż na chwilę i podziwiania niesamowitego widoku oraz przyjemnego zapachu.

Najbardziej rozpoznawalne i widowiskowe w okresie kwitnienia są odmiany pochodzące od wiśni piłkowanej (Prunus serrulata). Najwięcej z nich uprawia się w Japonii, Korei czy Chinach, sporo kultywarów jest też dostępnych w Europie, także w Polsce. ‘Kanzan’ to jedna z najpopularniejszych odmian wiśni piłkowanej. Widowiskowa ze względu na bardzo regularny kształt korony, przypominającej w zarysie odwrócony stożek, najczęściej oferowana jest w formie piennej. Osiąga około 5-6 m wysokości i podobną szerokość. Zwykle zakwita w maju, lub na przełomie maja i kwietnia, tworzy różowe, pełne kwiaty, osadzone na długich szypułkach, zabrane po kilka w pęczkach wzdłuż gałęzi. Kwiaty przyjemnie pachną. Pod koniec kwitnienia rozwijają się dosyć duże, zielone liście, w kształcie jajowate, na brzegach piłkowane, gładkie i błyszczące. Młode liście są żółtawobrązowe a jesienią wyraziście żółtopomarańczowe. Na ogonkach liściowych znajdują się małe gruczołki.

Wiśnia piłkowana ‘Kanzan’ zaliczana jest do drzew o nieco wyższych wymaganiach uprawowych. Preferuje gleby żyzne, przepuszczalne, stanowiska ciepłe, nasłonecznione.  We wschodnich rejonach kraju może cierpieć od mrozu, w centrum i na zachodzie zimuje bez problemu. Z wiekiem drzewa nabierają większej mrozoodporności. Pamiętać jednak należy, że o ile drzewa te są dosyć odporne na niskie temperatury zimą, młode przyrosty wiśni piłkowanej, w tym pąki kwiatowe i kwiaty, mogą być uszkadzane przez wiosenne przymrozki, podobnie jak kwiaty innych kwitnących wczesną wiosną gatunków, np. magnolii.  Wiśnie piłkowane rozmnaża się przez szczepienie na siewkach czereśni ptasiej, dlatego w przypadku pojawienia się dzikich pędów wyrastających z podkładki trzeba je usuwać. Poza tym drobnym zabiegiem drzewa nie wymagają cięcia. Zwykle rosną zdrowo, są rzadko atakowane przez szkodniki lub porażane przez choroby.

Wiśnia piłkowana ‘Kanzan’ jest jedną z najcenniejszych i najbardziej ozdobnych odmian wiśni, dlatego zasługuje na szerokie rozpowszechnienie. Polecana przede wszystkim do sadzenia w ogrodach przydomowych i działkach, ale również na terenach, gdzie ograniczona przestrzeń utrudnia zastosowanie innych gatunków obficie kwitnących drzew. W ogrodach o większej powierzchni bardzo interesująco prezentują się alejki obsadzone wiśnią piłkowaną. Ciekawa forma, efektowne kwiaty i niewielkie rozmiary sprawiają, że roślina doskonale komponuje się i wpasowuje w otaczający krajobraz.

Wycieczka do Korei Południowej

Wycieczka do Korei Południowej

Ze względu na brak chętnych planowana na ten rok wycieczka do Korei Południowej została anulowana.

Podczas walnego zgromadzenia w listopadzie członkowie stowa­rzyszenia zdecydowali o organizacji wycieczki do Korei Połu­dniowej. Biorąc pod uwagę warunki klimatyczne Korei (podobne do polskich) – możliwość obserwacji roślinności w pełnej wegetacji, oraz uwzględniając kalendarz prac w szkółkach wyjazd zaplano­wano na początek czerwca – standardowy terminy tzw. bliskich wycieczek organizowanych od lat przez biuro ZSzP. 

Program wycieczki został przygotowany we współpracy z Jarosławem Gryzem, przewodnikiem wycieczek po Japonii i Korei Południowej oraz z koreańską agencją turystyczną Holidaylink DMC – firmą, która w ramach pośrednictwa turystycznego współpracuje z polskimi biurami podróży oferującymi wyjazdy zorganizowane do Korei Południowej. 

Przy organizacji wizyt w szkółkach i centrach ogrodniczych korzystaliśmy z pomocy osób poleconych przez Wojciecha Wróblewskiego, związanych z AIPH. Przygotowana oferta wyjazdu obejmowała organizację transferów i przejazdów, zakwaterowania w czterogwiazdkowych hotelach, wyżywienia (10 śniadań, 10 obiadów i 1 kolacja), usług lokalnego anglojęzycznego przewodnika, biletów wstępów do obiektów i miejsc wymienionych w programie, opłat drogowych, parkingowych i innych niezbędnych do organizacji imprezy. Ze względu na jednostkowe koszty założy­liśmy, że wycieczkę zorganizujemy pod warunkiem zebrania grupy przynajmniej 10 osób. 

Otrzymaliśmy wycenę dla 3 przedziałów w zależności od liczby uczestników: 10-14 uczestników 3.535,00 USD, 15-19 uczestników 2.910,00 USD, 20-24 uczestników 2.559,00 USD. Do ceny wycieczki należało także doliczyć koszty bezpośredniego prze­lotu (ok. 4.800,00 zł) i wynagrodzenia przewodnika, napiwków i ubez­pieczeń (ok. 1.200,00 zł). 

Biorąc pod uwagę bogaty program wyjazdu, standard zakwaterowania i wyżywienie uzyskana oferta okazała się konkurencyjna w stosunku do ofert rynkowych. Zbliżony pod względem programu, 13-dniowy wyjazd do Korei z polskim biurem podróży, w wysokim standardzie hotelowym i z wyżywieniem, ale bez atrakcji przyrodniczych charakterystycznych dla organizowa­nych przez Związek, aktualnie kosztuje 26-28 tys. zł). Krótszy, 10 wyjazdy z zakwaterowaniem w hotelach o niższym standardzie, kosztuje aktualnie 16.500 zł. Deklarację udziału w wycieczce prze­słało jedynie 8 osób z 5 szkółek, z czego dwie osoby zadeklarowały udział w przypadku zebrania się grupy 15 osób. Telefonicznie kontaktowaliśmy się ze wszystkimi osobami, które uprzednio dekla­rowały zainteresowane wyjazdem, wysłaliśmy także ofertę osobom spoza stowarzyszenia, które brały udział w poprzednich wyjazdach. Niestety finalnie nie udało się zebrać grupy 10 osób, a tym samym potwierdzić koreańskiemu operatorowi zlecenia realizacji wyjazdu.

Wieści z AIPH

Wieści z AIPH

Liczne delegacje z różnych zakątków świata obecne na nadchodzącej 31 edycji wystawy „Zieleń to Życie” to scenariusz, który aktualnie znajduje się w fazie szczegółowego planowania. W dniach 3-7 września 2024 w Warszawie odbywać się będzie bowiem tegoroczny kongres AIPH (Association Internationale des Producteurs de l’Horticulture). W programie nie zabraknie oczywiście czasu na zwiedzanie naszej wystawy, a program szkoleń branżowych oraz konferencja Zielone Miasto zostanie wsparte przez ekspertów AIPH.

Na początku marca b.r. miałem zaszczyt reprezentować Związek Szkółkarzy Polskich na wiosennym spotkaniu AIPH, które tym razem odbywało się w Doha w Katarze. Dzięki temu miałem między innymi okazję do ponownego zaproszenia gości do Polski. Wydaje się, że dotychczasowe szacunki dotyczące liczby uczestników były zbyt skromne. W rozmowach kuluarowych najbliższy kongres, który będzie odbywać się w Polsce cieszy się dużym zainteresowaniem, często padały także pytania o wystawę „Zieleń to Życie”. Warto podkreślić, że podczas walnego zgromadzenia AIPH w Warszawie odbędą się ważne głosowania nad przyznaniem praw dla kolejnych wystaw Expo Horticultural, co zawsze wiąże się z obecnością wyso­kich przedstawicieli krajów kandydujących do organizacji wydarzeń. Wszystkich delegacji nie sposób teraz wymienić, możemy jednak spodziewać się m.in. gości ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Brazylii, Wielkiej Brytanii, Belgi, Holandii, Niemiec, Włoch, Australii, Japonii, Chin, Korei, Turcji, Kataru, Tajlandii, Republiki Południowej Afryki. Osoby uczestniczące w spotkaniach AIPH są ściśle związane z naszą branżą. Przeważają przedstawiciele związków i stowarzy­szeń podobnych do naszego oraz przedstawiciele miast organizu­jących kolejne edycje Expo Horticultural.

Bardzo ciekawie przedstawiają się informacje o liczbie gości w pawilonie AIPH podczas trwającej jeszcze wystawy Expo Horti­cultural w Doha. Przypominam, że ZSzP jako członek AIPH miał możliwość nieodpłatnego skorzystania z powierzchni w tym pawilonie w celu zorganizowania wydarzenia promocyjnego, np. polskiego weekendu. Z oferty mogli skorzystać także indywidualnie członkowie zrzeszeni w ZSzP, o czym informowaliśmy mailowo. Ze względu na wysokie koszty (pomimo bezpłatnej powierzchni) Związek nie był obecny fizycznie na wystawie, ale zostały przy­gotowane i wysłane materiały promocyjne, które były regularnie prezentowane na dużym ekranie, a dotyczyły polskich roślin oraz danych kontaktowych do stowarzyszenia. Do tej pory pawilon AIPH odwiedziło 210 tys. gości, w tym 360 osób w oficjalnych delega­cjach (VIP). Szacuje się że przekaz o aktywności AIPH na wystawie w Doha dotarł do 3 milionów odbiorców w mediach. Sądzę że jest to istotny argument w przyszłych rozmowach o ewentualnej obecności Polski na wystawach tego formatu. Wiele państw wyko­rzystuje to narzędzie w celach promocji, nie tylko branży szkółkar­skiej ale również między innymi żywności, turystyki itp. Ze względu na wysokie koszty związane przede wszystkim z czasem trwania takich wydarzeń (do 6 miesięcy), udział finansowany jest zazwyczaj z budżetu krajowego, a nie firm prywatnych czy stowarzyszeń.

Podczas Walnego Zgromadzanie zostały zatwierdzone kolejne wystawy:

  • Nakhon Ratchasima (Korat), Tajlandia. Rok 2029. Kategoria A1
  • Euroflora, Genua, Włochy. Rok 2025. Kategoria C

Aktualny kalendarz nadchodzących wystaw znajduje się na stronie: https://aiph.org/expos/calendar/

Najbliższa wystawa Kategorii A1 to rok 2027, Yokoachama w Japonii, jednak otwierająca się jeszcze w kwietniu tego roku (26.04.2024) wystawa kategorii B w Chengdu (Chiny) zapowiada się na bardzo atrakcyjne i dobrze zorganizowane wydarzenie. Pomimo że to kategoria B, rozmiar parku to aż 240 ha. Dla porównania park na wystawie w Almere (Holandia) miał około 60 hektarów. Porów­nując kolejne liczby również można dostrzec spore różnice. Liczba gości w Almere wyniosła 700 tys., natomiast w Chengdu szacuje się, że odwiedzających będzie ponad 7,5 miliona. Wydaje się, że są to szacunki realistyczne, podczas wystawy w Pekinie odliczyło się ponad 9 milionów gości.

Każde spotkanie AIPH to porcja solidnej wiedzy, nie inaczej było także tym razem podczas kongresu w Doha. Konferencja Green City skupiała się przede wszystkim na problemach związanych ze zmieniającym się klimatem, pustynnieniem, wzrostem temperatur, wyspami ciepła w miastach, zrównoważonym rozwojem itd. Wska­zywane były konkretne rozwiązania, bardzo często przewijała się kwestia zieleni w miastach, jako jeden z niezbędnych elementów do poprawienia sytuacji. Moją uwagę szczególnie zwróciły prezen­tacje:

  • Arid Cities Network – Prof. David Simon
  • Biophilic Cities in the Gulf -Dr Huda Shaka
  • Smarter and Greener climate mitigation solutions from cities in Asia – Diane Lee

Wszystkie prezentacje w postaci nagrań wkrótce będę dostępne do kanale YouTube:

https://www.youtube.com/@AIPHGlobal/videos

Zachęcam do korzystania z tego zbioru informacji, jest to bardzo duża biblioteka rozwiązań z różnych części świata. Natomiast eksperci biorący udział w tej, jak i poprzednich konferencjach, mogą w przyszłości wesprzeć wydarzenia organizowane przez ZSZP i APZ.

W kwestiach konferencji dotyczących tematyki zielonych miast, ciekawie zapowiada się Future Green City Congress 2024, Utrecht, Holandia. Bilety nie należą do najtańszych, ale program jest bardzo ciekawy. Myślę że warto bliżej zainteresować się tym wydarzeniem: https://fgc2024.com/

Podczas spotkania w Doha, AIPH ogłosiło listę 21 finalistów konkursu AIPH World Green City Awards 2024, na którą składają się miasta z całego świata. Nagrody stanowią wyraz uznania dla roli władz miejskich w promowaniu i wspieraniu większego włączenia roślin i przyrody do środowiska miejskiego. Konkurs ma promować ambitne, zorientowane na przyrodę podejście do projektowania i funkcjonowania miast. Ogłoszenie finalistów edycji konkursu AIPH World Green City Awards 2024 stanowi zwieńczenie pierwszego etapu dwuetapowego procesu oceniania. Szczegóły oraz lista finalistów znajdują się na stronie: https://aiph.org/latest-news/ wgca-2024-finalists/

Wierzę, że zbliżający się kongres AIPH w Warszawie będzie mieć pozytywny wpływ na Wystawę „Zieleń to Życie”, jestem także prze­konany że znacząco wzmocni już i tak ciekawy program towarzy­szący. Pozwoli również pokazać polską branżę szkółkarską z najlep­szej strony i wzmocni relacje międzynarodowe, co finalnie może doprowadzić do zwiększenia eksportu polskich roślin. Uważam, że dla szkółek, które nie podjęły jeszcze decyzji, czy zaprezentować się na tegorocznej wystawie „Zieleń to Życie”, powinien to być argu­ment zbliżający do pozytywnego rozstrzygnięcia.

Mam nadzieję również, że skala i międzynarodowy charakter zbli­żającego się kongresu AIPH wzmocni pozycję naszego Związku na arenie krajowej i doprowadzi do silniejszej współpracy z państwo­wymi organizacjami wspierającymi działania eksportowe polskich przedsiębiorców.

Uważam że warto podjąć wysiłek zaprezentowania naszych dotych­czasowych osiągnięć oraz potencjału do dalszego rozwoju.

Targi Moldagrotech

Targi Moldagrotech

W dniach 13-16 marca 2023 roku wzięliśmy udział w targach Molagrotech zorganizowanych w stolicy Mołdawii – Kiszyniowie. Celem udziału stowarzyszenia w tych targach był promowanie producentów zrzeszonych w ZSzP oraz informowanie o możliwościach skorzy­stania z pośrednictwa stowarzyszenia w kontaktach z polskimi szkółkarzami - szybkim uzyskaniu oferty cenowej na określone partie materiału.

Moldagrotech to największa w Mołdawii wystawa rolna, swoim zakresem tematycznym obejmująca także szkółkarstwo i rośliny ozdobne. Przede wszystkim prezentują się na niej producenci sprzętu i środków produkcji dla rolnictwa. Wystawa ta ma dwie edycje – wiosenną oraz jesienną. W odróżnieniu od Polski w Mołdawii tradycyjnym sezonem sadzenia roślin jest jesień, a nie wiosna, co przekłada się w oczywisty sposób na obecność produ­centów roślin ozdobnych i owocowych na tych targach (zdecydo­wanie więcej jest ich jesienią).

Goście odwiedzający stoisko Związku Szkółkarzy Polskich poszu­kiwali wysokiej jakości materiału szkółkarskiego w atrakcyjnych cenach. Pytano o rośliny ozdobne i owocowe, do zakładania plan­tacji (szczególnie rośliny jagodowe – maliny, borówkę wysoką). Dystrybuowaliśmy specjalnie przygotowane na to wydarzenie ulotki, katalogi szkółek, prezentowaliśmy rosyjskojęzyczny Katalog Roślin oraz zapraszaliśmy na wystawę „Zieleń to Życie”. Związkowe stoisko obsługiwał Grzegorz Falkowski wraz z tłumaczką języka rumuńskiego Izabelą Banu, która już dwukrotnie pomagała w kontaktach z klientami podczas targów Indagra w Rumunii.

Międzynarodowa specjalistyczna wystawa Moldagrotech jest oficjalnie wspierana przez Ministerstwo Rolnictwa, Rozwoju Regio­nalnego i Środowiska Republiki Mołdawii. Otwarcia targów w dniu 13 marca dokonał minister rolnictwa Mołdawii Vladimir Bolea. Wydarzeniu temu towarzyszyło duże zainteresowanie mediów (telewizji). Minister zwiedził targi, złożył także wizytę na stoisku Związku Szkółkarzy Polskich, podczas której zaprezentowaliśmy krótko działania naszego stowarzyszenia. Po uroczystości otwarcia targów odbyła się debata i konferencja ministra, obecni na niej goście wystawy mieli możliwość zadania pytań.

Targom towarzyszy duży kiermasz (600 m kw.), na którym mołdawscy szkółkarze oferują szeroki asortyment drzew i krzewów ozdobnych oraz owocowych, w tym także roślin iglastych, krzewów liściastych, pnączy, bylin, roślin wrzosowatych, róż. W kiermaszu swoje rośliny sprzedaje 33 wystawców (producentów – szkółkarzy oraz osób handlujących materiałem szkółkarskim). Drzewa i krzewy owocowe są kopane z gruntu i sprzedawane z gołym korzeniem, podobnie jak róże (tradycyjne oraz pienne). Materiał iglasty i liściasty krzewów ozdobnych jest sprzedawany w pojemnikach, choć spotyka się także rośliny z gruntu (bukszpan, laurowiśnia). Dostępny jest spory asortyment winorośli, w tym liczne odmiany lokalne.

Informacje ze spotkania ENA

Informacje ze spotkania ENA

Zimowe spotkanie ENA odbyło się 25 czerwca b.r. w Essen, podczas targów IPM Essen. Związek Szkółkarzy Polskich na spotkaniu repre­zentowali Mateusz Milczyński, Renata Fryszkowska-Madej oraz Grzegorz Falkowski.

Sprawy stowarzyszenia

Przewodniczący ENA, Henk Raaijmakers poinformował o przyję­tych pod koniec ubiegłego roku zmianach w statucie. Jak wyjaśnił aktualizacja statutu ENA stała się niezbędne ze względu na wymóg zapewnienia zgodności z nowym prawem belgijskim, któremu stowarzyszenie podlega, bo jest zarejestrowane w Belgii. Prze­wodniczący przypomniał, że 4 najważniejsze obszary działalności ENA obejmują: wpływ na legislację, promocję Green Cities, projekty skierowane do młodych ludzi w celu zainteresowania ich branżą oraz kwestie związane zrównoważoną produkcją oraz rozwojem. W ramach bloku poświęconego sprawom członkowskim i funkcjo­nowania ENA do stowarzyszenia przyjęto nową organizację z Włoch - Associazione Vivaisti Italiani (AVI). Przedyskutowano też kwestię członkostwa greckiej organizacji szkółkarskiej HEPEXIA, która zalega z płatnościami składek członkowskich za 3 lata oraz nie wywiązała się z zobowiązań projektu Green Cities for Europe. Część osób postulowało wykluczenie greckiego stowarzyszenia, ostatecznie jednak zdecydowano, aby wyznaczyć ostateczny termin płatności zaległych składek na 31 marca b.r. pod rygorem wykluczenia z ENA – decyzję podejmą członkowie podczas letniego spotkania w Buda­peszcie.

Embargo

Następnie głos zabrał Jan Dieter Bruns, który z zaniepokojeniem poinformował, że w przypadku ujawnienia złamania wspólnoto­wego embarga w zakresie sprzedaży roślin ozdobnych do Rosji szkółkarzom grożą surowe kary finansowe, łącznie z karą pozba­wienia wolności. Nie tylko bezpośrednia sprzedaż ale też wysy­łanie roślin do Rosji przez inne kraje jest ryzykowne. Zwrócił się z propozycją i pytaniem, skierowanym głównie do przedstawicieli 6-7 krajów, które eksportowały istotne ilości materiału szkółkarski do Rosji, co sądzą o pomyśle podjęcia działań lobbingowych na rzecz zniesienia sankcji. Jako argument za podjęciem działania wskazał fakt, że rośliny sadownicze nie są objęte embargiem i są sprzedawane. Zdaniem Brunsa sprzedaż roślin do Rosji nie wpłynie negatywnie na sytuację na Ukrainie. Zaproponował prze­prowadzenie ankiety, co sądzimy o tym pomyśle oraz zebranie informacji, czy poszczególne organizacje szkółkarskie mają możli­wość lobbowania w rządach krajowych aby te zgłosiły do Komisji Europejskiej propozycję zniesienia embarga na eksport materiału szkółkarskiego roślin ozdobnych do Rosji.

VAT

W ramach tematów omawianych przez grupę roboczą do spraw legislacyjnych przedstawiciele z poszczególnych krajów poinformo­wali o wysokości podatku VAT na rośliny. Najwyższa kwota tego podatku obecnie obowiązuje na Węgrzech i wynosi 28%.

Mikroplastik

Przedstawiono także informację dot. wymogu biodegradowal­ności osłonek nawozów o kontrolowanym sposobie uwalniania. Od 2026 r. polimery stosowane w powłokach do nawozów CRF (Controled Release Fertilizer) będą musiały spełniać kryteria biodegradowalności określone w akcie delegowanym do rozpo­rządzenia w sprawie produktów nawozowych (FPR). Mikroplastik wprowadzany do gleby zagraża środowisku, stąd osłonki nawozów muszą ulegać biodegradacji w ciągu 12 miesięcy. Problemem jest to, że Komisja Europejska nie określiła dotąd, jak mierzyć biode­gradowalność i nie wydała aktu delegowanego do rozporządzenia. Dlatego organizacja Fertilizers Europe zwróciła się z apelem do Komisji Europejskiej, aby ta do lipca 2024 r. określiła kryteria biode­gradowalności i opracowała akt delegowany do przepisów FRP lub opublikowała uzasadnienie stanowiska, jeśli nie mają zostać przyjęte żadne kryteria. Obecnie tylko jedna firma (ICL) ma prawie gotowy (opracowany) nawóz spełniający kryteria biodegradowal­ności zgodne z rozporządzeniem, stąd postulat, aby dać więcej czasu innym firmom, aby na rynku znalazły się konkurencyjne produkty.

Xylella

Xylella fastidiosa – lista roślin żywicielskich jest bardzo długa i ciągle powiększa się, ostatnio m. in. o gatunki z rodzaju Fraxinus i Quercus. Przewodniczący zaapelował, aby udzielać informacji, które z gatunków są dla poszczególnych krajów istotne, aby włączyć je do badań i znaleźć środki, które powstrzymają rozprze­strzenianie się agrofaga.

Eksport do Wielkiej Brytanii

Przedyskutowano kwestie związane z nowym systemem kontroli fitosanitarnych roślin importowanych do Wielkiej Brytanii, które mają zacząć obowiązywać od 30 kwietnia b.r., zwracając uwagę na konieczność wypracowania praktycznych rozwiązań. Propo­nowane przez Brytyjczyków założenia, że rośliny będą na granicy wyładowywane z samochodów dla celów kontroli fitosanitarnej jest po prostu nierealne – nikt z obecnych na spotkaniu osób nie wyobraża sobie wyładowywania drzew z tirów do celów inspekcji i ponowne ich załadowywanie. Jak poinformowały obecne na spotkaniu przedstawicielki HTA elektroniczne certyfikaty fitosa­nitarne zostaną wprowadzone w ciągu 2-3 miesięcy.

Torf

Poruszono też temat redukcji torfu w produkcji ogrodniczej w Wiel­kiej Brytanii. Brytyjskie Ministerstwo Środowiska, Żywności i Wsi (DEFRA) ogłosiło pod koniec marca 2023., że zakaz stosowania torfu w Zjednoczonym Królestwie – w odniesieniu do podłoży dla profesjonalistów – wejdzie w życie o cztery lata wcześniej niż zapowiedziano, czyli pod koniec 2026 r. Udział torfu w podłożach profesjonalnych używanych w Wielkiej Brytanii już w 2023 r. spadł do nienotowanego wcześniej poziomu 50%. Po 2026 roku stoso­wanie torfu przez profesjonalistów będzie dopuszczalne jedynie w uprawie określonych gatunków roślin podlegających ochronie prawnej oraz grzybów. Ograniczenie stosowania podłoży zawiera­jących torf dotyczą także materiału z importu. W wyniku dyskusji sformułowano potrzebę zebrania i wymiany informacji na temat prowadzenia szkółkarskiej produkcji beztorfowej w Europie.

Pod koniec ub. r. Holandia osiągnęła porozumienie w sprawie przy­szłości produkcji i sprzedaży substratów ogrodniczych. Przedstawi­ciele rządu, stowarzyszeń ekologicznych, ogrodników i wytwórców podłoży uzgodnili trzyetapowy plan, który ma być realizowany do 2050 r., a którego celem jest ograniczenie negatywnego wpływu produkcji podłoży na środowisko i klimat. W 2050 roku produkcja substratów do upraw ma stać się neutralna dla klimatu, a 90% podłoży ma być wytwarzanych z surowców odnawialnych.

Organizmy szkodliwe

Przedstawiciele trzech krajów (Danii, Hiszpanii, Holandii i Niemiec) zgłosiły się do pracy w ramach małej grupy roboczej w celu przejrzenia materiałów i przygotowania w ciągu 2 miesięcy opinii ENA na bardzo skomplikowane zagadnienie związane ze współ­pracą z EPPO z zakresie określenia zagrożenia nieregulowanymi organizmami kwarantannowymi (RNQP) w odniesieniu do roślin o znaczeniu ekonomicznym - specjalnego sektora produkcji materiału sadowniczego, leśnego materiału rozmnożeniowego oraz produkcji winorośli. RNQP to niższa kategoria w systematyce organizmów kwarantannowych, niemniej tolerancja dla ich wystę­powania wynosi 0%.

Erazmus Plus

Miet Pope przedstawiła informacje na temat projektu Erazmus Plus, mającego na celu zainteresowania młodych ludzi branżą szkółkarska. Złożony w październiku 2023 r. projekt został odrzucony, uzyskał zbyt małą liczbę punktów (54/100). Projekt z budżetem 60 tys. Euro zakładał stworzenie strony www i aktyw­ności w social mediach oraz wymianę 20 uczniów. Wśród przyczyn, dla których projekt nie zakwalifikował się do finansowania, Miet Pope wymieniła zbyt duże nakłady na stworzenie strony interne­towej a za małe na kampanię w SM oraz brak bezpośredniego powiązania między organizacjami szkółkarskimi a studentami. Stąd m. in. powstała inicjatywa sformalizowania współpracy między organizacjami a szkołami kształcącymi ogrodników i załączenie odpowiednich dokumentów w nowym konkursie z terminem składania wniosków 6 marca 2024 roku. Ponieważ nakłady zwią­zane z przygotowaniem projektu okazały się wyższe, niż zakła­dano, grupa robocza zwróciła się o przyznanie kwoty 4 tys. Euro na pokrycie kosztów przygotowań projektu. Uzgodniono, że ENA ze swojego budżetu przekaże 2 tys. Euro, a pozostałe 2 tys. sfinan­sują organizacje z krajów biorących udział w projekcie (4 organi­zacje, każda po 500 Euro).

Program Green Cities 2026-2028

Temat udziału w kolejnej kampanii Green Cities wywołał długą merytoryczną dyskusję, podczas której zastanawiano się nad terminem przygotowania i złożenia wniosku, w kontekście nieroz­liczonego jeszcze z Komisją Europejską projektu Green Cities for Europe 2021-2023. Finalnie zdecydowano o przygotowaniu i złożeniu wniosku o finansowanie projektu na lata 2026-2028 w kwietniu 2025 roku (konkursy na tego typu projekty są ogła­szane raz w roku). Projekt ten będzie bardzkiej skoncentrowany na roślinach, na odmianach – jakich roślin i w jaki sposób używać dla lepszej bioróżnorodności. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń z dwóch prowadzonych projektów, w których każda organizacja proponowała i realizowała swoje pomysły i działania (poświęcając dużo czasu nad dokumentacją działań), zdecydowano że tym razem na podstawie zgłoszonych pomysłów opracowany zostanie wspólny projekt centralnie organizowany, transpa­rentny, co pozwoli na łatwiejsze uzyskanie grantu i raportowanie. Podjęto także decyzję dotyczącą finansowania kosztów związanych z utrzymaniem aktywności w 2024 i 2025 roku (strona interne­towa, konkurs Green Cities) przyjmując propozycję tzw. lekkiej kampanii w 2024 roku. Ustalono, że koszty – 40 tyś. Euro pokryją kraje, które chcą brać udział w kolejnym projekcie. Warto zwrócić uwagę, że Związek Szkółkarzy Polskich zadeklarował najwyższy udział finansowy w planowanej na lata 2026-2028 kampanii – 50 tys. Euro. Prezydent ENA Henk Raaijmakers stwierdził w podsu­mowaniu dyskusji, że podjęte decyzje były najtrudniejsze, z jakimi przyszło mu się zmierzyć w czasie kierowania ENA.

Sosna czarna ‘Oregon Green’

Pinus nigra ‘Oregon Green’
Sosna czarna ‘Oregon Green'

Sosna czarna to cenny gatunek iglasty od dawna wykorzystywany w parkach i ogrodach, jako drzewo ozdobne. Dzięki licznym i zróżnicowanym odmianom oraz niewielkim wymaganiom uprawowym, w tym wysokiej tolerancji na zanieczyszczenia powietrza, doskonale nadaje się do uprawy w ogrodach przydomowych, działkowych, na terenach osiedli mieszkaniowych, przy różnego rodzaju instytucjach i urzędach. Jednym z bardziej oryginalnych kultywarów sosny czarnej, zwracających uwagę swoim charakterystycznym pokrojem i soczyście zieloną barwą igieł, jest odmiana ‘Oregon Green’, wyselekcjonowana pod koniec XX wieku w USA, w stanie Oregon.

Drzewo to rośnie powoli, tworząc rzadko spotykany, bardzo regularny układ gałęzi, przypominający kandelabr. Po 10 latach uprawy drzewa mają 2-3 m wysokości i podobną szerokość. Konary wyrastają z pnia przewodniego w regularnych piętrach i wznoszą się, są gęsto osłonięte licznymi igłami, przez co wydają się grube. Igły mają budowę typową dla sosny czarnej – są sztywne, grube, zebrane w pęczkach po dwie. To co je wyróżnia u tej odmiany, to ich wyrazista, intensywna, zielona barwa, utrzymująca się także przez zimę oraz równoległe w stosunku do pędów ułożenie - ku wierzchołkom, przez co gałęzie wydają się bardzo masywne.

Sosna czarna ‘Oregon Green’ ma małe wymagania glebowe i wilgotnościowe, rośnie zdrowo i właściwie jest wolna od szkodników. Dobrze radzi sobie sadzona na większości przepuszczalnych gleb ogrodowych o lekko kwaśnym odczynie. Wymaga pełnego nasłonecznienia. Odmiana ta jest odporna na mróz, wytrzymuje wysokie zanieczyszczenia powietrza pyłami i substancjami gazowymi, dlatego z powodzeniem może być uprawiana w dużych miastach, ale z daleka od dróg i ruchliwych ulic, gdyż jej igły są wrażliwe na sól (aerozol solny osadzający się na igłach), stosowaną zimą do odladzania jezdni. Dzięki utrzymywaniu przez cały rok aktywnych fotosyntetycznie igieł pełni pożyteczną rolę w oczyszczaniu powietrza z zanieczyszczeń, zwłaszcza z groźnych dla zdrowia ludzi pyłów zawieszonych.

Ze względu na swój charakterystyczny pokrój, przypominający dalekowschodnie formy bonsai, sosna ta może być sadzona pojedynczo w miejscach wyeksponowanych, np. jako centralny punkt ogrodu. Ponieważ rośnie powoli, nadaje się do sadzenia w miejscach o ograniczonej przestrzeni: w małych ogrodach przydomowych i przedogródkach, na działkach i cmentarzach. Sprawdza się w zieleni osiedlowej. Roślina jest atrakcyjna przez cały rok, także zimą, gdy jej zielone igły pokrywa szron.